Apteka wydaje się być najlepszym miejscem zakupu kosmetyku hipoalergicznego. Do niedawna kojarzyła się ona wyłącznie z takimi produktami, teraz asortyment jest znacznie szerszy. Na aptecznych półkach są obecne zarówno kosmetyki drogeryjne, jak i specjalistyczne dermokosmetyki przeznaczone do chorej skóry. Poza wieloma produktami można tu też otrzymać fachową poradę specjalisty jakim jest farmaceuta.
Czym są kosmetyki hipoalergiczne?
Termin „hipoalergiczny” został użyty po raz pierwszy w 1953 r. w Stanach Zjednoczonych podczas kampanii reklamowej kosmetyków. W 1974 roku Agencja Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA) złożyła propozycję rozporządzenia, które zawierało definicję i precyzowało użycie pojęcia „hipoalergiczny”. Terminu tego można byłoby używać w odniesieniu do produktów, które były przebadane na ludziach i testy wykazałyby, że powodują mniej skórnych reakcji niepożądanych. Podmiotem odpowiedzialnym za przeprowadzenie takich badań mieliby być producenci kosmetyków. Rozporządzenie zostało zakwestionowane przez firmy: Clinique i Almay, a następnie unieważnione przez Sąd Apelacyjny USA. Obecnie nie istnieje prawna definicja hipoalergiczności, co nie oznacza, że producenci i dystrybutorzy mają dowolność w jej używaniu.
Deklaracje marketingowe dla kosmetyków hipoalergicznych
Komisja Europejska opracowała Dokument Techniczny dla deklaracji marketingowych (załącznik IV) do Rozporządzenia 655/2013/WE, który określa kryteria hipoalergiczności. Zawiera on wytyczne, jakich składników nie powinien zawierać taki kosmetyk. I tak w kosmetykach hipoalergicznych nie powinno być:
- związków zidentyfikowanych przez instytucje oceny ryzyka: Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (Scientific Committee on Consumer Safety, SCCS) i inne oficjalne,
- substancji działających uczulająco, określonych w literaturze naukowej,
- cząsteczek sklasyfikowanych jako substancje uczulające na skórę zgodnie z rozporządzeniem CLP 1, kategorii, podkategorii 1A lub 1B,
- zidentyfikowanych przez producenta lub dystrybutora na podstawie reklamacji czy też skarg konsumentów,
- substancji, w przypadku których takie dane są niedostępne.
Kryteria te obowiązują od pierwszego lipca 2019 roku. Kosmetyki hipoalergiczne mają zminimalizowane ryzyko wystąpienia alergii. Już na etapie formulacji są tworzone tak, by unikać surowców, które niosłyby takie niebezpieczeństwo. Warto podkreślić, że żaden producent nie powinien dawać pewności czy 100% gwarancji, że dany produkt nie wywoła reakcji uczuleniowej. Jest ona bardzo osobnicza i zależy od wielu czynników. Można jednak ograniczać ryzyko jej wystąpienia poprzez unikanie substancji o wysokim potencjale alergennym.
Czytaj całość: Źródła wiedzy o kosmetykach
Czego nie powinien zawierać kosmetyk hipoalergiczny?
Co uczula w kosmetykach? Wysoki potencjał alergenny posiadają:
- substancje zapachowe
- barwniki
- konserwanty
- substancje naturalne – miód, propolis, olejki eteryczne, lanolina, wosk pszczeli
- metale – cynk, srebro (częściej), tytan natomiast bardzo rzadko wywołuje alergie
W kosmetykach hipoalergicznych unika się substancji zapachowych, w INCI zawsze są określane jako Parfum (niezależnie od pochodzenia – syntetyczne lub naturalne). Międzynarodowe Stowarzyszenie Badania Substancji Zapachowych (International Fragrance Research Association, IFRA) określa również maksymalne możliwe do zastosowania w kosmetyku stężenie (%) danej substancji potencjalnie alergizującej. Alergia kontaktowa na substancje zapachowe występuje u 1-9% populacji europejskiej, w przypadku pacjentów z egzemą pojawia się u 16%.
