Wzrost procesów industrializacji, masowa urbanizacja, pędzący przemysł i szalona konsumpcja sprzyjają wzrostowi gospodarczemu. Wszystko to prowadzi do tego, że w miarę upływu czasu potrzeby ludzi stają się coraz to większe, a ingerencja w przyrodę coraz to silniejsza. Nie wszędzie oddziaływanie to jest tak silne. Jak podaje literatura, wzorce konsumpcji znacznie różnią się między krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się. Najbogatsza jedna piąta świata odpowiada za 86% zużycia, podczas gdy najbiedniejsza jedna piąta to około 1% całej konsumpcji. Ten bardzo nierównomierny postęp, związany ze wzrostem zamożności i poprawą jakości życia, ale także obejmujący niezrównoważone wykorzystywanie dóbr i usług do zaspokojenia potrzeb mimo, iż dotyczył jedynie 20% światowej ludności stał się przyczyną wielu negatywnych, nieodwracalnych zmian w przyrodzie i prowadzi do szybkiej degradacji środowiska na całej planecie. Jednym z kierunków, aby ograniczyć straty w naturze w przyszłości jest życie zgodnie z zasadami zrównoważonej konsumpcji. Aby zrozumieć czym jest ten nurt konsumpcji, należy zapoznać się z filozofią, ideą zrównoważonego rozwoju (ang. Sustainable Development).
Idea zrównoważonego rozwoju postrzegana wina być przede wszystkim jako forma świadomego, właściwego, odpowiedzialnego stylu życia dotyczącego zarówno jednostki (indywidualnego) jak i ogółu (całego społeczeństwa), egzystencji, która powinna być oparta na zasadzie rozwoju wraz z otoczeniem – społecznym i przyrodniczym z uwzględnieniem ograniczeń ekologicznych, jak również oczekiwań społecznych. Powszechnie przyjmuje się, iż idea zrównoważonego rozwoju ma swój początek w latach 60-tych i pojawiła się w odpowiedzi na pojawiające się już w tym czasie pytania o niebezpieczeństwa związane z szybkimi zmianami rozrastającej się gospodarki, obawą o wyczerpywanie nieodnawialnych zasobów naturalnych, strachem o zanieczyszczenie środowiska, przepaścią pomiędzy dobrobytem krajów rozwiniętych, a biedą i ubóstwem reszty, rozpadem, rozchwianiem i zbytnią, nachalną ingerencją człowieka w układy ekologiczne. Jednak działania, często intuicyjne, antycypujące ideę zrównoważonego rozwoju można odnaleźć dużo wcześniej.
Temat ładu leśnego i zrównoważonego rolnictwa został już podjęty na łamach pracy von Carlowitza z 1713 roku – Sylvicultura economica. W dziele tym autor proklamował konieczność trwałego utrzymywania drzewostanu w niemieckiej gospodarce leśnej. A encyklika Rerum novarum ogłoszona w roku 1891 niesie przesłanie: Chroniąc […] prawa poszczególnych osób, państwo winno mieć w sposób szczególny na względzie maluczkich i biednych. Warstwa bowiem bogatych, dostatkami obdarowana, mniej potrzebuje opieki państwa; klasy natomiast ubogie pozbawione ochrony, jaką daje majątek, szczególnie tej opieki potrzebują. Dlatego państwo powinno bardzo pilnym staraniem i opieką otoczyć pracowników najemnych, stanowiących masy ludności biednej.
Wstępem do stworzenia ostatecznej koncepcji i założeń zrównoważonego rozwoju były także podejmowane na całym globie działania zmierzające do stworzenia alternatywy dla przemysłowej organizacji produkcji. Należy tu wspomnieć m.in. o idei rolnictwa biodynamicznego, propagowanego w Niemczech i Austrii już w latach 20-tych przez Steinera, czy szwajcarskich uprawach bioorganicznych Mullera oraz Rusha. W latach 40-tych także do gospodarowania organicznego na obszarze Stanów Zjednoczonych zachęcał Rodale.
