Polacy należą do jednych z najbardziej zapracowanych Europejczyków, spędzając średnio około 40 godzin tygodniowo w swoim miejscu pracy. Niekorzystnie wypada też dla nas badanie budżetu czasu ludności, które określa ilość czasu wolnego i obciążenie obowiązkami [1,2].
Obserwując te trendy, w 2023 roku nowelizacja kodeksu pracy objęła właśnie zapisy, które mogłyby przyczynić się do wprowadzenia w Polsce postulatów tzw. „work-life balance”. Zapisy te mają za zadanie umożliwić zachowanie równowagi między aktywnościami zawodowymi i prywatnymi pracowników oraz przyczynić się do polepszenia jakości ich życia, relacji z przełożonymi i wzrostu wydajności pracy. Ale czy to się udało? Czy zapis w prawie pozwoli nam wyjść z kieratu pracowego, który narzuca nam system, a także – co bardzo niepokojące – my sami poprzez ciągłe porównywanie się i rywalizację? Jak nauczyć się zachowywać równowagę między życiem prywatnym a pracą? Jak uniknąć wypalenia zawodowego?
Czym jest wypalenie zawodowe?
Wypalenie zawodowe to – według definicji zaproponowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w nowym wydaniu Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-11) – „syndrom zawodowy, którego efektem jest przewlekły stres w miejscu pracy, z którym nie udało się skutecznie poradzić (QD85)”. Jego charakterystyczne objawy obejmują:
- uczucie spadku energii i wyczerpania,
- zwiększony dystans w stosunku do pracy, jak również cynizm i negatywizm w odniesieniu do niej,
- poczucie braku spełniania się i braku osiągnięć.
Jakie mogą być konsekwencje wypalenia zawodowego?
Ten syndrom zawodowy nie jest stricte jednostką chorobową, ale może w konsekwencji prowadzić do poważnych chorób, jak choćby schorzeń psychicznych, w tym depresji, a także nasilać choroby układu sercowo-naczyniowego, choroby układu pokarmowego, odpornościowego, tarczycy, jak również choroby psychosomatyczne.
Konsekwencją wypalenia zawodowego może być ucieczka w używki, nadmierny sport „by się wyżyć”, zakupoholizm, hazard, media. Osoba wypalona zawodowo może chcieć zerwać więzi z realnym światem, aby przenieść się w ten wirtualny, gdzie może być pozornie idealna, kreując swój obraz niekoniecznie spójny z rzeczywistym. Jednak rozluźnienie jest tylko pozorne, a takie działania często pogłębiają problem.
Dlatego nie możemy bagatelizować pierwszych objawów towarzyszących wypaleniu zawodowemu, by móc szybko zainterweniować – samodzielnie i/lub z pomocą specjalistów (lekarzy, psychoterapeutów).
Czytaj także: Jak bez stresu wrócić do pracy po urodzeniu dziecka?
Co sprzyja wypaleniu zawodowemu?
Wypaleniu zawodowemu sprzyja kult pracy i pieniędzy, ciągłe porównywanie się z innymi, brak jasno określonego zakresu obowiązków zawodowych i przeładowanie zadaniami. Również dążenie do niedoścignionego ideału (perfekcjonizm) oraz brak skutecznych metod zarządzania stresem w miejscu pracy powodują, że coraz więcej pracowników doświadcza wypalenia zawodowego.
Tendencję wzrostową obserwujemy od lat, a pandemia dodatkowo ją pogłębiła, zamykając nas na pracy zdalnej i zupełnie zacierając granice między pracą a domem. Przez to dom powoli przestaje stanowić dla nas wytchnienie od pracy: nierzadko po 8 godzinach nie umiemy odciąć się od zadań zawodowych i wciąż o nich myślimy. Przez to nie mamy czasu na zadbanie o siebie i higienę osobistą (jedzenie, sen, odpoczynek itp.) – tak ważne w kontekście uniknięcia wypalenia zawodowego.
Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi syndromu wypalenia zawodowego jest praca w ochronie zdrowia, gdzie duża odpowiedzialność, niezbędne posiadanie solidnej wiedzy i specjalistycznych umiejętności często nie idą w parze z dobrym wynagrodzeniem i docenieniem pracownika. Tak ma to miejsce np. w grupie zawodowej farmaceutów, którzy stanowią niezmiernie ważne ogniwo systemu zdrowotnego, a wciąż są nierzadko na marginesie, niedoceniani przez ustawodawców, współpracowników oraz pacjentów. A targani negatywnymi uczuciami w pracy farmaceuci nie mogą poprawnie wykonywać swojego zawodu, powoli tracą empatię wobec pacjentów, praca nie przynosi im satysfakcji, nie czują się spełnieni zawodowo, łatwo się frustrują i często przenoszą te emocje do domu, który powoli przestaje być ich ostoją i miejscem relaksu.
Jak można przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu?
Przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu możemy na wielu płaszczyznach, w tym:
- korzystając ze wsparcia oferowanego przez psychologów,
- ucząc się skutecznego zarządzania stresem,
- wdrażając postulaty work-life balance,
- ucząc się asertywności wobec współpracowników i szefów,
- wspierając swoje poczucie własnej wartości,
- systematyzując swoją hierarchię wartości,
- otaczając się ludźmi, którzy wspierają.
Wsparcie oferowane przez psychologów jest niezmiernie ważne, niemniej nie każdy ma czas i zasoby, by korzystać z takich porad, chociaż jest to najskuteczniejsza metoda walki z wypaleniem zawodowym. Dla wszystkich, którzy jednak nie chcą zdecydować się na pomoc psychologiczną, dobrym rozwiązaniem są programy edukacyjno-konsultacyjne na platformach on-line, często darmowe.
“Psycholog dla medyka“
Na uwagę zasługuje program organizowany przez Ministerstwo Zdrowia (finansowany przez Unię Europejską) „Psycholog dla medyka”, z którego w 2023 roku skorzystało ponad 7300 osób, z czego zaledwie 5 procent stanowili farmaceuci. Obecnie rekrutacja jest już zamknięta, ale liczmy, że sukces zeszłorocznego programu spowoduje, że Ministerstwo Zdrowia będzie kontynuowało takie inicjatywy.
Czytaj także: 15.000 bezpłatnych konsultacji psychologicznych dla kadry medycznej
Szkolenia z zakresu psychologii
Pracodawcy mogą również zorganizować w aptekach szkolenia z zakresu work-life balance, oferujące praktyczną wiedzę na temat zarządzania emocjami, stresem, planowania i organizowania czasu pracy, co w dużej mierze może przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu pracowników. Izby aptekarskie, w ramach zdobywania punktów edukacyjnych, również powinny położyć nacisk na zapewnienie szkoleń z zakresu psychologii, metod zarządzania stresem, komunikacji interpersonalnej i innych umiejętności pomocnych w budowaniu zdrowych relacji w miejscu pracy.
Co możesz zrobić dla siebie, aby się nie wypalić?
A co farmaceuta może zrobić na co dzień dla siebie, oprócz szkoleń, by zapobiegać wypaleniu zawodowemu? W pierwszej kolejności przyjrzyj się swojemu rozkładowi dnia i zadaj sobie pytania:
- Czy większość dnia wypełniasz tylko punktami z przeciążonego grafiku pracowego, czy znajdujesz chociaż kilkadziesiąt minut dziennie na regenerację?
- Czy Twoja efektywność w pracy spada, mimo tej samej liczby godzin jej przeznaczonych? Czy czujesz przygnębienie na samą myśl, że trzeba wstać rano do pracy?
- Czy towarzyszą Ci w pracy objawy somatyczne ze strony układu pokarmowego, nerwowego czy krążenia?
