Oleum Eucalypti w „Farmakopei Polskiej II”
Z pewnością zaskoczeniem dla polskich aptekarzy był fakt, że w „Farmakopei Polskiej II”, opublikowanej w roku 1937, pojawiły się monografie: „Liść eukaliptusa” (Folium Eucalypti), „Olejek eukaliptusowy” (Oleum Eucalypti, syn. Aetheroleum Eucalypti) oraz „Nalewka eukaliptusowa” (Tinctura Eucalypti). Tak, zaskoczeniem, nie miały one bowiem ugruntowanej tradycji stosowania w polskim lecznictwie!
Definicja Folium Eucalypti mówiła: starszy liść Eucalyptus glubulus (…), jest krótkoogonkowy, podłużnie lancetowaty, mniej lub więcej sierpowato zgięty, w nasadzie asymetryczny, skośnie zaokrąglony lub nieco spływający po skręconym ogonku, u szczytu zaostrzony. Opisano również elementy budowy proszku z liścia eukaliptusowego i zastrzegano, że w surowcu popiołu nie powinno być więcej niż 7%.
Wymagania dla olejku eukaliptusowego w FP II
Z kolei interesujący nas najbardziej olejek eukaliptusowy opisano jako rektyfikowany olejek, otrzymany przez destylację z parą wodną świeżych liści i ulistnionych gałązek. „Postać i własności” zdefiniowano następująco: bezbarwna lub żółtawa ciecz, niekiedy zabarwiona na zielonawo, o cyneolowym zapachu i swoistym, ostrym, a następnie chłodzącym smaku. FP II wymagała, aby nie zawierał on spirytusu ani metali ciężkich i podawała również proste metody „Sprawdzania tożsamości i badania czystości”. Po pierwsze, jego ciężar właściwy wynosić musiał 0,910-0,930, a olejek musiał krzepnąć w temp. nie niższej niż -10º. Wskazano również próbę na rozpuszczalność: 1 cm3 olejku eukaliptusowego powinien rozpuścić się w 3 cm3 spirytusu 70º dając roztwór przezroczysty. Za najważniejszą można było uznać jednak próbę chemiczną, wskazującą na należytą ilość cyneolu: 0,3 g drobno utartego jodu dodawać stopniowo do 2 cm3 olejku eukaliptusowego, ogrzanego do temp. 50º, stale kłócąc powstającą mieszaninę. Otrzymana mieszanina, po ostudzeniu do temp. pokojowej, powinna zestalić się na krystaliczną masę. Podano również sposób na wykrycie zafałszowania olejkami zawierającymi felandren: 1 cm3 olejku eukaliptusowego rozpuścić w 2 cm3 eteru naftowego, dodać 1 cm3 nasyconego na zimno roztworu azotanu sodowego, po czym kłócąc wkroplić 1 cm3 kwasu octowego. Po rozdzieleniu się mieszaniny warstwa eteru naftowego powinna pozostać ciekła, może być mętna, lecz nie powinna wydzielić kryształów.
Przepis na nalewkę eukaliptusową
Z liści eukaliptusa otrzymać można było również nalewkę eukaliptusową. Farmakopealny przepis na jej wykonanie był następujący:
Folium Eucalypti 20 cz.
Spiritus 70º 100 cz.
Nalewkę eukaliptusową przyrządza się przez siedmiodniowe wytrawiane (maceratio). Nalewka eukaliptusowa jest zielono-brunatna, o swoistym smaku i zapachu.
Dla nalewki eukaliptusowej FP II podawała następujące metody oceny jakości: c. wł. 0,905. Sucha pozostałość 4%. 10 cm3 nalewki eukaliptusowej tworzy z 1 cm3 wody roztwór mętny, z którego po dodaniu jeszcze 3 cm3 wody, wydziela się obfity, kłaczkowaty osad.
„Nauka o przyrządzaniu leków i ich postaciach”
Do olejku eukaliptusowego oraz nalewki eukaliptusowej warto dodać jeszcze kilka wzmianek, które pojawiły się w pierwszym tomie wiekopomnej „Nauki o przyrządzaniu leków i ich postaciach” (1927) profesora Bronisława Koskowskiego. Jak na obszerność tego dzieła były to jednak wzmianki bardzo skąpe!
Acetum aromaticum według receptury prof. Koskowskiego
Po pierwsze opisał profesor Koskowski przepis na Tinctura Eucalypti, analogiczny do tego, który potem znalazł się w FP II. Po drugie – podał imponujący przepis na Acetum aromaticum:
Olei Bergamottae 2 g.
Olei Citri 2 g.
Olei Thymi 2 g.
Olei Eucalypti 1 g.
Olei Rosmarini 1 g.
Aetheris acetici 20 g.
Spiritus Vini 90º 160 g.
Acidi acetici 30% 384 g.
Aquae destillatae 1728 g.
Tincturae Caryophyllorum 100 g.
Tincturae Cinnamomi 100 g.
Profesor Koskowski instruował, aby ocet aromatyczny wykonywać następująco: olejki lotne rozpuszcza się mieszaninie spirytusu z estrem octowym, dodaje nalewki goździkowej i cynamonowej, następnie kwasu octowego i wody. Po upływie 8-iu dni płyn przesącza się. Otrzymywało się w ten sposób płyn przezroczysty, barwy żółtawej, zapachu kwaśnego i korzennego.
Jako ciekawostkę dodajmy, że późniejszy o dziesięć lat przepis farmakopealny na „Ocet aromatyczny” był całkowicie inny. Składnikami były nie olejki, a surowce olejkowe: kwiat lawendy, liść: mięty pieprzowej, rozmarynu i szałwii, goździki, korzeń arcydzięgla oraz kłącze zedoarii, które najpierw wytrawiało się przez 12 godzin spirytusem 70º, a następnie dodawało mieszaninę kwasu octowego i wody, w celu dalszego, ośmiodniowego wytrawiania.
Czytaj także: Olejki eteryczne – służą zdrowiu i urodzie.