W tym samym czasie w Anglii Howard i Balfour stworzyli koncepcję zintegrowanej gospodarki rolnej. Pod koniec lat 50-tych we Francji natomiast Lemaire i Boucher założyli stowarzyszenie Nature et Progrès zajmujące się głównie wprowadzaniem zasad rolnictwa biologicznego. Ogromne znaczenie dla formułowania się założeń zrównoważonego rozwoju przypisuje się również wywodom przedstawicieli nauk społecznych, głównie tych pozycji literaturowych, które pojawiły się na rynku w drugiej połowie XX wieku.
Istnieje wiele opracowań z m.in. z ekonomii, politologii, socjologii, filozofii czy nauki społecznej Kościoła, poruszających te zagadnienia. W roku 1968 na łamach Science ukazał się ciekawy artykuł Hardina The tragedy of the commons. Autor zwrócił w nim uwagę na postępujące w szybkim tempie wyniszczanie się powszechnie dostępnych dóbr, które dzieje się przez nadmierne powiększanie się liczby ich użytkowników. Wydanie w 1971 roku książki Rawlsa Teoria sprawiedliwości to kolejna próba udzielenia odpowiedzi na zbyt szybko pędzący świat. Ponadto, w obawie o kondycję i perspektywy światowego ekosystemu wysuwano ekonomiczne sugestie związane z „zerowym wzrostem”, „stanem stacjonarnym” czy wprowadzeniem „nowego międzynarodowego ładu ekonomicznego”.
Każdy z tych nurtów miał swoich czołowych przedstawicieli i konkretne cele, jednak ogólnie rzecz ujmując chodziło o to, by kierować działaniami w taki sposób, by doprowadzić do stworzenia równowagi procesów ekonomicznych, społecznych i przyrodniczych. Ekorozwój i technologie dostosowawcze polegania na własnych siłach, rozwoju endogenicznego to kolejne prądy, które wpłynęły na finalne wyklarowanie się koncepcji zrównoważonego rozwoju.
W tym miejscu powinno się także wspomnieć o dokumentach, w których jeszcze w latach 70 – tych ubiegłego stulecia zwracano uwagę na potrzebę zbliżenia rozwoju gospodarczego do wymogów ochrony środowiska. Należą do nich m.in.: raport Posłanie z Cocoyoc z konferencji zorganizowanej przez Organizację Narodów Zjednocznonych w roku 1974, raport Inny rozwój wykonany przez Fundację im. Daga Hammarskjolda dla ONZ w 1975 roku, jak również trzeci raport dla Klubu Rzymskiego z 1976 roku pt. O nowy ład ekologiczny. Względem wyżej zaprezentowanych można wnioskować, że przesłanek do stworzenia nowej koncepcji zachowań było co niemiara.
Samo pojęcie zrównoważonego rozwoju zyskało na popularności i powoli w literaturze przedmiotu zaczęło zastępować sformułowanie ekorozwój już końcem lat 80. XX wieku. Po raz pierwszy definicja pojawiła się na Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych w roku 1983, a dokument Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju ONZ – Our Common Future (Nasza Wspólna Przyszłość) zwany Raportem Brundtland opublikowano w 1987 roku. Napisano tam, że (…) stabilny rozwój oznacza rozwój, który zaspokaja potrzeby obecne, nie pozbawiając przyszłych pokoleń możliwości zaspokojenia ich potrzeb. Oficjalnie jednak koncepcja zrównoważonego rozwoju została przyjęta do realizacji czerwcu 1992 roku w Rio de Janeiro na drugim Szczycie Ziemi. Z tego okresu pochodzi też najczęściej obowiązująca definicja zrównoważonego rozwoju, która ma brzmienie: Rozwój zrównoważony jest strategią przekształceń ekologicznych, społecznych, techniczno-technologicznych i organizacyjnych, których celem jest osiągnięcie racjonalnego i trwałego poziomu dobrobytu społecznego, umożliwiającego przekazanie go następnym pokoleniom bez obawy zagrożenia destrukcją zasobów przyrody i ekosystemów.
