Farmaceuta przyszłości: sprzedawca leków czy zarządca potrzeb zdrowotnych lokalnej populacji? – pod takim tytułem w dniu 10 marca 2023 odbyła się sesja w ramach Health Challenges Congress. Zaproszeni goście dyskutowali o roli farmaceuty w systemie, usługach opieki farmaceutycznej dzisiaj i jutro, a także o kształceniu farmaceutów i współpracy pomiędzy lekarzem, farmaceutą i pacjentem.
Dlaczego farmaceuta nie jest sprzedawcą leków?
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, mgr farm. Elżbieta Piotrowska-Rutkowska mówiła o planach na wdrożenie usług farmaceutycznych w aptekach, w tym o wystandaryzowanej już wspólnie z Polskim Towarzystwem Farmaceutycznym usłudze Nowy Lek. Przypomniała, że nadal pracują inne zespoły, w tym opracowujące usługę „drobne dolegliwości”. Farmaceuci czekają także na możliwość wykonywania badań diagnostycznych czy wystawianie recepty kontynuowanej. Zwróciła uwagę, że warto zastanowić się nad obecnością farmaceuty w POZ: – „Uważam że to bardzo dobre rozwiązanie, które sprawdza się w innych krajach. Farmaceuta wspiera lekarza w prowadzeniu farmakoterapii, ale wspiera także pacjenta. Jest to usługa, którą jak najbardziej należy rozwijać. Kluczowe jest finansowanie tych usług ze strony płatnika, bo stanowi to zachętę do pełnienia opieki farmaceutycznej”.
Czytaj także: Usługa farmaceutyczna Nowy Lek – wnioski z debaty z udziałem ekspertów.
Prezes Piotrowska-Rutkowska odniosła się także do wątku z tytułu debaty: – „Zawód farmaceuty w Polsce to zawód rozwojowy, przyszłościowy, ale musimy odejść od tego stereotypu sprzedawcy. To stereotyp, który został wykreowany 20-30 lat temu, z którym ja się nigdy nie zgadzałam. Farmaceuta nigdy nie był, nie jest i nie będzie sprzedawcą. Farmaceuta wykonując pracę w aptece ogólnodostępnej dyspensuje leki. Pamiętajmy, że apteka to przedsiębiorstwo, które w żadnym obszarze nie jest finansowane ze środków publicznych, jedynie otrzymuje refundację związaną z zakupem leków. Kluczowe jest wspieranie aptek w ich działalności, co ma znaczenie, jeśli chodzi o kondycję finansową, natomiast farmaceuta w aptece jest pracownikiem medycznym. Tak jak lekarz w podmiocie leczniczym otrzymuje wynagrodzenie, tak i farmaceuta otrzymuje wynagrodzenie. (…) Są też gabinety prywatne, gdzie lekarz za poradę wystawia nam rachunek – czy ja mam powiedzieć, że to jest sprzedawca? W żadnym wypadku. To jest profesjonalista medyczny, który pobiera opłatę za swoją pracę”.
Jaka jest wizja farmaceuty przyszłości?
Na pytanie o to, jak wygląda opieka farmaceutyczna dzisiaj i jaka jest wizja farmaceuty przyszłości odpowiadała dr Justyna Kaźmierczak, prezes Czwartej Apteki Zdrowit, przewodnicząca Platformy Aptecznej Pracodawców RP. Zwróciła ona uwagę, że ostatnie dwa lata był to okres bardzo intensywny dla branży aptecznej, ze względu na wejście w życie ustawy o zawodzie farmaceuty oraz rozwój e-recepty, która ułatwiła i umożliwiła wielu pacjentom w okresie pandemii otrzymanie leku. Pandemię wskazała również jako katalizator zmian w aptekach, które doprowadziły do wprowadzenia do aptek szczepień i testów diagnostycznych. Podkreślała duże zaangażowanie całego środowiska farmaceutycznego we włączanie się w struktury ochrony zdrowia: „Możemy skutecznie odciążyć system, odciążyć lekarzy i pokazać efektywność zaoszczędzonych pieniędzy. (…) Farmaceutę przyszłości widzę jako optymalizatora terapii, jako partnera do dyskusji z lekarzem, z całym personelem medycznym, jako osobę, która współpracuje z lekarzem na zasadzie farmakoterapii kontekstowej”.
O wnioskach z pilotażu przeglądu lekowego
O przeglądzie lekowym opowiadał dr Piotr Merks, adiunkt w Zakładzie Farmakologii i Farmakologii Klinicznej Collegium Medicum Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jak powiedział, wyniki pilotażu wykazały, że ta usługa jest bardzo potrzebna, ze względu na problemy takie jak wielolekowość czy interakcje: „Głównym celem tej usługi – jak i w ogóle usług farmaceutycznych – jest dobro pacjenta. (…) Farmaceuci są doskonale przygotowani – to trzeba podkreślić – niemniej wymagają pewnego wsparcia, aby usystematyzować to, co zdobyliśmy na studiach. (…) Usługa będzie pozbawiona wielu błędów, które były popełnione za granicą (…) wyciągnęliśmy dużo wniosków z nieudanych prób wdrożenia tej usługi w innych krajach. Tutaj myślę, nie będzie tego problemu – wszystko wzięliśmy pod uwagę”.
