Jakie są przyczyny niepłodności u mężczyzn?
Płodność mężczyzn najczęściej oceniana jest na podstawie jakości nasienia. W jednym wytrysku znajduje się około 200 milionów plemników, przy czym 70-80% z nich powinno mieć prawidłową budowę i wykazywać ruchliwość. Niewielka ilość plemników w nasieniu, połączona z ich małą ruchliwością znacznie zmniejszają szansę na zapłodnienie.
Przyczyn słabej jakości nasienia może być wiele. Za ten stan mogą odpowiadać przebyte choroby, urazy, ale też czynniki środowiskowe: zła dieta, przegrzewanie jąder, kontakt ze szkodliwymi chemikaliami itd. Wśród znacznie rzadszych przyczyn niepłodności u mężczyzn, wymienia się choroby urologiczne – przerost prostaty, infekcje prostaty i innych części układu moczowo-płciowego czy żylaki najądrzy. Kolejnym czynnikiem prowadzącym do niepłodności, a nawet bezpłodności u mężczyzn, są zaburzenia hormonalne (np. hipogonadyzm czy hiperprolaktynemia). Mogą być one wywołane przez zaburzenia czynności tarczycy, nadnerczy oraz podwzgórza i przysadki.
Wśród innych, ważnych czynników utrudniających odbywanie stosunków płciowych – a tym samym zapłodnienie – jest impotencja. Jej przyczyną może być cukrzyca, przewlekłe choroby wyniszczające organizm, długotrwałe niedobory białka, witamin i składników mineralnych, stosowanie niektórych leków (takich jak przeciwdepresyjne, przeciwpsychotyczne i przeciwlękowe, ale również przeciwpadaczkowe, niektóre leki stosowane w nadciśnieniu), czy szkodliwe dla zdrowia warunki pracy.
Co ma wpływ na jakość nasienia?
Jakość męskiego nasienia wśród całej populacji od kilkudziesięciu lat obniża się w zastraszającym tempie. Naukowcy wnioskują więc, że głównym winowajcą są tu efekty rozwoju cywilizacji, czyli zanieczyszczenie środowiska i „chemizacja” żywności, a także życie w ciągłym biegu i stresie, brak czasu na dobry sen i odpoczynek. Wśród udowodnionych czynników środowiskowych, pogarszających znacząco jakość nasienia, wymienia się różnego rodzaje promieniowania np. jonizujące (na które narażeni są technicy radiologii wykonujący zdjęcia RTG, fizycy, pacjenci onkologiczni w okresie stosowania radioterapii), fale radiowe wysokiej częstotliwości (mężczyźni pracujący przy nadajnikach radiowych i telewizyjnych, łączach satelitarnych, stacjach radiolokacyjnych) i wibracje (operatorzy maszyn, piloci, zwłaszcza śmigłowcowi). Szkodliwy wpływ na jakość nasienia mają również pestycydy, metale ciężkie i ich związki, czy rozpuszczalniki organiczne.
Proces spermatogenezy może być również zaburzony, jeśli jądra mają zbyt wysoką temperaturę otoczenia. Mężczyźni, zwłaszcza starający się o dziecko, powinni więc unikać ogrzewanych foteli, trzymania laptopa na nogach, a także noszenia zbyt obcisłych spodni, co również utrudnia termoregulację. Nie zaleca się też częstych, gorących kąpieli oraz korzystania z sauny.
Co ciekawe, na pogorszenie płodności ma też wpływ zbyt intensywne życie seksualne, zwłaszcza u mężczyzn o niskich parametrach nasienia. Kolejnym czynnikiem ograniczającym płodność u mężczyzn jest nadmiar kilogramów, który nie tylko zmniejsza ilość nasienia, ale również wpływa na zmianę budowy i ruchliwości plemników oraz stężenie testosteronu.