Definicja ta stoi na stanowisku, iż zarówno gospodarczy jak i cywilizacyjny postęp obecnego pokolenia nie powinien odbywać się kosztem wyczerpywania zasobów nieodnawialnych i niszczenia otaczającego środowiska w którym żyjemy, dla dobra przyszłych pokoleń, gdyż one także będą posiadały prawa do swego rozwoju. W literaturze przedmiotu opisywane są zwykle dwa główne podejścia do zrównoważonego rozwoju. Pierwsze z nich ma wymiar ekonomiczny i jest często utożsamiane z wzorcem ochrony i kształtowania środowiska, czyli kierowaniem wzrostu gospodarczego ze zwróceniem uwagi na uwarunkowania ekologiczne. Drugie natomiast kwestionuje dotychczasowe spojrzenie i sposób rozwoju cywilizacji i odnosi się do wyszukiwania nowych zachowań, celów społecznych, a co za tym idzie, nowych form rozwoju cywilizacyjnego.
Holistycznie zrównoważony rozwój to zasób elementów, działań i metod obejmujących racjonalne gospodarowanie zasobami środowiskowymi, ekonomicznymi i ludzkimi, rozwiązania na poziomie instytucjonalnym, przestrzennym, włącznie ze sferą moralną, kształceniem, edukowaniem czy obieraniem drogi, modelu życia. Na Szczycie w Rio na światło międzynarodowe wypłynęły także dwa bardzo ważne dokumenty. Deklaracja z Rio – stanowiąca ogólną filozofię zrównoważonego rozwoju oraz Agenda 21 – dokument, będący załącznikiem do Deklaracji prezentujący sposoby i metody praktycznego wprowadzania założeń tejże koncepcji w życie.
Przyjmując wyznaczone zasady oraz wskazówki, kraje zgrupowane w OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – Organisation for Economic Cooperation and Development), jak również inne, po Konferencji w Rio de Janeiro przyjęły nowe założenia rozwoju w zarządzaniu procesami gospodarczymi poprzez środowisko. Takowe dokumenty wskazują na rolę przyrody i jej zasobów oraz konieczność, obowiązek ich racjonalnego wykorzystywania w rozwoju (Environmental Management Systems). W UE wprowadzono także „V Program środowiska i zrównoważonego rozwoju” oraz tzw. Dyrektywę EMAS (Environmental Management and Auditing System). W OECD natomiast obowiązuje program transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju (Transition towards the Sustainable Development).
W krok za tym Światowa Organizacja Normalizacyjna wprowadziła także nową rodzinę standardów w zakresie zarządzania środowiskowego, ISO 14 000. W naszym kraju stymulatorem zmian w kierunku dążenia do zrównoważonego rozwoju był dokument Polityka Ekologiczna Państwa. Jego cele i założenia opracowano i określono w trakcie obrad Okrągłego Stołu w 1989 roku. Materiał ten został wprowadzony w życie Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 10 maja 1991 roku. W tekście tym zaznaczono i zdefiniowano pojęcie ekorozwój. Aktualnie zasadę zrównoważonego rozwoju w prawodawstwie Polskim zapisano w artykule 5 Konstytucji Rzeczpospolitej Polski, a definicja zrównoważonego rozwoju znalazła się w artykule 3.3a ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska z dnia 31 stycznia 1980 roku (Dz. U. 94.49.196, z późn. zm.).
Podsumowując istotę rozwoju zrównoważonego, chodzi w nim przede wszystkim o poszukiwanie i kształtowanie nowej, optymalnej ekologicznie i satysfakcjonującej społecznie wizji cywilizacji. Istnieje wiele sposobów, metod działania, które można podjąć na poziomie ustawodawstwa, by zmniejszyć degradację środowiska. Jednak jednym z najtrudniejszych problemów do rozwiązania jest zmiana codziennych nawyków, zachowania ludzi dzień po dniu, zmiana nadmiernego i nieumiejętnego gospodarowania dobrami.
Naukowcy podają, że zużycie zasobów środowiskowych w gospodarstwach domowych stanowi znaczną część oddziaływania gospodarki na ekosystem. Niektórzy szacują, że niezrównoważona konsumpcja może stanowić aż 30-40% tego problemu. I tu należy postawić pytanie, jak „zrównoważyć” konsumpcję, by stała się odpowiedzialna i przynosiła jak najmniej szkód nam i przyszłym pokoleniom?
