Olejek mięty pieprzowej towarzyszy aptekarzom od wieków, współcześnie zaś posiada swoją monografię farmakopealną i bardzo interesującą monografię zielarską Europejskiej Agencji Leków. Wszystko to sprawia, że zarówno jego „dawniej”, jak i „dziś” są fascynującym, bardzo pouczającym zagadnieniem!
Mięta, ale czy zawsze pieprzowa?
Pionier polskiego zielarstwa i ziołolecznictwa, magister farmacji Jan Biegański, w swej słynnej książce „Nasze Zioła i leczenie się niemi” (1931) pisał: Mentha piperita (…) – Mięta pieprzowa. Pod tą nazwą hodujemy nie osobny gatunek ale odmianę, czy mieszańca, może paru gatunków, wyradzającego się łatwo z nasienia i dlatego rozmnażanego na plantacjach z podziału krzaków, odrostków i sadzonek. „Ziołolecznictwo. Poradnik dla lekarzy” (1976) pod red. Aleksandra Ożarowskiego wyjaśniało, że mieszaniec ów otrzymany został w Anglii. W artykule „Uprawa mięty pieprzowej”, opublikowanym w okupacyjnych „Wiadomościach Aptekarskich” (15 lutego 1941), tłumaczono: mięta pieprzowa (…) nie jest gatunkiem botanicznym, lecz mieszańcem, o nieustalonych cechach pochodzących ze skrzyżowania Mentha longifolia (L.) Huds. i Mentha aquatica L. Dlatego Mięta pieprzowa wykazuje cały szereg odmian (ras), różniących się w budowie morfologicznej, zapachu, zawartości olejku lotnego i.t.p.
Poszukiwanie elity mięty pieprzowej…
Bardzo ciekawe informacje na temat pochodzenia przekazywał artykuł „Poszukiwanie elity mięty pieprzowej wśród ras i klonów najczęściej spotykanych w Polsce” („Farmacja Polska”, nr 3/1949): naturalny mieszaniec, określony przez Linneusza pod nazwą gatunkową – Mentha piperita L., pojawił się w Anglii na początku XVIII stulecia. Dzięki szczególnym właściwościom zapachowym, smakowym i leczniczym, angielska mięta pieprzowa znalazła szeroki rozgłos i zajęła jedno z miejsc czołowych wśród roślin leczniczo-przemysłowych, uprawianych w umiarkowanej strefie północnej naszego globu. Jak jednak zastrzegano nie należy (…) sądzić, że pojawienie się angielskiej mięty pieprzowej było i jest zjawiskiem odosobnionym. Są wiarygodne wskazówki, że już starożytni znali i użytkowali miętę pieprzową, a jednym z nowszych dowodów istnienia możliwości krzyżówek naturalnych w obrębie rodzaju Mentha, prowadzących do powstania mieszańca, obdarzonego cechami mięty pieprzowej, jest odnalezienie takiego mieszańca w r. 1947 wśród roślin, otrzymanych z nasion Mentha viridis L., nadesłanych do naszego Instytutu [Naukowego Leczniczych Surowców Roślinnych w Poznaniu] z ogrodu botanicznego w Poznaniu. Podkreślono zatem: należy (…) utrzymywać jako pewne, że pojawienie się mieszańca o cechach mięty pieprzowej jest zjawiskiem, powtarzającym się w różnych miejscach i czasach, jeśli tylko zaistnieją możliwości niezbędnej krzyżówki naturalnej. (…) nawet angielska mięta pieprzowa nie jest produktem pojedyńczej krzyżówki naturalnej, co znajduje swe potwierdzenie w istnieniu odmian: czarnej (…) i białej (…) oraz szeregu przejściowych form kwiatostanowych.
Olejek miętowy w najdawniejszych źródłach
O olejku miętowym pochodzącym od ogrodnej Mięty, którą czerwoną zowiemy i jego wyjątkowych właściwościach pisał już Szymon Syreniusz w „Zielniku” (1613): bywa z suchey miety oleiek alchimiskiem obyczaiem czyniony, barzo osobliwy y w skutkach swych daleko od pierwszego poteżnieyszy: przeto samego szczegulnego przez usta nie godzi się dawać ieno z różą w cukrze przyprawiona. A to przeciwko krztuszeniu y womitom z zimney przyczyny. Też przerzeczonem dolegliwościom może służyć.