Składniki kosmetyków o zidentyfikowanym potencjalne alergizującym
Komitet Naukowy ds. Produktów Kosmetycznych i Produktów Nieżywnościowych Przeznaczonych dla Konsumentów (Scientific Committee for Cosmetic Products and Non-food Products intended for Consumers, SCCNFP) w 1999 r. zidentyfikował 26 alergenów. Ich obecność w produkcie musi być wyszczególniona na etykiecie, jeśli stężenie przekracza 0,01% dla produktów spłukiwalnych (szampon, żel pod prysznic) i 0,001% dla kosmetyków niespłukiwalnych (krem do twarzy, balsam do ciała). Do tych alergenów należą:
Wysoki potencjał alergizujący | Niższy potencjał alergizujący |
Amyl Cinnamal | Alpha-isomethyl Ionone |
Amyl Cinnamyl Alcohol | Anise Alcohol |
Benzyl Alcohol | Benzyl Benzoate |
Benzyl Salicylate | Benzyl Cinnamate |
Cinnamyl Alcohol | Citronellol |
Cinnmal | Farnesol |
Citral | Hexyl Cinnamal |
Coumarin | Limonene |
Eugenol | Linalool |
Geraniol | Methyl 2-octynoate |
Hydroxycitronellal | |
Isoeugenol |
Oraz:
- Evernia Prunastri Extract – ekstrakt mchu dębowego
- Evernia Furfuracea Extract – ekstrakt mchu drzewnego
Początkowo zestawienie obejmowało także lilial (Butylphenyl Methylpropional) oraz lyral (Hydroksyisohexyl 3-cyclohexene Carboxaldehyde (HICC)), ale zostały one całkowicie zabronione do stosowania w kosmetykach w latach 2021-22. Listę powyższych 24 substancji od 26 lipca 2023 roku rozszerzono o 56 kolejnych alergenów. Należą do nich między innymi: Menthol, Terpineol, Anethole, Carvone, Benzaldehyde, Camphor, Santalol, Pinene, Vanillin oraz ekstrakty i olejki eteryczne:
- Olejek i ekstrakt z kwiatów Ylang- ylang (Cananga Odorata Flower Extract/Oil)
- Olejek z kory Cinamomum zeylanicum (Cinamomum zeylanicum Bark Oil)
- Olejek z kwiatów Citrus aurantium amara i dulcis (Citrus Aurantium Amara/ Dulcis Flower Oil)
- Olejek z Eucalyptus globulus (Eucalytus Globulus Leaf Oil, Eucalytus Globulus Leaf/Twig Oil)
- Olejek z Eugenia Caryophyllus (Eugenia Caryophyllus Leaf/Flower/Stem/Bud Oil)
- Olejek i ekstrakt z Jasminum grandiflorum/officinale (Jasminum Grandiflorum Flower Extract; Jasminum Officinale Oil; Jasminum Officinale Flower Extract)
- Olejek z Juniperus virginiana (Juniperus Virginiana Oil; Juniperus Virginiana Wood Oil)
- Olejek z Laurus nobilis (Laurus Nobilis Leaf Oil)
- Olejek/ekstrakt z Lavandula hybrida (Lavandula Hybrida Oil; Lavandula Hybrida Extract; Lavandula Hybrida Flower Extract); Olejek/ekstrakt z Lavandula intermedia (Lavandula Intermedia Flower/Leaf/Stem Extract; Lavandula Intermedia Flower/Leaf/Stem Oil; Lavandula Intermedia Oil); Olejek/ekstrakt z Lavandula angustifolia (Lavandula Angustifolia Oil; Lavandula Angustifolia Flower/Leaf/Stem Extract)
- Olejek z Mentha piperita (Mentha Piperita Oil)
- Olejek z Mentha spicata (Mentha Viridis Leaf Oil)
- Olejek/ekstrakt z kwiatów Rosa damascena (Rosa Damascena Flower Oil; Rosa Damascena Flower Extract); Olejek/ekstrakt z kwiatów Rosa alba (Rosa Alba Flower Oil; Rosa Alba Flower Extract); Olejek z kwiatów Rosa canina (Rosa Canina Flower Oil)
Obecnie obowiązuje 3-letni okres przejściowy na wprowadzanie do obrotu dla producentów lub dystrybutorów mający na celu dostosowanie składu i etykiet do nowych wymagań. Okres przejściowy na wycofanie z rynku produktów niespełniających kryteriów wynosi 5 lat.