W oficjalnych debatach, dokumentach, opiniach często pojawia się sformułowanie Sustainable Consumption and Production (SCP) (po raz pierwszy użyte w Oslo w roku 1994). Stało się ono jednak popularne dopiero po Światowym Szczycie Zrównoważonego Rozwoju w Johannesburgu w 2002. Od tego właśnie czasu baczniej zwraca się uwagę na kluczową rolę konsumenta w realizacji celów bardziej zrównoważonych praktyk w zakresie gospodarowania zasobami, odpadami, energią, ogólną zmianą stylu życia, co przekłada się na zmniejszenie skutków środowiskowych. Chodzi o to, by właśnie odpowiedzialne działania konsumentów jako aktywnych uczestników rynku opierały się na zasadzie bardziej świadomej konsumpcji. Konsumpcja zrównoważona jest to więc alternatywa do powszechnej obecnie konsumpcji nadmiernej, wykraczającej daleko poza poziom niezbędny do zaspokojenia rzeczywistych potrzeb człowieka. Czyli innymi słowy to optymalne, świadome i odpowiedzialne korzystanie z dostępnych zasobów naturalnych, dóbr i usług na poziomie jednostek, gospodarstw domowych, wspólnot i społeczności lokalnych, środowisk biznesowych, samorządów terytorialnych, rządów krajowych i struktur międzynarodowych, zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju.
Mowa tu o przemyślanym podejmowaniu decyzji zakupowych i usługowych z uwzględnieniem wszelakich konsekwencji, jakie niosą ze sobą wydobycie surowców oraz produkcja, dystrybucja, użytkowanie i utylizacja danego towaru, który chcemy nabyć. W idei tej zważa się także na ograniczenie marnotrawstwa, produkcji odpadów, zanieczyszczeń oraz dokonywanie wyboru towarów i usług, w największym stopniu spełniających określone kryteria środowiskowe, społeczne i etyczne (tzw. przykazania zrównoważonej konsumpcji).
Najważniejszym krokiem realizacji opisywanej konsumpcji jest reorientacja zachowań konsumenckich, prowadząca poniekąd do zmiany jakości życia – przeobrażenia swoistej postawy egocentrycznej na ekocentryczną i dokonywania na każdym kroku takich wyborów, które uwzględniać będą potrzeby innych ludzi oraz ochronę środowiska naturalnego. Idea, założenia swoją drogą, ale co my możemy zrobić, jak działać na poziomie naszego małego świata (gospodarstwa domowego), by nasze działania w zakresie korzystania z dóbr i usług mogłybyć uznane za zrównoważone? Nie wystarczy tylko ograniczenie listy zakupów. Ważny krok to przemyślane zakupy wybierajmy produkty o lepszej charakterystyce ekologicznej. Dodatkowo segregacja odpadów, unikanie zbędnej ilości opakowań, zwracanie uwagi na ich rodzaj (wybór jak najmniej szkodliwego dla środowiska) oraz unikanie produktów zawierających toksyczne substancje, które po zużyciu stają się niebezpiecznymi odpadami – to droga ku zrównoważeniu konsumpcji na poziomie domowym.
Ponadto produkty z recyklingu, jak również używane zapobiegają marnotrawstwu zasobów, materiałów i prowadzą do ograniczenia zalegania stosów śmieci. Kroki w życiu codziennym obejmują także oszczędzanie energii i wody np. poprzez zastosowanie energooszczędnej instalacji, izolacji termicznych domów, racjonalnego ogrzewania mieszkań, właściwego wykorzystania kaloryferów, utrzymywania optymalnej temperatury pomieszczeń. Można też zamontować energooszczędne szyby w oknach i uszczelnić drzwi. Ważny jest także aspekt wykorzystywania energii ze źródeł odnawialnych. Jako przykład może tu posłużyć budowa domów w technologii tzw. passive house. Przed wyjściem z domu warto przemyśleć również co jest nam konieczne, czy rzeczywiście będziemy używać wszystkiego i co stanie się z towarem, kiedy przestaniemy go używać. Kolejną opcją jest robienie zakupów w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Jest to związane m.in. ze zmniejszeniem ilości spalin w powietrzu. Odpowiedzialne inwestowanie i oszczędzanie (wybór odpowiedniej instytucji do tego celu) to także część zrównoważonej konsumpcji.
