Narastający z każdą chwilą pulsujący jednostronny ból głowy, światłowstręt, zaburzenia widzenia, nudności, nadwrażliwość na światło, dźwięki, zapachy, a nawet na dotyk – to objawy migreny. Towarzyszą jej nudności, wymioty, ból jest silny, uniemożliwia normalną aktywność. Migrena to znacznie więcej niż po prostu ból głowy! To ciężka choroba, silne ataki bólu, którego nie sposób uśmierzyć zwykłymi środkami przeciwbólowymi. W przypadku migreny przewlekłej ból występuje przez ponad 15 dni w miesiącu, ok. 184 dni w roku, wykluczając z życia rodzinnego, społecznego i zawodowego.
21 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Solidarności z Chorymi Na Migrenę. I choć wszyscy o tej chorobie słyszeli, to niestety nadal jest lekceważona, nierozpoznawana i źle leczona. Przez lata narosły wokół niej mity i stereotypy, które powodują, że migrena nadal jest bagatelizowana przez społeczeństwo, a pacjenci spotykają się z nieufnością i brakiem zrozumienia zarówno ze strony otoczenia jak i najbliższych, a nawet przedstawicieli służby zdrowia. Czują się osamotnieni i bezsilni, pozbawieni pomocy, wycofują się, wpadają w depresję, a nawet mają myśli samobójcze.
Aby budować świadomość na temat migreny i przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu pacjentów z migreną niezbędna jest edukacja. Migrena to nie fanaberia ani „zwykły ból głowy”. To poważna choroba neurologiczna, która zgodnie z kwalifikacją WHO jest drugą najczęstszą przyczyną niepełnosprawności w Polsce i na świecie – zaznaczają członkowie Koalicji na Rzecz Walki z Migreną.
Migrena jest poważnym zaburzeniem neurologicznym, charakteryzującym się nawracającymi atakami, któremu oprócz bólu głowy towarzyszy szereg innych objawów, m.in. nudności, zaburzenia widzenia, czy nadwrażliwość na bodźce zewnętrzne, takie jak światło, dźwięki, zapachy. Choroba dotyka głównie ludzi młodych w wieku produkcyjnym, częściej kobiety aktywne zawodowo, przekreślając ich szanse na normalne funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Czytaj więcej: Migrena menstruacyjna – jak pomóc kobiecie? Jej najcięższą formą jest migrena przewlekła, w której ataki migreny występują przez ponad 15 dni w miesiącu. W Polsce zmaga się z nią ok. 400 000 osób.
– Migrena, choroba uznana przez WHO, jest klinicznym przejawem wrodzonej, uwarunkowanej wielogenowo skłonności do nadmiernego reagowania układu nerwowo-naczyniowego głowy na wystąpienie określonych bodźców wewnętrznych lub zewnętrznych. Ataki migrenowe mogą być wywołane wieloma różnymi czynnikami. Do najczęściej wymienianych zalicza się stres, nadmiar stymulacji, nadwrażliwość na niektóre pokarmy i substancje chemiczne czy farmakologiczne, zaburzenia słuchowe, zmęczenie, zmiany ciśnienia atmosferycznego, zaburzenia rytmu dobowego, brak czy nadmiar snu, u kobiet zmiany hormonalne w okresie dojrzewania, okołomiesiączkowe, a zwykle jest to kombinacja kilku czynników. Dochodzi tu jeszcze lęk przed bólem i niepełnosprawnością, poczucie winy wobec najbliższych i współpracowników – podkreśla dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska, specjalista neurolog, migrenolog, prezes Fundacji Życie z Migreną.
Migrenie często towarzyszą inne choroby przewlekłe, takie jak zaburzenia lękowe, depresyjne, bezsenność, otyłość, nadciśnienie tętnicze. Depresja występuje aż u 11% pacjentów z migreną przewlekłą. Pacjenci cierpiący z powodu migreny przewlekłej mają niemal sześciokrotnie większe ryzyko rozwoju depresji, które zwiększa się wraz ze wzrostem liczby dni z migrenowym bólem głowy w miesiącu, częściej miewają myśli samobójcze i podejmują próby samobójcze.