Farmakopealne receptury z kamforą
Bardzo ciekawe były receptury zawierając kamforę, ujęte w „Farmakopei Polskiej II”. Camphora carbolisata z wykazu B była roztworem kamfory (60 cz.) w fenolu płynnym (30 cz.) sporządzonym przy pomocy spirytusu 95° (10 cz.). W składzie „Wody ściągającej do oczu” (Collyrium adstringens luteum) zwracał uwagę ostatni składnik – znamiona szafranu:
Ammonium chloratum 2 cz.
Zincum sulfuricum 5 cz.
Aqua 900 cz.
Camphora 2 cz.
Spiritus 70° 100 cz.
Stigma Croci 0,2 cz.
Czytaj także: “Czerwone złoto” – szafran.
Kamfora w składzie mazideł
Kamfora była i nadal pozostaje składnikiem specyficznych postaci leku – mazideł, o których pisano już na łamach „Aptekarza Polskiego” (https://www.aptekarzpolski.pl/wiedza/11-2014-znane-od-czasow-szwejka-a-nawet-galena-niech-nam-zyja-mazidla). Te z kamforą miały działanie rozgrzewające i stosowane były najczęściej do nacierań w bólach reumatycznych i mięśniowych. Najbardziej znanym mazidłem ujętym przez „Farmakopeę Polską II” był słynny Opodeldok, czyli „Mazidło mydlano-kamforowe” (Linimentum saponato-camphoratum), obecny w podobnym brzmieniu w wielu XIX-wiecznych farmakopeach, przy czym zamiast wymienionego poniżej kwasu stearynowego stosowano po prostu rozmaite mydła, np. pokrajane mydło weneckie i pokrajane, białe mydło zwyczajne, jak nakazywała „Farmakopea Austriacka VII”. Z kolei przepis z „Farmakopei Polskiej II”, a zatem z roku 1937, był następujący:
Acidum stearinicum 22 cz.
Natrium hydricum solutum 22 cz.
Glycerinum 20 cz.
Spiritus 90 cz.
Camphora 20 cz.
Spiritus 790 cz.
Oleum Lavandulae 5 cz.
Oleum Rosmarini 5 cz.
Ammonium hydricum solutum 26 cz.
Czytaj także: Znane od czasów Szwejka, a nawet Galena – niech nam żyją mazidła.
Wykonanie Opodeldoku nie było łatwe, a farmakopealna instrukcja uzmysławia nam, z jak dużymi trudnościami musieli radzić sobie nasi poprzednicy: kwas stearynowy, ług sodowy i glicerynę zmieszać z 90 cz. spirytusu i ogrzewać na łaźni wodnej z chłodnicą zwrotną, dopóki kwas stearynowy nie rozpuści się; do ciepłej mieszaniny dodać roztwór kamfory w 790 cz. spirytusu, a następnie olejki eteryczne i amoniak, dobrze zmieszać, przesączyć do suchych naczyń, szczelnie je zakorkować i szybko ostudzić. Przesącz zastyga na opalizującą, nieco przeświecającą masę, w której podczas przechowywania wytwarzają się niekiedy białe, krystaliczne ziarna, łatwo topiącą się w temperaturze ciała ludzkiego.
Jak dobrze zrobić Opodeldok?
O tym jak dobrze zrobić Opodeldok bardzo często dyskutowano na łamach czasopism farmaceutycznych, a liczni aptekarze chwalili się swoimi autorskimi rozwiązaniami. I tak np. magister Jan Henoch opublikował na łamach „Kroniki Farmaceutycznej” z 1919 roku: przepis Mazidła mydlano-kamforowego znacznie prostszy i tańszy.
Być może ku zaskoczeniu wielu Czytelników „Aptekarza Polskiego” należy przypomnieć, że przepis na wymieniony z nazwy „Opodeldok” („Mazidło mydlano-kamforowe”, Linimentum saponato-camphoratum) podaje również w monografiach narodowych obowiązująca nas „Farmakopea Polska XII”. Skład uległ tylko nieznacznym zmianom, a najważniejsza z nich to zastąpienie olejków lawendowego i rozmarynowego olejkiem jałowcowym, który próżno jednak poszukiwać w ofercie surowców recepturowych:
Acidum stearicum 2,2 cz.
Natrii hydroxidi solutio (175 g/L) 2,2 cz.
Glycerolum (85 per cent) 2,0 cz.
Camphora 2,0 cz.
Ethanolum (90% V/V) 88,0 cz.
Juniperi aetheroleum 1,0 cz.
Ammonii hydroxidum 10% 2,6 cz.
W stosunku do „Farmakopei Polskiej II” „Farmakopea Polska XII” zniosła obowiązek stosowania chłodnicy zwrotnej podczas ogrzewania kwasu stearynowego, wodorotlenku sodu, gliceryny i etanolu.
Imponujący skład złożonego mazidła pieprzowcowego
Imponujące składem, acz zdecydowanie prostsze w wykonaniu było opisane już tylko w „Farmakopei Polskiej II” „Złożone mazidło pieprzowcowe” (Linimentum Capsici compositum):
Tinctura Capsici 525 cz.
Sapo medicatus 3 cz.
Camphora 30 cz.
Oleum Rosmarini 10 cz.
Oleum Thymi 10 cz.
Oleum Lavandulae 10 cz.
Oleum Caryophylli 10 cz.
Oleum Cinnamomi 10 cz.
Ammonium hydricum solutum 100 cz.
Sporządzano je następująco: kamforę i mydło lecznicze rozpuścić w nalewce z pieprzu tureckiego, dodać olejki eteryczne i amoniak. Uzyskiwano wówczas lek brunatno-czerwony, przezroczysty, o zapachu amoniaku oraz dodawanych olejków eterycznych.
Spirytusy aromatyczne z kamforą
Nie mniej popularne od mazideł, a również warte uwagi, były spirytusy aromatyczne. Poza słynnym Spiritus aromaticus zsiedmioma olejkami eterycznymi w składzie „Farmakopea Polska II” podawała przepis na Spiritus Angelicae compositus, czyli „Złożony spirytus arcydzięglowy”, zawierający kamforę (2 cz.) oraz olejki eteryczne: arcydzięglowy (0,3 cz.), kozłkowy (0,1 cz.) i jałowcowy (0,1 cz.), które rozpuszczało się w spirytusie (75 cz.) i dodawało wodę (25 cz.).