Chiny jako pionier robotyki wspieranej cyfrowo
Rozwój robotyki wspieranej przez rozwiązania cyfrowe jest wykorzystywany w Chinach, gdzie brak dobrych specjalistów jest mocno odczuwalny. Duży nacisk kładzie się na edukację kadr – na przykład szwajcarski Virta-Med wyspecjalizował się w szkoleniu chirurgów, dostarczając inteligentne fantomy cyfrowe. Zimmer Biomet oferuje roboty do operacji stawów biodrowych i kolanowych, które zapewniają dostęp do konsultacji i asysty zachodnich specjalistów. To może się wydawać daleką przyszłością, ale wirtualne szpitale są w Chinach rozpowszechnione do tego stopnia, że 27 kwietnia 2021 roku Narodowa Komisja Zdrowia i Medycyny Chin wprowadziła regulacje, które mają zapewnić, że każdy wirtualny szpital musi być związany z placówką istniejącą fizycznie. Dbając o kwalifikacje, jakość i bezpieczeństwo pacjentów wprowadzono też certyfikację placówek i osób świadczących cyfrowe usługi medyczne. Cały proces ma umożliwiać prześledzenie terapii, a w czasie certyfikacji wykorzystywana jest technologia rozpoznawania twarzy. Wiele firm farmaceutycznych inwestuje w chiński rynek medyczny, bo ma on ogromny potencjał i prężność. Metaversum może ułatwić multimodalność opieki zdrowotnej, pozostają jednak pytania o bezpieczeństwo, prywatność i zasady integracji.
Czytaj także: Sztuczna inteligencja (AI) nadzieją na wyeliminowanie chorób i skokowy rozwój w medycynie.
Multiwszechświat, prawo i polityka
23 września 2021 roku Pfizer China zorganizował świetlny pokaz. Firma wykorzystała 1000 dronów w odległym górskim obszarze południowo-zachodnich Chin, gdzie mieszkają ludzie z grupy etnicznej Yi, znanej również jako Nuosu. Przez około 20 minut światła tworzyły na niebie różne kształty, przekazując sześć podstawowych komunikatów medycznych. W połączeniu z komentarzami nadawanymi zarówno w języku mandaryńskim, jak i nuosu, obrazy miały edukować mieszkańców na temat znaczenia testów ciążowych, szczepień, mycia rąk, ograniczania spożycia alkoholu, noszenia maski i zbilansowanej diety.
Uwarunkowania prawne, jakie będą kolejną wątpliwością w wypadku Metaversum mogą mieć zupełnie inny wymiar w wypadku krajów takich jak Chiny. Mniejszość Yi żyje tradycyjnie i niekoniecznie ma ochotę na integrację, a już na pewno nie w zdigitalizowany sposób. Rozwiązania cyfrowe Metaversum mają się opierać na rozproszonych i zaszyfrowanych bazach blockchain. Bloki mają nie być możliwe do zhakowania, a sama technologia nie poddaje się regulacjom politycznym, dlatego nie została zaadoptowana w sferze finansowej, z którą jest związana. Blockchain utożsamiany jest z kryptowalutami, a te z kolei z autonomicznymi, zdecentralizowanymi organizacjami (DAO), gdzie decyzje podejmują wszyscy użytkownicy, a realizacja pewnych procesów zależy od warunków wcześniej zawartych kontraktów. Jak rządy zareagują na taką niezależną i ogólnoświatową rzeczywistość, w której nie rządzi polityka?
Metaversum a prywatność i bezpieczeństwo danych
W sferze medycznej natomiast pojawią się wątpliwości o prywatność i bezpieczeństwo danych. Będą uzasadnione, szczególnie że w sierpniu 2022 roku złożono pozew wobec firmy Meta Marka Zuckerberga. Oskarżenie wskazuje, że firma ma dostęp do prywatnych danych medycznych milionów ludzi bez ich pozwolenia i wykorzystuje je do wyświetlania reklam leków i terapii na Facebooku.
Pozew, który został złożony niedawno w Północnym Dystrykcie Kalifornii, jest drugim pozwem w którym oskarża się amerykańskie szpitale o przekazywanie Meta poufnych informacji o pacjentach, z naruszeniem prawa. Być może więc Metaversum będzie rządzić siła pieniądza… a sama idea hybrydowego metawszechświata będzie bardziej rozbudowaną platformą reklamowo-sprzedażową do spędzania wolnego czasu?
Czytaj także: Apteka 2030. PGEU przedstawiło wizję rozwoju farmacji.