„Dziś” nalewki konwaliowej
Pomimo iż od wydania „Ziołolecznictwa. Poradnika dla lekarzy” minęło dokładnie czterdzieści lat, w kręgach specjalistów nadal jest ono poważanym źródłem wiedzy o ziołolecznictwie. Przyznajmy jednak, że większość cytowanych w niniejszym artykule źródeł ma już charakter stricte historyczny. Na czym zatem pracownik apteki może oprzeć wiedzę o nalewce konwaliowej? Wszak cykl nasz posiada tytuł „Surowce recepturowe dawniej i dziś”! Jakie jest „dziś” nalewki konwaliowej?
Ani jej, ani macierzystego surowca nie ma w obowiązujących farmakopeach – „Farmakopei Europejskiej 10” oraz monografiach narodowych „Farmakopei Polskiej XII”, a grupę fitochemiczną glikozydów nasercowych reprezentuje już tylko i wyłącznie surowiec „Liść naparstnicy purpurowej”. Na marginesie: do oceny jego jakości nie trzeba poświęcać już życia ani kotów, ani gołębi. Wystarczy spektrofotometr i szczegółowo dopracowana metodyka analityczna… Nie ma też ani śladu po konwalii w wiodących monografiach zielarskich: Europejskiej Agencji Leków i Światowej Organizacji Zdrowia.
Nalewka z ziela konwalii mianowanej jako surowiec recepturowy
„Nalewka z ziela konwalii mianowana” posiada jednak rejestrację jako surowiec farmaceutyczny (zezwolenie dla dwóch producentów) i nadal często wprowadzamy ją do składu złożonych mieszanek o różnych kompozycjach i proporcjach. Towarzyszyć mogą jej trzy inne nalewki: głogowa, kozłkowa i miłkowa, Neospasmina, fenobarbital sodu, fosforan kodeiny i bromki: potasu, sodu i amonu oraz woda, jako substancja pomocnicza. Bardzo często mieszanki te stosowane są jako uspokajające. Jak jednak pamiętamy ten kierunek działania dla konwalii uznać należy – w ślad za Ożarowskim – za bardzo słaby, dominujące jest natomiast szczegółowo opisane powyżej działanie na układ sercowo-naczyniowy.
Zalecenia monografii Komisji E
Jedyny współczesny zbiór oficjalnych i powszechnie znanych zaleceń, w którym ujęto konwalię majową opracowała Komisja E niemieckiego Federalnego Instytutu Leków i Produktów Medycznych (BfArM, Bundesinstitut für Arzneimittel und Medizinprodukte). Właściwym surowcem jest zebrane w czasie kwitnienia i wysuszone ziele, składające się z nadziemnych części Convallaria majalis, bądź też – uwaga! – gatunków pokrewnych. Za najważniejszą substancję czynną uznano konwalotoksynę. Stosuje się ziele konwalii i przetwory z niego otrzymywane w przypadku łagodnej niewydolności serca, niewydolności serca związanej z wiekiem oraz w związku z tzw. „przewlekłym sercem płucnym”. Na takie wskazania terapeutyczne składa się złożona i bardzo szeroka aktywność biologiczna, m.in. efekt inotropowy dodatni, korzystny wpływ na wydolność mięśnia sercowego, działanie kaliuretyczne i natriuretyczne oraz obniżanie: zwiększonego ciśnienia rozkurczowego lewej komory serca i patologicznie zwiększonego ciśnienia żylnego.
Monografia Komisji E zwraca przy tym uwagę na aspekt bezpieczeństwa stosowania ziela konwalii i otrzymywanych z niego „preparatów galenowych”. Po pierwsze: przeciwwskazaniem do stosowania jest terapia glikozydami nasercowymi oraz niedobory potasu. Po drugie: działaniami niepożądanymi mogą być nudności, wymioty, arytmia serca. I po trzecie wreszcie: ziele konwalii i jej przetwory wchodzą w interakcję z preparatami wapnia, saluretykami, środkami przeczyszczającymi, glikokortykosteroidami, chinidyną. Dawkowanie podano wyłącznie dla standaryzowanego proszku: 0,6 g.
Czytaj także: Receptariusz – Mieszanka uspokajająco-nasercowa.
Podsumowanie
Trudno odnaleźć drugi surowiec recepturowy o równie skomplikowanej i niejednoznacznej historii, jak nalewka konwaliowa! W kolejnym odcinku cyklu spróbujemy zmierzyć się z kolejnym niełatwym pytaniem. Także dotyczącym nalewki. Czy źródła historyczne i współczesne uzasadniają powszechne stosowanie nalewki głogowej w składzie mikstur uspokajających? Wszak o głogu mówi się, że działa „na serce”… Już teraz zapraszamy do lektury!