– Zawsze warto spojrzeć na rynki dojrzalsze, które mają już pewną fazę rozwoju za sobą. W Wielkiej Brytanii pozostały praktycznie dwie sieci aptek: Lloyds i Boots, kontrolowane przez dystrybutorów hurtowych. Niewiele jest niezależnych aptek – mówi Marcin Dzioba, dyrektor strategiczny Just Health Club (…) i dodaje: – w wielu krajach Europy jest podobnie. Trudno oczekiwać, by takie zjawiska nie następowały w Polsce.
To wcale nie oznacza, że nastał koniec rodzinnych aptek. Na pewno przetrwają te, które mają bardzo dobrą lokalizację. Właściciel rodzinnej apteki może również uruchomić sprzedaż internetową i w ten sposób otworzyć dodatkowy kanał dystrybucji, rozszerzając rynek odbiorców, bądź zaoferować klientom dodatkowe usługi związane z opieką zdrowotną. (…)
(…) – Obecnie w Polsce apteka bardziej przypomina specjalistyczny sklep, a powinna być raczej częścią systemu opieki zdrowotnej – mówi Marcin Dzioba. – Dlatego myślę, że zmiany będą podążać w takim kierunku: hurtownicy w dużo większym stopniu będą posiadać bądź kontrolować apteki i przejmą funkcje czysto biznesowe, natomiast apteka stopniowo powróci do swojej roli usługowej.
Zapewne powstaną apteki (kanały dystrybucji) specjalizujące się w obsłudze określonej grupy pacjentów dotkniętych konkretnym problemem zdrowotnym lub specjalizujące się w sprzedaży określonych leków, np. biotechnologicznych, których rola i udział w rynku będzie rósł. A takie apteki muszą ściśle współpracować z placówką medyczną i być w stanie prowadzić dostawy leków w różnych postaciach (np. wlewy dożylne) do domu pacjenta.(…)
Rynek farmaceutyczny jest tak dalece rozwinięty, że umożliwia hurtownikom wprowadzanie własnych marek leków. Najczęściej sprowadza się to do tego, że popularne leki generyczne wytwarzane są przez kontraktowych producentów hinduskich albo chińskich, pakowane w danym kraju i wprowadzane na rynek pod własną marką.
Podmiot hurtowy poprzez zakontraktowanie produkcji łączy trzy marże: producenta, hurtową i detaliczną, co daje mu możliwość oferowania tego leku pacjentom po naprawdę minimalnej cenie.
– Ten model jest realizowany z powodzeniem na rynku brytyjskim przez Alliance UniChem, który stworzył markę Almus – mówi Marcin Dzioba. – Nie skończyło się na jednym preparacie, powstał cały portfel popularnych leków generycznych, które sprzedają się w wysokim wolumenie.(…)