Czytaj także: Antyoksydanty w kosmetykach jako podstawa pielęgnacji
Barwniki i konserwanty w kosmetykach
Inną grupą mogącą wywoływać niepożądane reakcje są barwniki i konserwanty. W przypadku barwników silnym alergenem jest p-Phenylenediamine (substancja utleniająca w farbach do włosów). Jeśli chodzi o konserwanty to są obecnie bardzo mocno “demonizowane”, często umieszczane na tzw. „czarnych listach” składników, których należy unikać. Szczególnie złą sławę mają parabeny. Warto nadmienić, że często spotykana deklaracja marketingowa: „Nie zawiera parabenów” jest niezgodna z prawem. Taki przekaz sugeruje bowiem, że parabeny są szkodliwe. W istocie jest inaczej, zabezpieczenie mikrobiologiczne jest niezbędne, a alergie na parabeny nie są też powszechne.
Konserwanty, które mają wyższe prawdopodobieństwo uczulenia to: donory formaldehydu (np. Imidazolidinyl Urea), Methylisothiazolinone (MI) i Methylchloroisothiazolinone (MCI), alkohol benzylowy, fenoksyetanol, triclosan. W przypadku alergii czy podrażnienia wywołanego konserwantami rozwiązaniem jest szukanie kosmetyków sterylnych. Mają specjalnie zaprojektowane opakowania, do których nie ma dostępu powietrze, są to produkty z ograniczoną, niewielką ilością składników.
Jeśli chodzi o produkty do makijażu, których składy opierają się na barwnikach, to należy szukać ich w ofercie aptecznych marek, bo z reguły mają badania kliniczne na skórze wrażliwej i/lub alergicznej. Z marek pozaaptecznych warto zwrócić uwagę na kosmetyki mineralne, które charakteryzują się mniejszym ryzykiem wywołania alergii czy podrażnienia.
Co jeszcze może alergizować w kosmetykach?
W kosmetykach alergizować mogą także surfaktanty (Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside), filtry UV (Octrocrylene) czy hydrolizowane białka pszenicy (Hydrolyzed Wheat Protein), ale to tylko przykłady. Uczulać tak naprawdę może każdy składnik.
Czytaj także: Czy można zapobiec starzeniu się skóry?
Dla kogo są przeznaczone kosmetyki hipoalergiczne?
Po kosmetyki hipoalergiczne powinni sięgać przede wszystkim posiadacze skóry wrażliwej, nadwrażliwej, alergicznej. Warto też rozważyć ich używanie przez osoby z chorobami skórnymi takimi jak: atopowe zapalenie skóry czy łuszczyca, a także po zabiegach kosmetycznych i medycyny estetycznej (peelingi chemiczne, mezoterapia mikroigłowa, laser) – przez określony czas, do momentu regeneracji skóry. W tych przypadkach bariera hydrolipidowa jest naruszona, a skóra podrażniona, dlatego warto nie narażać jej na dodatkowy stres i pozwolić na regenerację.
Czym się różnią skóry: sucha, wrażliwa, nadwrażliwa, alergiczna?
Skóra sucha, wrażliwa, alergiczna czy nadreaktywna – pacjenci często mylą te pojęcia i używają ich zamiennie. Nie są to jednak synonimy. Skóra sucha wiąże się z niedoborem lipidów, często jest wrażliwa, ale nie jest to reguła.
- Skóra wrażliwa cechuje się natychmiastową i długotrwałą reakcją na szkodliwe czynniki (zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne). Jest to stan trwały, taka cera charakteryzuje się suchością, zaczerwienieniem, dyskomfortem spowodowanym pieczeniem, szczypaniem i ściągnięciem.
- Skóra nadwrażliwa, reaktywna – w tym przypadku jest to stan tymczasowy, reakcja na czynniki drażniące jest natychmiastowa, występuje mrowienie, łagodny świąd, napięcie, zaczerwienienie, szczypanie, a także nietolerancje.