- Czy czujesz, że nie dajesz rady sprostać wymaganiom przełożonych?
Jeśli odpowiedź na większość pytań jest twierdząca – warto poznać jak najwięcej narzędzi, które pomogą walczyć z pierwszymi sygnałami wypalenia zawodowego.
Czytaj także: Skuteczne niefarmakologiczne metody pracy ze stresem. Co możemy zaproponować pacjentowi?
Narzędzie coachingowe “koło życia”
W pracy farmaceuty ilość stresu jest tak duża, że ilość czasu na regenerację powinna być co najmniej taka sama, jeśli nie większa, od ilości czasu spędzanego w pracy. Regeneracja to nie tylko sen, ale również spacer, ruch, czas z rodziną i przyjaciółmi, unikanie używek i jak najczęstsze odkładanie telefonu – bycie offline. Bardzo dobrze tę równowagę opisuje narzędzie coachingowe tzw. koło życia, które obrazuje poczucie satysfakcji pracownika we wszystkich obszarach życia, takich jak: rozrywka, relaks, rozwój osobisty, duchowość, rodzina itd. (rycina 1).
Rycina 1. Narzędzie coachingowe „koło życia”, opracowanie własne na podstawie piśmiennictwa
Czy przez pracę nie zaniedbujemy któregoś z ważnych dla nas obszarów życia? Czy nie pogarszają się nasze relacje z rodziną i przyjaciółmi, bo praca pochłonęła nas do reszty? Co roku robimy sobie postanowienia, chcemy schudnąć, zacząć się ruszać, żyć zdrowo. A czy przypatrujemy się swojej hierarchii wartości? Czy może tutaj potrzebna byłaby rewizja tak, aby żyło nam się nie tylko dłużej, ale i bardziej świadomie i wartościowo? Wybierzmy z koła życia te obszary, które traktujemy po macoszemu, może właśnie skupienie się na nich w chwilach wolnych pozwoli nam znaleźć większy sens w miejscu pracy?
Czytaj także: Stres i przewlekłe zmęczenie – jak z nimi walczyć w dzisiejszym świecie?
Czy dieta ma wpływ na ryzyko wypalenia zawodowego?
Ważnym aspektem chroniącym nas przed wypaleniem jest odpowiednia dieta. Tempo życia nierzadko sprawia, że nasze pożywienie jest ubogie w składniki odżywcze ważne dla poprawnego funkcjonowania układu nerwowego. Jemy coraz więcej żywności wysokoprzetworzonej, stosujemy restrykcje żywieniowe i wykluczenia głównych grup produktów, przez co nie mamy energii, by działać sprawnie cały dzień.
Badania naukowe zajmujące się zależnością między wypaleniem zawodowym a dietą wykazały, że osoby spożywające więcej owoców i warzyw, białego mięsa, chudego nabiału i owoców leśnych wykazywały mniejsze objawy wypalenia zawodowego. Produkty te – szczególnie warzywa i owoce – należą do produktów przeciwzapalnych, a to właśnie stany zapalne mają znaczący udział w patogenezie chorób psychicznych, w tym depresji, z którą wypalenie zawodowe ma wiele podobnych symptomów [3]. Jemy byle co, byle gdzie, w biegu. Jeden taki posiłek w ciągu dnia nie stanowi zagrożenia, ale jeśli cały dzień tak traktujemy swój organizm – dochodzi dodatkowy czynnik stresowy i jesteśmy bardziej podatni na wypalenie zawodowe.
Czytaj także: Jak uodpornić się na stres?
Nauczyć się zarządzać stresem
Kolejnym z ważnych aspektów poprawy funkcjonowania farmaceuty w pracy jest nauczenie się zarządzania stresem. Polecam lekturę artykułu, w którym opisałam skuteczne niefarmakologiczne metody pracy ze stresem, do zastosowania nie tylko przez pacjentów, ale również przez nas – farmaceutów [4]. Dla jednych idealną formą na relaks będzie kolacja z rodziną, a dla innych wyjazd w góry czy pójście na basen. Zastanówmy się, co dla nas będzie najlepsze i nie odkładajmy zajęcia się sobą na później, ale działajmy tu i teraz.