Psychiczne następstwa niepłodności
Walka z niepłodnością to ciągłe balansowanie pomiędzy nadzieją, a bolesną porażką. Po kilku nieudanych próbach pojawia się zniecierpliwienie, zwątpienie, sfrustrowanie, spadek poczucia własnej wartości. Zbliżenia przestają sprawiać przyjemność, a w związku zaczyna pojawiać się wzajemne obwinianie. Im dłużej trwają tego typu problemy, tym poczęcie staje się trudniejsze. To wszystko generuje ogromny stres u obu partnerów, który obniża jakość nasienia, ale również zaburza gospodarkę hormonalną u kobiet, nasilając problemy z zajściem w ciążę.
Długotrwała niepłodność bardzo często prowadzi do zaburzeń w sferze psychologicznej. Objawy depresji wykazuje 41% kobiet i niemal 50% mężczyzn leczących się w związku z niepłodnością. W takich sytuacjach pojawiają się kolejne dylematy – czy leki przeciwdepresyjne mogą utrudniać zajście w ciążę? Czy wpływają negatywnie na rozwijający się płód? Według danych statystycznych większe trudności z zajściem w ciążę mają ci pacjenci, którzy zmagają się z ciężką depresję, niż ci, którzy są leczeni środkami przeciwdepresyjnymi. Pierwszym krokiem powinna być jednak konsultacja psychologiczna i skorzystanie z psychoterapii. Często dobrą praktyką okazuje się odpoczynek psychiczny w postaci urlopu, choćby wyjazdu na weekend – zmiana otoczenia, oderwanie od codziennych obowiązków i spontaniczny seks sprzyjają zdrowiu psychicznemu i płodności.
Leki przeciwdepresyjne w czasie starania się o dziecko
Niestety w przypadku depresji ciężkiej, leczenie psychoterapią może okazać się niewystarczająco skuteczne – wówczas konieczne jest leczenie farmakologiczne. Pierwszym problemem związanym z antydepresantami, który może być zauważalny u kobiet starających się o dziecko, sązaburzenia miesiączkowania (np. wydłużenie cyklu miesiączkowego czy zaburzenia owulacji) i spadek libido.
U mężczyzn natomiast stosowanie leków przeciwdepresyjnych może się wiązać z zaburzeniami erekcji i ejakulacji, ale również z osłabieniem popędu płciowego. Tego typu problemy w niektórych przypadkach mogą zostać wyeliminowane przez zmianę dawki lub zmianę leku na inny.
Jeżeli chodzi o wpływ tych leków na rozwój dziecka – niestety nie wyróżnia się żadnego antydepresantu, którego przyjmowanie w ciąży (nawet w jej wczesnym etapie) jest w pełni bezpieczne. Spośród dostępnych leków jedne związane są z mniejszym, a inne z większym ryzykiem dla płodu. Wszystkie leki psychotropowe przechodzą przez łożysko, mogą więc wpływać na płód rozwijające się dziecko. Z tego względu należy stosować najmniejszą, możliwą dawkę, stosowaną najlepiej 2-3 razy w ciągu dnia, aby zminimalizować znaczne wahania stężenia leku we krwi.
Ewentualne polecane leki przeciwdepresyjne dla kobiet starających się o dziecko to należące do grupy leków SSRI fluoksetyna i sertralina. Zaleca się stopniowe odstawianie leku 3-4 tygodnie przed porodem, co zapobiega objawom ”z odstawienia” u noworodka. Stosowanie sertraliny w ciąży, zwłaszcza w jej późnym okresie, może wywołać u noworodków nie tylko objawy odstawienia, ale również ostrą niewydolność oddechową, sinicę, napady drgawkowe, wahania temperatury ciała, wzmożone napięcie mięśniowe, skurcze mięśni i zaburzenia snu. W większości przypadków powikłania występują natychmiast. Przyjmowanie leku, zwłaszcza w późnej ciąży może się także wiązać ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia przetrwałego nadciśnienia płucnego u noworodków.
Czytaj także: Zespół serotoninowy – groźne powikłanie polekowe.