- Skóra alergiczna – tu dominującym objawem jest intensywny świąd, ale także wysypka, opuchnięcie, zaczerwienienie. Objawy występują w ciągu 24 godzin do kilku dni po kontakcie z alergenem. Jest to stan tymczasowy.
W przypadku skóry suchej nie jest konieczne stałe stosowanie produktów hipoalergicznych, jak to się ma przy skórze wrażliwej. Przy cerze nadwrażliwej czy alergicznej, które to są stanami tymczasowymi należy zachować ostrożność. Kosmetyki hipoalergiczne będą na pewno bezpieczniejsze, to znaczy zapewnią mniejsze ryzyko wystąpienia alergii czy podrażnienia, co nie znaczy, że nie można stosować innych. W przypadku uczulenia należy bezwzględnie unikać konkretnego alergenu, który może być obecny także w innych produktach.
Różnica pomiędzy uczuleniem a podrażnieniem skóry
Uczulenie, czyli alergia to reakcja immunologiczna. Polega na nadmiernej odpowiedzi układu odpornościowego na specyficzny związek, czyli alergen. Makrofagi występujące licznie w skórze identyfikują ten związek jako obcy antygen i powodują wytwarzanie dużych ilości immunoglobulin IgE. Przy kolejnym kontakcie z alergenem to właśnie IgE odpowiadają za objawy.
Objawy skórne alergii
Alergia na daną substancję manifestuje się przez wyprysk kontaktowy (egzemę) – jest to alergiczne kontaktowe zapalenie skóry (alergiczny wyprysk kontaktowy). Objawy pojawiają się w ciągu 20-30 minut, ale mogą też wystąpić po kilku godzinach (nawet po 24 godzinach) i utrzymują się mimo usunięcia czynnika wywołującego ten stan. Zmiany obejmują rumień, świąd, opuchnięcie, pęcherzyki z treścią surowiczą, mogą pojawić się poza miejscem kontaktu – na całym ciele. Nasilenie objawów nie zależy od dawki, nawet mała ilość lub krótki kontakt z alergenem może wywołać rozległe zmiany.
Czytaj także: 10 mitów na temat pielęgnacji skóry
Objawy podrażnienia skóry
Podrażnienie ma inny mechanizm. Wyprysk (egzema) kontaktowa niealergiczna to kontaktowe zapalenie skóry z podrażnienia. Występuje bardzo szybko, bezpośrednio po nałożeniu preparatu i tylko w miejscu aplikacji. Objawy to „mrowienie”, zaczerwienienie, pieczenie, szorstkość skóry. Trzeba zaznaczyć, że znikają po zmyciu produktu.
Budowanie tolerancji na niektóre składniki aktywne
Warto także wspomnieć, że takie składniki aktywne jak retinol i witamina C (szczególnie w postaci kwasu askorbinowego), mogą wywołać lekkie podrażnienie skóry. Z reguły każda skóra musi zbudować tolerancję na retinol, co osiągamy poprzez zwiększanie częstotliwości aplikacji, a następnie stężenia. Podrażnienie mija, można kontrolować czas i częstotliwość ekspozycji i dzięki temu skóra zaczyna tolerować dany składnik. Alergia nie mija, objawy są bardziej nasilone przy zwiększaniu ekspozycji. Należy bezwzględnie unikać narażenia na czynnik, który wywołał uczulenie. Większość reakcji skórnych, to – wbrew temu, co mówią pacjenci – nie są uczulenia, a właśnie podrażnienia. Należy dopytać o objawy – to definitywnie wyjaśni z czym mamy do czynienia.
Czy kosmetyki naturalne nie uczulają?
Często pierwszym skojarzeniem osoby ze skórą, która uległa podrażnieniu lub uczuleniu jest zwrot w kierunku kosmetyków naturalnych. Istnieje w społeczeństwie przekonanie, że to co naturalne jest lepsze i nieuczulające. Nie do końca jest ono słuszne. Takie produkty bowiem są bardziej nieprzewidywalne, a zawartość składników aktywnych może się różnić w zależności od surowca: zbiorów, warunków atmosferycznych w jakich dojrzewały rośliny. Większość kosmetyków naturalnych zawiera także olejki eteryczne o dużym potencjale alergennym. Kosmetyki „chemiczne” są bardziej przewidywalne, a przez to bezpieczniejsze dla skóry nadwrażliwej czy alergicznej.