Zwróćmy uwagę na swoje zdrowie holistycznie i całościowo – dopiero wtedy będziemy mogli skutecznie i z pełną empatią pomagać pacjentom. W myśl powszechnego stwierdzenia „załóż maskę tlenową najpierw sobie!”, popatrzmy, co możemy zrobić dla siebie, by było nam lepiej w miejscu pracy. I zwróćmy uwagę na czynniki, na które mamy wpływ i tylko tym się zajmijmy.
Poczucie wspólnoty w walce z wypaleniem zawodowym
Ważne jest poczucie, że wykonujemy zawód obdarzony szacunkiem, doceniany, a nie jesteśmy „zwykłymi sprzedawcami”. Działajmy razem, wspierajmy się jako grupa zawodowa, organizujmy wspólne spotkania, by opisywać swoje odczucia. Może nie tylko my czujemy się niekomfortowo, nie mamy poczucia bezpieczeństwa i bycia wartościowym w pracy, ale również nasi współpracownicy? Może warto razem udać się do szefostwa i poprzez burzę mózgów znaleźć rozwiązanie wspólnych problemów? Poczucie wspólnotowości pomaga w walce z wypaleniem zawodowym [5].
Ważne byłoby również urozmaicenie naszej pracy. Może organizowane wspólnie porady dla pacjentów w ramach opieki farmaceutycznej, pozwolą nam uniknąć monotonii, która również przyczynia się do pogłębienia niezadowolenia z pracy i – w dalszej kolejności – może być kolejnym z czynników prowadzących do wypalenia zawodowego?
Mamy więcej, lecz mniej…
Na zakończenie, może dobrze jest przemyśleć słowa Dalajlamy, zacytowane poniżej i zastanowić się, czy tak chcę żyć? A jeśli nie – do dzieła! Nie musisz rzucać pracy i jechać na wieś, by żyć. Możesz to zrobić również w mieście, odzyskując zdrowy stosunek do kariery i starając się wywalczyć sobie godne warunki pracowe. Odetchnij i krok po kroku zmień swoje podejście, by nie obudzić się za parę lat i odkryć, że tak naprawdę nie żyłeś/żyłaś swoim życiem, tylko niedoścignionym ideałem.
„Mamy większe domy, lecz mniejsze rodziny.
Więcej możliwości, lecz mniej czasu.
Mamy więcej tytułów, lecz mniej rozsądku.
Więcej wiedzy, lecz mniej zdrowej oceny sytuacji.
Mamy więcej specjalistów, lecz i więcej problemów.
Więcej leków, lecz mniej zdrowia.
Mnożymy majątki, okrajamy własne wartości.
Mówimy za dużo, kochamy za mało, kłamiemy zbyt często.
Uczymy się, jak zarabiać na życie, lecz nie uczymy się, jak żyć.
(…)
Czas większej ilości pracy, mniejszej ilości zabawy.
Piśmiennictwo:
- OECD Employment Outlook 2021 (2021), https://doi.org/10.1787/19991266
- Raport GUS, (2021). Ku lepszemu życiu Polska w OECD, https://stat.gov.pl/
- Penttinen, M. A., Virtanen, J., Laaksonen, M. i wsp. (2021). The association between healthy diet and burnout symptoms among Finnish municipal employees. Nutrients, 13(7), 2393.
- Miękus-Purwin N., (2023). Skuteczne niefarmakologiczne metody pracy ze stresem. Co możemy zaproponować pacjentowi? Aptekarz Polski. https://www.aptekarzpolski.pl/
- Garbarcik Ż., Radzenie sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym przez nauczycieli akademickich. Studium psychopedagogiczne. praca doktorska, Poznań, 2023.