Polski Czerwony Krzyż wystosował apel o nieużywanie znaku czerwonego krzyża na samochodach czy transportach osób prywatnych. Organizacja przypomina, że znak czerwonego krzyża oraz znak białego krzyża na czerwonym tle chroniony jest przepisami prawa, które zakazują posługiwania się nimi przez podmioty nieuprawnione oraz wszelkich form naśladownictwa tego znaku.
Jak czytamy w komunikacie: Polski Czerwony Krzyż stoi na straży prawidłowego zastosowania znaków symbolizujących humanitaryzm, bezstronność i neutralność. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że funkcjonujemy obecnie w bardzo szczególnych okolicznościach, w których każda pomoc jest potrzebna. W świecie w którym dezinformacja staje się równorzędnym elementem działań militarnych ochrona znaku musi być jeszcze staranniejsza. Symbole polskich sił zbrojnych, organizacji czy nawet znaki firmowe nie mogą być wykorzystywane przez inne, nieuprawnione podmioty.
W czasie konfliktu zbrojnego znak czerwonego krzyża na białym tle może być użyty przez wojskowe służby medyczne oraz organizacje zrzeszone w Międzynarodowym Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Znak nie może być udzielany firmom, osobom prywatnym czy transportom, których wiarygodność i zakres działania nie jest znany. Nadużywanie znaku spowoduje, że może on przestać być respektowany przez strony konfliktu, co spowoduje katastrofalne skutki – znak nie będzie chronił rannych, bezbronnych, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy.
Czytaj także: Aptece nie wolno używać znaku czerwonego krzyża oraz Czy istnieją w medycynie granice humanitaryzmu?