Dwieście lat później Józef Celiński, w „Farmacyi” (1811) informował, że ziele Mięty pieprznej na infuzye, oley lotny i wodę wonną iest używanem, przy czym uwagę zwracał właśnie na ów oley, który przez handel otrzymywany, dodatkiem różnych rodzaiów mięty, nayosobliwiey. Mentha Pulbegium oleiów bywa fałszowany. Zastrzegał przy tym: prawdziwy iest tego samego zapachu i smaku co i iego ziele, lecz w stanie znacznie wzmocnionym.
Czytaj także: Płynne postaci leku w renesansowym lecznictwie. Część trzecia.
Bezbarwny lub cokolwiek żółtawy. Olejek miętowy w „Komentarzu…” Zajączkowskiego
Olejek miętowy pojawił się oczywiście w farmakopeach państw zaborczych. „Komentarz do VII wydania farmakopei austrjackiej” (1895) magistra Wilhelma Zajączkowskiego podawał następującą definicję: otrzymany ze świeżych liści mięty pieprzowej, ma być czysty, bezbarwny lub cokolwiek żółtawy, rzadki, woni właściwej mięcie pieprzowej smaku bardzo korzennego, piekącego i chłodzącego (…), czysto miesza się nawet z wyskokiem rozcieńczonym. Zajączkowski informował, że zasuszone liście miętowe, destylowane z parą wodną, dają 1/2 do 1 1/2% olejku eterycznego, zastrzegał przy tym, że olejek otrzymany z rośliny dziko rosnącej jest mniej ceniony i dodawał, że ilość i jakość olejku miętowego zawisła od sposobu hodowania rośliny, jak niemniej i od użytego materyału. Jako dowód przytaczał Zajączkowski przykład: liście i kwitnące wierzchołki dają olejek o wiele cenniejszy, jeżeli przed destylacyą uwolniono je od łodyg i liści uszkodzonych. Na jakość olejku miętowego wpływ miało także miejsce uprawy: zależnie od miejsca pochodzenia rośliny użytej do wyrobu olejku, rozróżniają w handlu olejek angielski, amerykański i niemiecki. Z pomiędzy tych najlepsze i najwyżej cenione są olejki angielskie, oznaczane w handlu nazwami olejków z Cambridge, Mitcham i Lincolnshire; z tych zaś olejek z Mitcham jest najlepszy i najdroższy. W Ameryce zajmują się hodowaniem mięty pieprzowej i przekraplaniem [destylowaniem] olejku, przedewszystkiem w prowincyi Nowo-yorskiej, Ohio i Michigan, a firmy Hotchkiss, Todd i Parshall są uważane za pierwszorzędne.
Kryteria oceny olejku miętowego
Jak dowiemy się z dalszej części artykułu, i jak pamiętamy już po lekturze artykułu o olejku terpentynowym, podstawowym współczesnym kryterium oceny jakości olejków eterycznych są badania za pomocą techniki chromatografii gazowej. U schyłku XIX wieku posługiwano się oczywiście znacznie prostszymi technikami: wartość olejku mięty pieprzowej można ocenić po zapachu i smaku mieszaniny z cukrem, po ciężarze właściwym i łatwej rozpuszczalności w wyskoku.
Nie bez powodu wspomnieliśmy olejek terpentynowy, bowiem jak wiadomo, olejek miętowy zawiera terpen prawie identyczny z terpenem olejku terpentynowego, który po niejakim czasie w obec przystępu powietrza żywicznieje i jest powodem (…) mętnienia. Jakież to mętnienie miał na myśli Zajączkowski? Otóż rozpuszczając olejek miętowy w wyskoku, otrzymuje się bardzo często mieszaninę mętną, niekiedy prawie mleczną, która dopiero po dłuższym czasie się oczyszcza, wydzielając osad żywiczny. Osad ten jest bardzo podobny do żywicy sosnowej i kolofonii. Jak jednak zastrzegał Zajączkowski mętnienie takie nie jest (…) oznaką zafałszowania olejku, lecz dowodem jego starości.
Czytaj także: Surowce recepturowe dawniej i dziś – olejek terpentynowy.