Marzeniem naukowców i lekarzy jest znalezienie dostępnej, bezpiecznej i skutecznej farmakoterapii w przebiegu COVID-19. Na liście kandydatów pojawiło się wiele nowoczesnych leków, które wzbudziły duże nadzieje, okazując się jednak rozczarowaniami. W tej historii przewija się także wątek suplementacji witaminą D. Czy ten dobrze znany składnik może mieć wpływ na infekcje wywoływane przez SARS-CoV-2?
Wachlarz aktywności witaminy D3 wskazuje na jej potencjalnie korzystne działanie w przypadku infekcji wirusowych. Jest łatwo dostępną substancją o wysokim profilu bezpieczeństwa, dlatego wzbudziła zainteresowanie naukowców poszukujących alternatyw w leczeniu COVID-19. W ponad 30 opublikowanych badaniach stwierdzono, że poziom 25(OH)D w granicach 75-150 nmol/L redukuje ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Pojawiają się niestety też takie, które nie potwierdzają korzyści ze stosowania cholekacyferolu w tej chorobie. Jakie właściwości witaminy D mogą jednak przemawiać za jej korzystnym wpływem?
Jakie są źródła witaminy D?
„Witamina D” to w rzeczywistości nazwa grupy rozpuszczalnych w tłuszczach związków steroidowych. Najbardziej znaną jest witamina D3. W organizmie ulegają one prohormonalnym przemianom w wyniku których powstaje forma aktywna witaminy 1α,25-dihydroksywitamina D, w skrócie 1,25(OH)2D3.
Źródłem witamin D jest pożywienie, tłuste ryby, jaja, nabiał i ich przetwory a także proces zachodzący w naszej skórze pod wpływem promieni UV. Prowitaminą D3 jest 7-dehydrocholesterol, który po fotoizomeryzacji wiąże się z dedykowanym białkiem i jest transportowany do wątroby.
Tutaj podlega działaniu hydroksylazy cytochromu P450 (CYP) dając kalcydiol tj. 25(OH)D3, a następnie jest transportowany do nerek, gdzie ulega dalszej hydroksylacji już do aktywnej formy – kalcytriolu 1,25(OH)2D3.
Czytaj więcej: Suplementacja diety w praktyce aptecznej.
Jaka jest aktywność witaminy D w organizmie?
Witamina D3 jest powszechnie znana jako regulator homeostazy wapniowo-fosforanowej, odpowiedzialny za prawidłowy stan układu kostnego. Okazuje się jednak, że witamina D3 reguluje również cykl życia komórek, hamuje angiogenezę (proces powstawania naczyń krwionośnych) nowotworów, ma wpływ na układ immunologiczny, układ renina-angitensyna-aldosteron (RAS) i na proces krzepnięcia krwi. Jej działanie jest wielokierunkowe i wykazuje bardziej cechy hormonu, niż witaminy. Czytaj więcej: Witamina D zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów.
Działanie immunomodulujące kalcytriolu
Wpływ na układ odpornościowy przejawia się na trzech płaszczyznach. Czytaj całość: Jak wzmocnić odporność organizmu?
Stabilizacja barier fizycznych
Wirusy zmieniają integralność połączeń komórkowych, a witamina D3 utrzymuje funkcjonalność ścisłych połączeń przez e-kadherynę.
Wspieranie naturalnej odporności komórkowej
Kalcytriol jest niezbędny do syntezy ludzkiej katelicydyny, inaczej LL-37. Jest to peptyd współdziałający z defensynami, wykazujący naturalną aktywność przeciwbakteryjną i przeciwwirusową. Badania wskazują, że LL-37 hamuje wiązanie SARS-CoV-2 z jego głównym receptorem ACE-2. Do aktywnego związania z komórką gospodarza, wirus potrzebuje białka ORF-8. Katelicydyna wiąże się z nim i tym samym blokuje fuzję z hACE-2. Peptyd ten jest syntetyzowany w szpiku kostnym, makrofagach, keratynocytach zakażonej skóry i nabłonku dróg oddechowych.
Wpływ na odporność adaptacyjną
Trzecim poziomem aktywności immunomodulującej jest wpływ witaminy D3 na odporność adaptacyjną. Kalcytriol wykazuje aktywność po związaniu się ze swoimi receptorami – VDR (Vitamin D Receptor). Znajdują się one w wielu tkankach, wykazują ekspresją na limfocytach T, B, makrofagach i komórkach dendrytycznych. W ten sposób witamina D3 zwiększa ilość limfocytów T regulatorowych Treg, których poziomy są bardzo niskie u pacjentów w ciężkim stadium COVID-19. Wysoki poziom tych limfocytów wiąże się z niższą zapadalnością na choroby wirusowe układu oddechowego.
Suplementacja witaminy D3 zwiększa też liczbę obwodowych limfocytów T CD4+ w zakażeniu HIV-1, a wiadomo, że limfopenia jest charakterystyczna dla ciężkiego zakażenia SARS-CoV-2. W przebiegu COVID-19 dochodzi do aktywacji układu dopełniacza, który promuje limfocyty Th1. Są one odpowiedzialne za aktywność cytotoksycznej interleukiny 6. Poziom IL-6 jest jednym ze wskaźników ciężkiej postaci COVID-19.
Witamina D3 jest niezbędna do supresji komórek Th1 i aktywacji limfocytów Th2, które produkują cytokiny wyciszające proces zapalny. Ostatecznie w wyniku tych przemian powinna się pojawić IL-10, ale w płucach pacjentów z ARDS i burzą cytokin występującą w ciężkiej postaci COVID-19, pętla wyłączenia komórek Th1 przez kalcytriol jest wyciszona. Stąd wysoki poziom cytotoksycznej IL-6 i czynnika martwicy nowotworu TNF-a.