Olej rycynowy w farmakopeach
Mocna pozycja oleju rycynowego w lecznictwie spowodowała, że od dawna znajduje się on w polskich farmakopeach, poczynając od „Pharmacopoeia Regni Poloniae” (1817) w której Oleum Ricini ujęty został jako „Oley kleszczowiny”, inaczej „Rycynusowy”. Zwięzła monografia zamieszczona w tejże farmakopei definiuje olej rycynowy jako pochodzący od rośliny jednorocznej, uprawianej w zachodnich Indiach, tłoczony z nasion i rozpuszczalny w Spiritus Vini. Z kolei „Komentarz do VII wydania farmakopei austryjackiej” (1895) w monografii „Oleum Ricini” podaje: olej tłusty, otrzymany przez wytłaczanie nasion wyłuskanych rącznika pospolitego (Ricinus communis Linnei), jest czysty i jakby niteczkowato ciagliwy, bezbarwny lub żółtawy, smaku zrazu łagodnego, potem nieprzyjemnego, cokolwiek ostrego, bezwonny. Cytowana monografia zawiera informacje co do ciężaru właściwego oleju rycynowego, jego rozpuszczalności, zafałszowań i sposobów ich wykrywania, a także pochodzenia surowca: olej rącznikowy wytwarzają w Indyach wschodnich, w Ameryce północnej, Anglii, Francyi i we Włoszech. Do najlepszych zalicza się olej francuski, gdyż ma smak najłagodniejszy; nie mniej ceniony jest olej włoski, wytłaczany w Neapolu, Turynie i Weronie. Olej wytłaczany w pracowniach farmaceutycznych jest niezawodnie najlepszy. Olej świeżo wytłoczony posiada pewną ostrość, której brakuje olejom starszym. Na marginesie nadmieńmy, że pochodzenie Oleum ricini miało dla aptekarzy niemałe znaczenie jeszcze przez długi czas, a możemy wnioskować to na podstawie jednego z powyżej cytowanych przepisów, zaczerpniętych z „Polskiego Manuału Farmaceutycznego”, w którym wyraźnie wskazane jest, by użyć Oleum Ricini italici.
Olej rycynowy w Farmakopei Polskiej II
Wraz z „Farmakopeą Polską II” (1937) pojawiła się wyczerpująca monografia Oleum Ricini, czyli „Olej rącznikowy” (syn. „Olej rycynowy”). Co do otrzymywania „Farmakopea” normowała, iż jest to olej pozyskiwany przez wytłaczanie na zimno jąder nasiennych Ricinus communis i oczyszczany przez wygotowanie z wodą. Definiowała surowiec jako bezbarwny lub słomkowo-żółtawy, przezroczysty, bardzo gęsty, niemal bezwonny olej o słabym, swoistym smaku. Podane jest również: olej rycynowy podczas ochładzania mętnieje, w temp. 0°C wydziela krystaliczne płatki; krzepnie w temp. poniżej -10°C tworząc masę o konsystencji masła. W „Farmakopei Polskiej II” podkreślono, że w odróżnieniu od pozostałych olejów tłustych miesza się z alkoholem bezwodnym i z kwasem octowym; rozpuszcza się w 3,5 – 4 cz. spirytusu, częściowo rozpuszcza się w benzynie i eterze naftowym. Cytowana monografia przypisywała olejowi rycynowemu ciężar właściwy (0,958-0,970), liczbę zmydlenia (176-186), liczbę jodową (82-90) oraz stopień kwasowości nie większy niż 7. Podano również następujący sposób identyfikacji zafałszowań oleju rycynowego olejami ubocznymi i olejem rycynowym wytłaczanym na gorąco: 3 cm3 oleju rycynowego kłócić [mieszać] przez parę minut z 3 cm3 dwusiarczku węgla i 1 cm3 kwasu siarkowego; mieszanina nie powinna zabarwić się na czarno-brunatno.
