Leczenie dysfunkcji seksualnych – od czego zacząć?
Na początku każdej rozmowy z pacjentem, który zgłasza dysfunkcje seksualne (co oczywiście nie jest częstym zjawiskiem ze względu na wstydliwość tego problemu), zawsze warto zwrócić uwagę na podstawowe czynniki, które mogą być ich przyczyną. Należą do nich zaburzenia snu, przemęczenie, stres, nieodpowiednia dieta, brak ruchu czy choroby somatyczne. Dopiero po wykluczeniu tych przyczyn, można zasugerować pacjentowi, że również przyjmowane leki mogą wpływać na sferę seksualności.
Początki terapii a adaptacja receptorowa
W przypadku pojawienia się (lub pogłębienia) dysfunkcji seksualnych po rozpoczęciu nowej terapii, zaleca się kilkutygodniową obserwację i oczekiwanie na samoistną poprawę. Czas ten może być wystarczający do adaptacji receptorowej powodującej mniejsze nasilenie niekorzystnych efektów leków. Niestety w przeciwieństwie do niektórych typowych działań ubocznych występujących głównie na początku leczenia (np. nudności, bezsenność), polekowe dysfunkcje seksualne rzadko znikają w miarę upływu czasu.
Redukcja dawki – nie zawsze skuteczna
Jeżeli to postępowanie okaże się nieskuteczne, lekarz może rozważyć redukcję dawki, co jednak wiąże się z ryzykiem zbyt wczesnego zejścia do dawki subterapeutycznej i nawrotu objawów choroby lub nasilenia jej objawów.
Chronofarmakologia i „wakacje lekowe”
Inną metodą redukcji zaburzeń seksualnych może być przesunięcie przyjmowania leku na godziny wieczorne (po zbliżeniu seksualnym) lub omijanie dawek w stałych odstępach czasu. Odstawienie leku przeciwdepresyjnego na 2-3 dni (np. na weekend), żeby poprawić w tym czasie aktywność seksualną, określane jest jako „wakacje lekowe”. Ta strategia sprawdza się najlepiej w odniesieniu do zaburzeń seksualnych takich jak zaburzenia erekcji lub orgazmu i przy stosowaniu leków o krótszym czasie półtrwania np. sertralina, paroksetyna. Czytaj więcej: Pory dnia a przyjmowanie leków.
Chwilowe, cykliczne odstawianie tych dwóch leków, wykazuje około 50-procentową skuteczność w zakresie poprawy libido. Metody te niosą jednak ze sobą ryzyko zmniejszenia skuteczności leczenia, ponadto pominięcie dawki nie w każdym przypadku jest możliwe.
Niestety „wakacje lekowe”, podobnie jak redukcja dawki, również mogą prowadzić do nawrotu objawów. Zwiększają także prawdopodobieństwo, że pacjent będzie w mniejszym stopniu przestrzegał przyjmowania kolejnych dawek lub zdecyduje się na przerwanie terapii.