Podejście z otwartym umysłem i chęcią zmian w kontekście zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialnej konsumpcji czy to na w nastawieniu indywidualnym, lokalnym, krajowym, kontynentalnym, etc. powinno być więc wielce ważnym elementem codzienności każdego z nas. Według danych zawartych w dokumencie opublikowanym przez organizację World Wide Fund for Nature (WWF; Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody) do roku 2030 ludzkości, by zaspokoić potrzeby, konieczne będą naturalne zasoby środowiskowe z co najmniej dwóch planet takich jak Ziemia.
Świadomość i znajomość problemów środowiskowych powinna więc stanowić bodziec do zmiany modelu życia, który musi być ukierunkowany na osiągnięcie poziomu zapewniającego zaspokojenie podstawowych potrzeb i uwzględniający założenia zrównoważonego rozwoju. Niestety wciąż jeszcze daleko do powszechnej akceptacji świata odpowiedzialnego, zrównoważonego. Często brak pełnej, rzetelnej informacji na temat produktów na rynku, czy też po prostu luki w wiedzy są największą barierą, strach przed tym co nowe, przywiązanie do niezrównoważonego stylu, modelu, wzorca myślenia i postępowania, nadmierne eksploatacja egocentrycznych gospodarstw, czy też niechęć do włączenia kosztów środowiskowych i społecznych w cenę towarów i usług stanowią mur nie do przebicia. Niezwykle zatem istotną kwestią jest prowadzenie do złamania, niwelowania barier poprzez edukację konsumentów, ukierunkowaną na założenia i cele zrównoważonego rozwoju, na realizację zasad, przykazań odpowiedzialnej konsumpcji na co dzień prowadząca do zwiększenia świadomości użytkowników dóbr i usług, jak również ukierunkowaną na wzmacnianie ich praw w aspekcie dostępu do informacji na temat produktu, danych producenta czy bezpieczeństwa asortymentu będącego na rynku.
mgr Michał Stawarczyk
Fot. Fotolia.pl
Piśmiennictwo:
- Płachciak A. Geneza idei rozwoju zrównoważonego. Ekonomia Economisc, 2011, 5(17): 231-246
- Płaczek E. Zrównoważony rozwój – nowym wyzwaniem dla współczesnych operatorów logistycznych. Prace Naukowe Politechniki Warszawskiej, Transport, 2012, 84: 79-92
- Lorek S., Fuchs D. Strong sustainable consumption governance e precondition for a degrowth path? Journal of Cleaner Production xxx, 2011 1e8
- Neale A. Zrównoważona konsumpcja. Źródła koncepcji i jej zastosowania. Prace geograficzne, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, 2015, 141:141-158
- Śmiechowska M. Zrównoważona konsumpcja a marnotrawstwo żywności. Annales Academiae Medicae Gedanensis. 2015, 45, 89-97
- Geels F.W., McMeekin A., Mylan J., Southerton D. A critical appraisal of Sustainable Consumption and Production research: The reformist, revolutionary and reconfiguration positions. Global Environmental Change 342015, : 1–12
- McDonald S., Oates C. J., Alevizou P.J., Young C.W., Hwang K. Individual strategies for sustainable consumption. Journal of Marketing Management, 2012, 28 (3-4): 445–468
- Burgiel A., Zrałek J. Is sustainable consumption possible in Poland? An examination of consumers’ attitudes toward deconsumption practices. Oeconomia, 2015, 14 (2):15-25
- Skowroński A. Zrównoważony rozwój perspektywą dalszego postępu cywilizacyjnego. Postępy ekorozwoju, 2006, 2: 47-57
- Fuentes Ch. Managing green complexities: consumers’ strategies and techniques for greener shopping. International Journal of Consumer Studies, 2014, 38 485–492
- Sustainable Consumption Strategies in the European Union (EUPOPP)
- Strategia Zrównoważonego Rozwoju Polski do roku 2025