Czytaj także: Kosmetyki naturalne – co warto o nich wiedzieć?
Badania dermatologiczne i aplikacyjne kosmetyków
By ograniczyć ryzyko skórnych działań niepożądanych przeprowadzane są testy gotowego produktu. Najczęściej stosuje się naskórkowe testy płatkowe (patch test) w warunkach okluzji przez 48-72 godziny na specjalnie dobranej grupie probantów ze skórą wrażliwą (30-50 osób). Produkt umieszcza się bezpośrednio na skórze lub na specjalnym plastrze, który pozostaje w kontakcie z ciałem przez 48 godzin. Po tym czasie obserwuje się skórę i po kolejnych 24 godzinach, czyli po 72 godzinach od aplikacji następuje kolejna ocena.
Testy płatkowe są najpopularniejsze, ale niekiedy przeprowadza się powtarzany test otwartej aplikacji (ROAT, Repeated Open Application Test) lub prowokacyjny test użycia. Badanie ROAT polega na codziennym trwającym 14 dni nakładaniu preparatu (bez okluzji) na fragment skóry (najczęściej w dole łokciowym).
Powyższe badania nie są wymagane prawnie, ale dają producentowi większą gwarancję, że produkt będzie odpowiedni dla skóry alergicznej.
Czytaj także: Jak dbać o skórę stóp?
Co powinno znaleźć się w składzie kosmetyku hipoalergicznego?
Warto, by w składzie produktu hipoalergicznego znalazły się składniki kojące (woda termalna, alantoina, pantenol), wspomagające odbudowę bariery hydrolipidowej (humektanty, ceramidy, emolienty) oraz wspierające równowagę mikrobiomu skórnego.
Do tej ostatniej grupy zaliczamy prebiotyki (np. inulina z korzenia cykorii, fruktoza, glukoza, glukomannan, alfa-glukan), które przyczyniają się do większego zróżnicowania mikroflory oraz podnoszą liczebność bakterii komensalnych. Mikrobiom wzmacnia odporność skórnej bariery immunologicznej niezbędnej do hamowania rozwoju populacji chorobotwórczych drobnoustrojów, np. Staphylococcus aureus.
Kosmetyki hipoalergiczne: podsumowanie
Nie każdy kosmetyk z apteki ma niski potencjał alergenny. Należy zachować ostrożność i sceptycyzm podczas zakupu. Chociaż istnieją kryteria, jakim powinny podlegać kosmetyki hipoalergiczne, to nie są one wiążące prawnie. Warto polegać na renomie marki czytając deklaracje marketingowe. Farmaceuta powinien ocenić dany kosmetyk – czy spełnia wymagania konkretnego pacjenta, czy jest odpowiedni dla jego skóry, a także czy skóra tylko chwilowo potrzebuje zmiany pielęgnacji (np. po zabiegu) czy pacjent ma skórę wrażliwą i powinien używać wyłącznie kosmetyków hipoalergicznych.
Piśmiennictwo:
- Kosmopedia.org
- Kosmetyczni.pl_dokument_techniczny_PL_final_04.09.18.pdf
- Moszczyńska JM, Śpiewak R, Składniki o znanym potencjale uczulającym i drażniącym w kosmetykach sprzedawanych jako „hipoalergiczne”, „antyalergiczne” lub „0% alergenów”, Estetol Med Kosmetol 2013; 3 (1)
- https://biotechnologia.pl/kosmetologia/badania-dermatologiczne-kosmetyku,21340
- https://biotechnologia.pl/kosmetologia/artykuly/alergie-na-skladniki-kosmetyczne-zapachy-powodem-alergii,13600
- „Hypoallergenic” Cosmetics | FDA
- https://ec.europa.eu/health/scientific_committees/consumer_safety/docs/sccs_o_073.pdf
- Aktualizacja listy alergenów zapachowych, które muszą pojawić się na opakowaniach produktów kosmetycznych – Ekotox Centers PL
- Miksa K., Nowak A., Klimowicz A., Popko M., Obecność alergenów zapachowych w wybranych kosmetykach, Probl Hig Epidemiol 2016, 97(2): 161-165