W „Farmakopei Polskiej II” zalecano przechowywanie oleju rycynowego w naczyniach szczelnie zamkniętych w chłodnym miejscu oraz chronionych od światła. W „dwójce” odnajdujemy także jeden przepis z olejem rycynowym w składzie, a mianowicie Collodium elasticum, czyli „Kolodium sprężyste” (syn. Collodium flexile, Colldium flexibile, „Kolodion sprężysty”), zawierające 3 części oleju rycynowego i 97 części kolodium. Stosowane ono było niegdyś często do pielęgnacji skóry po oparzeniach.
O zafałszowaniach oleju rycynowego
Na marginesie dodajmy, że profesor Koskowski w cytowanej już „Nauce o przyrządzaniu leków i ich postaciach” ostrzegał ponadto, że olej rącznikowy bywa zafałszowany innymi olejami roślinnymi i olejem żywicznym. Zafałszowanie to poznaje się dość łatwo po oznaczeniu ciężaru właściwego, który przy domieszce jest niższy, i po rozpuszczalności w alkoholu absolutnym. (…) Są notowane wypadki, że w celu wzmocnienia działania przeczyszczającego oleju rącznikowego, dodawano oleju krotniowego, szczególnie w tych wypadkach, gdy zafałszowano olej rącznikowy innymi olejami obojętnymi. Szkodliwą tę domieszkę wykrywa się za pomocą działania wodoru in statu nascendi, w obecności alkoholu, co z kwasem krotniowym tworzy ester masłowy, o wyraźnym zapachu ananasowym. W tym celu olej podejrzany miesza się z alkoholem, wrzuca kawałem cynku nieco kwasu siarkowego i po pewnym czasie wyczuwa się zapach ananasowy.
„Farmakopea Polska III” (1954) powtórzyła z nielicznymi zmianami opisaną powyżej monografię, dodając wyłącznie zakres współczynnika załamania światła (1,4760-1,4800) i wzmiankując, że badanie z dwusiarczkiem węgla pozwala wykryć również olej rycynowy ekstrahowany. Także kolejne farmakopee dokładały do monografii drobne zmiany, i tak np. „Farmakopea Polska IV” wprowadziła informację o tym, że olej może być wytłaczany w temperaturze do 40°C, zmieniając dodatkowo dopuszczalny zakres współczynnika załamania światła (1,4753-1,4793) oraz precyzując gęstość w zakresie 0,947-0,967. „Farmakopea…” ta odsyłała także do monografii ogólnych, pozwalających zidentyfikować oleje zjełczałe lub bielone oraz oleje z nasion. Podano także „działanie lub zastosowanie”: przeczyszczające.
Olej rycynowy w Farmakopei Polskiej VIII i kolejnych
„Farmakopea Polska VIII”, stanowiąca jak pamiętamy pierwszy, całościowy odpowiednik „Farmakopei Europejskiej” (wydanie 6), wprowadzała w miejsce wcześniejszej jednej aż trzy monografie oleju rycynowego: „Olej rycynowy uwodorniony” (Ricini oleum hydrogenatum), „Olej rycynowy oczyszczony” (Ricini oleum raffinatum) oraz „Olej rycynowy pierwszego tłoczenia” (Ricini oleum virginale), które w późniejszych wydaniach farmakopei ulegały kilkukrotnym zmianom, m.in. w zakresie definicji, sposobu otrzymywania, profilu kwasów tłuszczowych, przechowywania, znakowania oraz zanieczyszczeń.
W najnowszej „Farmakopei Polskiej XII” opublikowane są monografie z części podstawowej „Farmakopei Europejskiej 10.0” („Olej rycynowy oczyszczony”, „Olej rycynowy pierwszego tłoczenia”) oraz z suplementu 10.1 („Olej rycynowy uwodorniony”) i one jednak przeszły już kolejne modyfikacje i obecnie dla surowców „Olej rycynowy oczyszczony” i „Olej rycynowy pierwszego tłoczenia” obowiązują nas od lipca bieżącego roku monografie z suplementu 10.5.