Farmaceuta jako członek zespołu multidyscyplinarnego
Czy pogłębienie roli farmaceuty może skrócić kolejki i odciąży lekarzy POZ? W odpowiedzi na to pytanie głos zabrała Iwona Kasprzak, dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami w Narodowym Funduszu Zdrowia. – „Wyobrażam sobie, że farmaceuta może być członkiem zespołu interdyscyplinarnego, ale bardziej stawiałabym na opiekę szpitalną, opiekę specjalistyczną. Wydaje mi się, że w odniesieniu do świadczeń specjalistycznych mamy problem z brakiem czasu i personelu oraz skutecznej komunikacji z pacjentem. Tutaj świetną rolę odegrałby farmaceuta”.
O przyszłości zawodu farmaceuty
Prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej, dr n. farm. Mikołaj Konstanty opowiadał o przyszłość zawodu: – „Farmaceuci będą wprowadzani do systemu opieki zdrowotnej. Tego procesu nie zatrzymamy”. Zwrócił jednak uwagę, że problemem będą zasoby ludzkie ze względu na spadające zainteresowanie studiowaniem farmacji. Przywołał informację, że według niektórych badań aż 30% aptek jest nierentownych, a marże apteczne są zamrożone na tym samym poziomie od wielu lat: – „Farmaceuta sprzedając leki na nadciśnienie musi wydać 10 opakowań, żeby zarobić na litr benzyny, jeśli chciałby zarobić na diesla, to musi sprzedać 14 opakowań. Te pieniądze są na prawdę bardzo niewielkie”. Przypomniał także zmiany związane z pandemia: – „Zmieniliśmy sposób zarządzania apteką. Wprowadziliśmy pacjentów do naszych aptek, do środka – to przez wiele lat wydawało się niemożliwe. Teraz mamy pacjentów w pokojach konsultacji, ci pacjenci do nas przychodzą, traktują nas z bardzo dużym szacunkiem”.
Prywatną gałąź ochrony zdrowia reprezentował Marcin Łukasiewicz, dyrektor zarządzający, członek zarządu Medicover: – „Uważamy farmaceutę za bardzo ważny element systemu opieki zdrowotnej. (…) Uruchamiamy usługi opieki farmaceutycznej, wychodzimy krok do przodu – mamy 15 aptek. Bardzo mnie też cieszą informacje, że farmaceuci chcą szerzej wykorzystywać kompetencje”. Zwrócił jednak uwagę, że potrzebna jest praca nad warstwą informatyczną, a farmaceuta powinien mieć możliwość korzystania ze wspólnego repozytorium danych pacjenta, aby porada była kompleksowa.
Główny Inspektor Farmaceutyczny, Ewa Krajewska mówiła o wizji farmaceuty przyszłości: – „Z osobistej perspektywy widziałabym farmaceutę przyszłości głównie jako farmaceutę klinicznego, w szpitalu, przy pacjencie, w zespole multidyscyplinarnym. Widziałabym farmaceutę już nie za pierwszym stołem w aptece – bo tutaj na pewno wejdzie automatyzacja, są technicy farmaceutyczni – ale w świadczeniach z pacjentem, w odpowiednich warunkach, z zapewnieniem intymności, tam gdzie można przeprowadzić wywiad i z dostępem do pełnej informacji medycznej o pacjencie (…)”. Zwróciła także uwagę, że „farmaceuta jako zawód medyczny będzie wchodził na ukształtowaną matrycę kompetencji”, co z kolei sprowadziło dyskusję na tematy związane z kształceniem.
Prezes Mikołaj Konstanty argumentował, że młodzi ludzie muszą mieć przekonanie, że zawód, który będzie na nich czekał po skończeniu studiów, będzie zawodem, który da im możliwości w bardzo różnych kierunkach, który będzie stabilny i będzie gwarantował przychody. Natomiast Prezes NRA Elżbieta Piotrowska-Rutkowska mówiło o potrzebie skierowania do społeczeństwa i młodzieży przekazu, że farmaceuta to fajny zawód i pokazywania jego plusów. Zwróciła też uwagę na ewolucję kształcenia przed i podyplomowego, upraktycznienie zajęć i zmianę standardów kształcenia: – „Młodzi farmaceuci są gotowi do sprawowania opieki farmaceutycznej, a w szkoleniu podyplomowym też przygotowują się i uczestniczą w szkoleniach, także jesteśmy gwarantem dobrze wykonanej usługi”.