Recepturowe wędrówki po Europie. Belgia, część trzecia
„Co kraj, to obyczaj” aż chciałoby się rzec odczytując kolejne, zaskakujące receptury w belgijskim „Formulaire Therapeutique Magistral”...
„Co kraj, to obyczaj” aż chciałoby się rzec odczytując kolejne, zaskakujące receptury w belgijskim „Formulaire Therapeutique Magistral”...
Belgijska filozofia leku recepturowego została trafnie streszczona w kilku zdaniach wstępu do „Formulaire Therapeutique Magistral”.
Nie przegap nowych wpisów - zapisz się na powiadomienia!