Jak „Farmakopea Europejska”, a w ślad za nią „Farmakopea Polska XII” opisuje trzy wymienione oleje rycynowe? „Olej rycynowy pierwszego tłoczenia” to surowiec, który używamy na recepturze. Zdefiniowany jest on jako olej tłusty otrzymany przez tłoczenie na zimno z nasion Ricinus communis L. wraz z zastrzeżeniem, że podczas tłoczenia temperatura oleju nie może przekraczać 50°C. Zawierać musi od 85% do 92% kwasu rycynolowego, od 2,5% do 6% kwasu oleinowego wraz z izomerem, od 2,5% do 7% kwasu linolowego oraz nie więcej niż 2,0% kwasu palmitynowego, nie więcej niż 2,5% kwasu stearynowego oraz nie więcej niż 1,0% dla kwasów linolenowego i eikozenowego. Z kolei „Olej rycynowy oczyszczony” to olej tłusty otrzymany z nasion Ricinus communis L. przez tłoczenie na zimno. Następnie oczyszczany. Także i w tej monografii zastrzega się, że podczas tłoczenia temperatura oleju nie może przekraczać 50°C. Wymaga się od niego analogicznego profilu kwasów tłuszczowych, jak w przypadku „Oleju rycynowego pierwszego tłoczenia”. Odmienny skład ma natomiast „Olej rycynowy uwodorniony”, zgodnie z definicją olej tłusty otrzymany przez uwodornienie Oleju rycynowego pierwszego tłoczenia lub oleju rycynowego oczyszczonego lub mieszaniny obu. Składa się z głównie z triglicerydu kwasu 1,2-hydroksystearynowego. Wyłącznie ostatni z wymienionych olejów to miałki, prawie biały lub jasnożółty proszek, lub prawie biała albo jasnożółta masa, lub płatki. Stąd też we „Właściwościach” podano jako cechy charakterystyczne wyłącznie rozpuszczalność w różnych rozpuszczalnikach.
Natomiast zarówno „Olej rycynowy oczyszczony”, jak i „Olej rycynowy pierwszego tłoczenia” opisano jako przezroczyste i higroskopijne ciecze, przy czym pierwszy może być prawie bezbarwny lub jasnożółty, drugi zaś jasnożółty. Ciekła postać pozwala na ujęcie we „Właściwościach” nie tylko rozpuszczalności w rozpuszczalnikach, ale także takich cech jak gęstość względna, lepkość i współczynnik załamania światła. Ten ostatni, jak widzimy na fotografii, jest zgodny z zaleceniami dla jednego z olejów rycynowych wydawanych przez nas w aptekach jako lek OTC.

Stałemu „Olejowi rycynowemu uwodornionemu” przypisano w „Tożsamościach” takie cechy jak temperatura topnienia, liczba hydroksylowa oraz skład kwasów tłuszczowych, określany techniką chromatografii gazowej, natomiast w „Badaniach” rekomenduje się określenie liczby kwasowej i jodowej oraz zanieczyszczeń o charakterze zasadowym. Natomiast olejom płynnym, tj. „Olejowi rycynowemu oczyszczonemu” i „Olejowi rycynowemu pierwszego tłoczenia” w „Tożsamości” przypisano badanie absorbancji właściwej, składu kwasów tłuszczowych oraz badanie przezroczystości mieszaniny 2 ml oleju i 8 ml etanolu 96%. Ponadto w „Badaniach” rekomenduje się określenie skręcalności optycznej, liczb kwasowej, hydroksylowej i nadtlenkowej, zawartości substancji niezmydlających się oraz wody. Dla „Oleju rycynowego oczyszczonego” opisano dodatkowo sposób identyfikacji oleju otrzymanego przez ekstrakcję i zafałszowanie z disiarczkiem węgla i kwasem siarkowym, a zatem dokładnie tak samo, jak czyniła to „Farmakopea Polska II”!