Z czego mogą wynikać konflikty w rodzinie?
Pojawiające się napięcia wynikają z nieznajomości siebie nawzajem, mogą także ujawniać się skrywane urazy. Mała przestrzeń i brak kontaktów społecznych mogą powodować lub nasilać istniejące już zachowania agresywne, zachowania autoagresywne, depresyjne czy lękowe. Wszystko to może negatywnie odbijać się na odczuwaniu zadowolenia i powodować trudności w zachowaniu spokoju psychicznego. Sytuację pandemii z trudnościami znoszą niemal wszyscy – osoby w każdym wieku i z każdej grupy społecznej.
Psychiatra prof. Janusz Heitzman zwrócił kiedyś uwagę, że jako naród Polacy są bardziej podatni na negatywne wpływy środowiskowo-społeczne zarówno te, które wynikają ze zdarzeń losowych, jak i związane z ogólną sytuacją ekonomiczną. Mamy tendencję, by na co dzień czuć się źle, odczuwać smutek i niezadowolenie. Frustracja rodzi agresję, którą „podkręcają” alkohol i substancje psychoaktywne.
Według danych policji ogólna liczba podejrzewanych sprawców przemocy będących pod wpływem alkoholu w 2019 roku to ponad 40 tysięcy osób. Jest to połowa wszystkich sprawców przemocy. Ze względu na pozamykane punkty gastronomiczne i puby, siłą rzeczy zakupy alkoholu przeniosły się do internetu. Po ogłoszeniu przymusowej kwarantanny już w kwietniu sprzedaż alkoholu online wzrosła o ponad 440%. Pijemy w domu, czego konsekwencją są dramaty rodzinne.
Przemoc – co się dzieje „za zamkniętymi drzwiami”?
Według oficjalnej definicji, przemoc to intencjonalne działanie lub zaniechanie jednej osoby wobec drugiej, które wykorzystując przewagę sił, narusza prawa i dobra osobiste jednostki, powodując cierpienia i szkody. Kto doświadcza przemocy najczęściej? Kobiety, dzieci i młodzież. Przemoc domowa to najczęściej przemoc psychiczna, a w drugiej kolejności fizyczna. Z praktyki gabinetowej słyszę coraz więcej historii o codziennych rodzinnych awanturach, krzykach czy wyzwiskach. Wszystko to narusza godność, poczucie wartości i samoakceptację. Wywołuje apatię, problemy psychiczne i skutkuje wyuczoną bezradnością. W przypadku dzieci dodatkowo zakłóca harmonijny rozwój.
Trudne relacje z dziećmi
Rodzice są nieprzyzwyczajeni do spędzania tak dużej ilości czasu z dziećmi, nie znają ich, niewiele wiedzą o ich potrzebach, marzeniach czy znajomych. Nie rozumieją świata swoich podopiecznych. Własną frustrację, izolację, lęk, pomniejszenie poborów, utratę pracy, nieporozumienia z małżonkiem – odreagowują na bezbronnych dzieciach. Najmłodsi często nie mają nawet świadomości, że są ofiarami przemocy psychicznej. To powoduje, że nie zgłaszają aktów przemocy, uważając je za naturalny element swojej codzienności.
Przemoc psychiczna
Przemoc psychiczna w przeciwieństwie do fizycznej nie zostawia śladów na ciele. Pozostawia je natomiast w sferze emocjonalnej. Osoby doświadczające przemocy ze strony najbliższych popadają w depresję, doświadczają stanów lękowych i podejmują próby samobójcze. Stają się wycofane, bierne i ciche. I choć może się to wydawać nieprawdopodobne, to siebie obwiniają za doświadczaną przemoc, a nie sprawców. Uważają, że zasłużyły na to co je spotyka, chociaż to niesprawiedliwe.
Dodatkowo wstydzą się opowiadać o doświadczanych przykrościach i urazach, przez co nieraz latami milczą popadając w coraz większe problemy psychiczne. Niejednokrotnie ucieczki przed cierpieniem szukają w używkach, pogrążając się jeszcze bardziej. Takie zachowanie tylko umacnia działania sprawców, ponieważ wiedząc, że nie grozi im kara za niewłaściwe zachowania, uprawomocniają w ten sposób swoje postępowanie i stają się jeszcze bardziej agresywni.
Przemoc seksualna i domowa
Innym rodzajem przemocy jest przemoc seksualna. I choć może się to wydawać niewiarygodne, podczas pandemii w izolacji, może dochodzić do zwiększonej ilości incydentów na tym tle. Ciężko sobie wyobrazić ból psychiczny w sytuacji, w której doświadcza się pogwałcenia własnej intymności. Dodatkowo problem potęguje fakt, że ofiary pozostają ze sprawcą pod jednym dachem – czy to ze względu na pandemię, na dzieci, ze względów finansowych czy wstydu.
Wzrost przypadków przemocy domowej od 30 do 50 procent zauważyły Francja, Wielka Brytania, Chiny, Australia, Hiszpania, Nowa Zelandia i Brazylia. W prowincji Hubei w Chinach zanotowano czterokrotny wzrost zgłaszanych przypadków przemocy domowej. W Polsce nie ukazały się jeszcze badania statystyczne na ten temat. Jednak biorąc pod uwagę, że nie jesteśmy szczególnie łagodni dla siebie, prawdopodobne jest, że również w polskich domach ma miejsce podobna sytuacja. Według szacunków Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę o 50% zwiększyła się liczba wiadomości od dzieci, a o 100% – telefonów od kobiet.
Przemoc fizyczna i ekonomiczna
Innym aspektem przemocy jest przemoc fizyczna i ekonomiczna skierowana do osób niepełnosprawnych fizycznie i intelektualnie, szczególnie do seniorów. Europejskie i amerykańskie badania pokazują, że niepełnosprawni od 2 do 5 razy częściej padają ofiarami przemocy niż osoby pełnosprawne, z uwagi na fakt iż nie są w stanie poradzić sobie samodzielnie. Bojąc się zaufać znajomym i pracownikom służb, nie mówią o tym czego doświadczają, ukrywają swoje problemy i cierpienie latami. Z tego powodu niepełnosprawni doświadczający przemocy żyją na łasce swoich agresywnych opiekunów.