Rośnie popularność i dostępność zabiegów kosmetycznych, nie tylko w salonach i gabinetach, ale także tych wykonywanych samodzielnie w domu. Pandemia zweryfikowała funkcjonowanie rynku beauty. Zamknięcie salonów kosmetycznych, a później obwarowane ich wieloma restrykcjami, wymusiło na klientach poszukiwanie innych rozwiązań.
Mimo tego, iż obostrzenia zostały dawno zlikwidowane, wzrasta popularność różnego typu urządzeń i zabiegów, które mogą być wykonywane w warunkach domowych. Jednak to, że taki sprzęt jest dostępny nie oznacza, że zabieg nie niesie żadnych zagrożeń i da rezultat taki, jak w salonie.
Czy dostępny równa się bezpieczny?
Wiele osób zakłada, że jeżeli jakiś sprzęt jest dostępny powszechnie, czy to w drogerii, sklepie AGD czy w internecie, to jego stosowanie nie wymaga zbyt dużej wiedzy specjalistycznej. Niestety nie do końca jest to prawda. Przykładem jest kupowanie i używanie przez laików urządzeń przeznaczonych do użytku profesjonalnego przez kosmetologów. Takie sprzęty mają zupełnie inne parametry i wymagają doświadczenia oraz odpowiedniej wiedzy zdobytej na szkoleniach. W gabinecie poza przedstawieniem przebiegu zabiegu, jeszcze przed jego rozpoczęciem, odbywa się wywiad, na podstawie którego wykluczane są przeciwskazania. Kosmetolog wyjaśnia, jak skóra może zareagować, jakie mogą być odczucia klienta, a także jakie niepożądane reakcje mogą się zdarzyć. Wydawane są też zalecenia pozabiegowe.
„Domowa” mezoterapia – korzyści, zagrożenia, przeciwwskazania
Mezoterapia polega na wprowadzeniu substancji głęboko do naskórka lub skóry właściwej. Wyróżniamy mezoterapię igłową, mikroigłową i bezigłową.
Na czym polega mezoterapia igłowa?
Mezoterapia igłowa polega na podawaniu podskórnie lub śródskórnie poprzez iniekcje preparatów specjalnie do tego przeznaczonych (kwas hialuronowy, peptydy, osocze bogatopłytkowe). Jest zabroniona w warunkach pozagabinetowych.
Jak przebiega mezoterapia igłowa?
Mezoterapia mikroigłowa z kolei polega na frakcyjnym nakłuwaniu skóry wieloma (9-42) igłami. Jej zadaniem jest wytworzenie kontrolowanego uszkodzenia skóry i stanu zapalnego, w rezultacie czego w wyniku mikrourazów zostają uwolnione czynniki wzrostu, a także tworzą się mikrokanaliki ułatwiające penetrację składników aktywnych. Zabieg stymuluje wytwarzanie kolagenu, elastyny i składników macierzy pozakomórkowej (kwasu hialuronowego).
Mezoterapia mikroigłowa wykonywana w gabinecie jest dosyć droga, w dodatku trzeba przeprowadzić całą serię zabiegów (co najmniej 3-4), a to pociąga za sobą duże koszty. Chęć wykonania jej w domu w niższej cenie jest bardzo kusząca. Jakie zagrożenie może wiązać się z używaniem go w warunkach domowych?
Podstawowym problemem jest ryzyko wystąpienia infekcji – kartridże z igłami używane podczas zabiegu muszą być sterylne i jednorazowe, a w gabinecie odpakowywane są przy klientce. W warunkach domowych wiele osób może próbować zaoszczędzić jeszcze bardziej przez kilkukrotne użycie tych samych igieł i jedynie czyszczenie i dezynfekowanie ich, co jest niedopuszczalne. Osoby nie będące profesjonalistami mogą mieć także trudność z efektywnym przeprowadzeniem zabiegu. W przypadku mezoterapii mikroigłowej niezwykle ważna jest głębokość nakłuwania, którą specjalista dobiera na podstawie oceny skóry oraz obszaru, płyciej nakłuwa się okolicę oka, a głębiej policzek. Liczy się też technika i nie wystarczy przesuwać sprzęt po skórze.
Mezoterapia mikroigłowa jest zabiegiem z gamy slow-aging, wpływa na poprawę jakości skóry, nawilżenie, a także na przebarwienia i redukcję blizn potrądzikowych. Warto jednak jej wykonanie powierzyć specjalistom, ponieważ wykonywana przez osobę niedoświadczoną i przy użyciu nieodpowiedniego sprzętu niesie za sobą za ryzyko skaleczeń, infekcji, przebarwień i blizn. Poza tym efekt takiego zabiegu może być daleki od zamierzonego.
Mezoterapia bezigłowa w warunkach domowych
Jedyną akceptowalną w warunkach poza gabinetem jest bezinwazyjna mezoterapia bezigłowa. Na rynku jest szeroki wybór sprzętu, który oprócz wspomagania wchłaniania składników aktywnych posiada różne programy i wykorzystuje różne technologie: światło fotonowe, ultradźwięki, fale radiowe, elektrostymulację EMS. Warto zwrócić uwagę na przeciwskazania, np. obecność metalowych implantów czy rozrusznika serca. Do zabiegu należy wybierać preparaty o żelowej konsystencji, które dobrze przewodzą prąd. Aby bezpiecznie korzystać z tych multifunkcyjnych urządzeń, warto wybrać się na jeden zabieg do gabinetu i skonsultować pomysł z kosmetologiem, który pomoże dobrać odpowiednią technologię.
Czytaj także: Dermokosmetyki hipoalergiczne: jaki mają skład i dla kogo są przeznaczone?
Domowe zabiegi złuszczające
Użycia sprzętu nie wymaga chemoeksfoliacja, czyli złuszczanie skóry z użyciem kwasów. W gabinecie stosuje się kwasy o różnej mocy, czasem też warstwowo, a następnie przeprowadza się ich neutralizację. Zabieg jest krótki, ale żeby był efektywny trzeba go powtórzyć kilka razy. Kuszące byłoby zatem móc go wykonać w domowym zaciszu. Pomimo, iż nie mamy tu do czynienia z przerwaniem ciągłości naskórka, to by zabieg przeprowadzony był prawidłowo, należałoby mieć dużą wiedzę na temat wyboru odpowiedniego produktu, jego aplikacji, a uprzednio zabezpieczenia stref wrażliwych (oczy, usta).
Trzeba także wiedzieć, jak długo trzymać na skórze dany preparat oraz czym i jak go neutralizować. Niebezpieczeństwem jest tu poparzenie chemiczne skóry, a także przypadkowe dostanie się kwasu do oka lub na usta – samodzielna aplikacja produktu może bowiem okazać się trudna. Kosmetolog w trakcie zabiegu cały czas kontroluje skórę, wie czy dana reakcja jest adekwatna, czy należy skrócić lub wydłużyć czas ekspozycji, by zabieg był zarówno bezpieczny, jak i efektywny.
Dobrą alternatywą jest stosowanie peelingów kwasowych o mniejszej mocy, które nie wymagają neutralizacji, przeznaczonych do użytku domowego.
Sauna albo wapozon?
Na rynku dostępne są także domowe urządzenia do wytwarzania ciepłej pary, tzw. sauny. Kiedyś wapozon był podstawą i pierwszym etapem gabinetowej pielęgnacji. Teraz nie jest tak powszechnie stosowany. Jednak wiele osób, które niegdyś korzystały z niego, może chcieć to powtórzyć albo przy użyciu właśnie takiej domowej sauny, albo pochylając się nad miską z gorącą wodą, robiąc tzw. parówki. Przy tego typu zabiegu trzeba jednak zwrócić uwagę na ryzyko przestymulowania skóry, odwodnienia i podrażnienia.
Zaawansowane oczyszczanie skóry
Mniej niebezpieczeństw niesie za sobą domowa mikrodermabrazja czy peeling kawitacyjny. Skorzystać na tym mogą szczególnie skóry tłuste, gdzie regularne oczyszczanie jest bardzo ważne. Mikrodermabrazja jest teraz dużo rzadziej wykonywana w gabinetach, częściej delikatniejsza oksybrazja, czyli mikrodermabrazja tlenowa.
Mikrodermabrazja jest peelingiem mechanicznym, złuszcza wierzchnią warstwę naskórka. Przy peelingu kawitacyjnym ważna jest technika użytkowania. Warto podkreślić, że nie można go stosować przy metalowych implantach. W przypadku tych sprzętów kluczowa jest oczywiście higiena.
Czytaj także: 10 najgorszych błędów w pielęgnacji skóry
Domowa depilacja
Do niedawna z terminem „depilacja domowa” kojarzono golenie, kremy czy wosk do depilacji. Ich zaletą jest z pewnością niski koszt, ale niestety te zabiegi mają wiele wad. W przypadku golarki jest to konieczność częstego powtarzania, mogą pojawiać się też wrastające włoski. Depilacja woskiem, choć daje długotrwały efekt, jest z kolei bolesna.
Depilacja IPL (fotodepilacja) to bardzo dobra alternatywa wobec wcześniej wspomnianych metod a jednocześnie niższy koszt wobec dającej najlepsze efekty depilacji laserowej w gabinecie. Urządzenia IPL wykorzystują technologię intensywnego światła pulsacyjnego (Intense Pulsed Light). Przez pierwsze 6 tygodni IPL wykonuje się co 2 tygodnie, a potem co miesiąc. W zestawie są nasadki do różnych okolic ciała, dzięki czemu zabieg jest szybki. Warto nadmienić, że tak jak w przypadku depilacji laserowej, IPL nie zadziała na włosy białe, siwe, jasny blond i rude, a także na bardzo ciemną skórę.
Czytaj także: 10 mitów na temat pielęgnacji skóry
Laminacja brwi i rzęs
Zabieg laminacji to trwałe wystylizowanie i ułożenie włosków – polega na zmianie kształtu i kierunku ich wzrostu. Po dokładnym oczyszczeniu i odtłuszczeniu skóry nakłada się pierwszy preparat zawierający kwas tioglikolowy, który rozrywa mostki dwusiarczkowe i rozchyla łuskę włosa, co sprawia, że można nadać włoskom pożądany kształt i kierunek. Następnie nakłada się produkt utrwalający. Kluczowe jest, by nie moczyć włosków przez 24 godziny, a także nie korzystać z sauny i basenu.
Jest to coraz popularniejsza stylizacja, zapewne dlatego pojawiły się na rynku zestawy do domowej laminacji. Jeśli zabieg był robiony kilkukrotnie i będzie się przestrzegać zaleceń producenta, to w przypadku brwi będzie bezpieczny. Niezmiernie trudne może być natomiast wykonanie laminacji rzęs, gdzie trzeba dobrać odpowiedni wałeczek i dokładnie rozdzielić na nim rzęsy nadając pożądany kształt. Należy też niezwykle precyzyjnie nakładać preparaty, ale tak by nie dostały się do oka. Z uwagi na powyższe, laminację brwi można wykonać w domu, natomiast odradza się samodzielne wykonywanie laminacji rzęs jako zbyt niebezpieczne.
Czytaj także: Jak dbać o skórę stóp?
Manicure hybrydowy
Do bezsprzecznych zalet domowych zabiegów należy oszczędność czasu i pieniędzy. Zabieg można wykonać w dogodnym terminie, późnym wieczorem lub wczesnym rankiem, nie wymaga dojazdu ani dostosowania się do grafiku kosmetologa. Plusem jest też oczywiście cena, bo wyższy koszt ponosi się raz. Doskonałym przykładem jest „zestaw startowy” do manicure hydrydowego. W zestawie oprócz lampy LED służącej do utrwalania lakieru, jest też kilka kolorów lakierów (są bardzo wydajne), pilniczki, odtłuszczacz (alkohol izopropylowy) i zmywacz (aceton). Częściej trzeba dokupić tanie rzeczy np. waciki bezpyłowe.
Wykonanie takiego manicure nie jest trudne, ale wiele zależy od przygotowania, stanu wiedzy i umiejętności danej osoby. Najbardziej problematyczne może okazać się jego usuwanie. Można je wykonać za pomocą acetonu naniesionego na lekko spiłowaną stylizację lub za pomocą frezarki. Aceton przesusza płytkę paznokciową oraz skórę. Frezarka natomiast jest bardziej niebezpieczna, może bowiem dojść do skaleczenia oraz infekcji, można przepiłować płytkę, doprowadzić do jej przegrzania i uszkodzenia macierzy paznokcia. Dlatego warto wybrać się na szkolenie z wykonywania manicure hybrydowego i/lub z pracy z frezarką – wiele popularnych firm organizuje je w dużych miastach i są skierowane także do nieprofesjonalistów.
Masaże w warunkach domowych
Bezpieczne w warunkach domowych zabiegi, a jednocześnie przynoszące bardzo dobre efekty, to masaże. Joga twarzy, masaż Kobido – to popularne usługi w gabinetach. Istnieje bardzo dużo instrukcji, jak wykonywać taki automasaż.
Kluczem do sukcesu jest tu systematyczność, bo tylko dzięki niej można spodziewać się satysfakcjonujących efektów. Taki masaż wykonuje się przy użyciu lekkiego oleju nierafinowanego (np. migdałowego, konopnego, jojoba), który jest bogaty w antyoksydanty oraz substancje odżywcze. Ruchy, jakie należy wykonywać to zawsze od dołu twarzy do góry i od wewnątrz na zewnątrz. Można także stosować akcesoria takie jak: masażer jadeitowy, kamień Gua Sha czy szklane bańki.
Popularne jest także użycie taśm kinezjologicznych. Tu niezmiernie ważna jest technika naklejania. Masaże służą nie tylko prewencji, ale także korygowaniu już istniejących zmarszczek. Poza tym poprawiają koloryt, elastyczność, gładkość i sprężystość skóry.
Czytaj także: Czy można zapobiec starzeniu się skóry?
Domowe rytuały pielęgnacyjne
W domu warto też przeprowadzać zabiegi z zakresu korneoterapii, czyli przywracania homeostazy naskórka i odbudowy bariery hydrolipidowej – nawilżenie czy odżywienie skóry można przeprowadzać w swoim domu. Warto zainspirować się pielęgnacją koreańską. Nawet, gdy na co dzień nie stosujemy 10 kroków pielęgnacji polecanych przez K-Beauty, to można zapożyczyć ten rytuał w celu stworzenia własnego zabiegu pielęgnacyjnego.
Na rynku dostępne są też zestawy do trójetapowej pielęgnacji, w których znajdziemy: preparat do oczyszczenia skóry przed zabiegiem (pierwszy krok), esencję (drugi krok) oraz maskę w płachcie (trzeci krok). Warto też po nałożeniu maski zastosować masażer jadeitowy, co ułatwi wchłanianie składników aktywnych. Następnie należy nałożyć krem. Rytuał można połączyć z aromatyczną kąpielą, trzeba tylko pamiętać, by maski w płachcie nie trzymać dłużej niż 15-20 minut, bo zacznie wysychać i efekt będzie odwrotny od zamierzonego.
Podsumowanie
Na rynku dostępnych jest coraz więcej urządzeń zastępujących wizyty w gabinecie kosmetycznym, warto jednak przyjrzeć się krytycznie każdemu z nich. Na pierwszym miejscu powinno być zawsze bezpieczeństwo – przerwanie ciągłości naskórka w warunkach domowych niesie za duże ryzyko powikłań.
Jeśli chodzi o pozostałe zabiegi to wiele zależy od wiedzy, jak dany sprzęt wykorzystać. W domowym zaciszu warto skupić się na rytuałach pielęgnacyjnych, masażach, a zabiegi o wyższym stopniu ryzyka i wymagające sprzętu hi-tech powierzyć profesjonalistom.
Bibliografia
- Hinc A., Skóra dojrzała. Mezoterapia mikroigłowa, Kosmetologia Estetyczna, 5/2020/vol.9, 21-23
- Gaweł E., Urtnowska-Joppek K., Mezoterpia mikroiglowa – aparatura oraz wskazania, Kosmetologia Estetyczna, 5/2019/vol.8, 607-611
- Filar P., Laminacja brwi, LNE, 133,6/2020,186-188