październik 2011, nr 62/40 online
KADENCJA, ETAP, SEZON, MOMENT
– RZECZ O CZERPANIU Z DOŚWIADCZENIA
I BUDOWANIU PRZYSZŁOŚCI NA BAZIE DOBRA,
KTÓRE TO DOŚWIADCZENIE NIESIE
„Człowiekiem bardziej doświadczonym nie jest ten,
który ma więcej lat, ale ten,
który bardziej czuł smak życia.”
Jan Jakub Rousseau
który ma więcej lat, ale ten,
który bardziej czuł smak życia.”
Jan Jakub Rousseau

W artykule poprowadzimy myśl w kierunku radosnego czerpania z doświadczenia życiowego. Czas, który zostawiamy za sobą, nawet jeżeli był trudny, obejrzany przez „lupę smaku życia” może przynieść osobie wiele dobra i pozwolić na pomnażanie tego dobra w relacji z innymi. Wyjątkowość kontekstu relacji farmaceuta – pacjent, samorząd farmaceutyczny – farmaceuci nie wpływa na istotę zagadnienia i nie zmienia jej uniwersalnego charakteru.
„Nie można dostrzegać nie widząc,
ale można nie dostrzegać widząc.
To jest codzienne doświadczenie naszego wzroku i percepcji.”
Sławomir Mrożek
ale można nie dostrzegać widząc.
To jest codzienne doświadczenie naszego wzroku i percepcji.”
Sławomir Mrożek
Pytanie o wykorzystanie zdolność szerokiego widzenia rzeczywistości i nie zatrzymywania się wyłącznie na dostrzeganiu faktów, wymaga wiedzy na temat mechanizmów rozwoju i otwarcia (przede wszystkim dobrego psychicznego nastawienia, o czym pisaliśmy już wielokrotnie) na następstwa tych procesów.
W literaturze spotykamy się z pojęciem rozwoju osoby dorosłej, chociaż częściej (intuicyjnie jest to bardziej oczywiste) rozwój przypisujemy dzieciom. Rozwój u dzieci łatwiej jest dostrzec i opisać, zarówno w kontekście zmian fizycznych i ich tempa, jak i widocznego przyrostu nowych umiejętności. Rozwój dotyczy jednak każdego etapu ludzkiego życia, zmieniają się tylko jego wskaźniki, czyli elementy, po których poznajemy, ze rozwój się dokonał.
W okresie środkowej i późnej dorosłości wskaźniki rozwoju odnoszą się już do „stosunku do siebie i świata oraz kompetencji, które określają, w jaki sposób świat postrzegamy i interpretujemy” (Brzezińska, strona 112). W tym więc okresie rozwój ma charakter przede wszystkim jakościowy, a nie ilościowy.
O ile w dzieciństwie, w okresie dorastania oraz we wczesnej dorosłości rozwój polega przede wszystkim na dodawaniu czegoś nowego, o tyle w okresie środkowej późnej dorosłości wyraża się w przekształcaniu struktury doświadczeń (już nabytych) lub ich przepracowywaniu i pewnym „dopasowywaniu” do istniejących już schematów (nowe doświadczenia). Przepracowywanie nowych doświadczeń wymaga aktywności i dokonuje się na drodze analizy, konsultowania się z innymi i sięgania do już zgromadzonych zasobów (np. wiedzy).
Drogi rozwoju dorosłego człowieka wyznaczone są więc poprzez: autorefleksję, pozyskiwanie informacji zwrotnych, satysfakcjonujące i wartościowe relacje z innymi ludźmi oraz umiejętne włączanie nowych wiadomości i umiejętności w istniejące ich struktury. Konkretne umiejętności oraz możliwości korzystania z nich w nowych sytuacjach budują nasze życiowe doświadczenie. Należy też podkreślić, iż proces rozwoju nie wyklucza zachowania niezmiennego „centrum”, konstytuującego autonomiczną i stabilną osobowość. Stały system najważniejszych wartości pozwala nam na zachowanie poczucia spójności w obszarze działań i przekonań oraz staje się drogowskazem na drodze wewnętrznych wyborów.
Jakość życia farmaceuty będzie budowana w oparciu o wymienione mechanizmy tak samo, jak w przypadku każdej innej grupy zawodowej. Uniwersalny charakter procesów mocno w tym obszarze wybrzmiewa. Farmaceuta na drodze autorefleksji szuka odpowiedzi na pytanie, czego nauczyła go relacja z pacjentem. W perspektywie poszukiwania „smaku życia” stara się dostrzec wszystkie aspekty doświadczanego dobra, co więcej, wykonując swój zawód, zyskuje szczególną możliwość obserwowania zależności pomiędzy własnym doświadczeniem i rozwojem, a funkcjonowaniem innych osób. W relacjach międzyludzkich (farmaceuta – inni pracownicy apteki, farmaceuta – pacjent) jakość osobistego rozwoju, w tym wykorzystywanie dobrych zasobów odzwierciedlających się w doświadczeniu, jest nie do przecenienia.
W kontekście indywidualnej relacji z pacjentem umiejętności wykorzystywania doświadczenia np. w rozwiązywaniu problemów sprzyjają nawiązaniu dobrej i efektywnej komunikacji. Budowane latami kompetencje osobiste, odnoszące się np. do komunikowania się, mogą być wykorzystane podczas rozmowy z pacjentem zdenerwowanym, z wysokim poziomem napięcia. Umiejętne przeprowadzenie rozmowy pozwala na uporządkowanie sytuacji, nazwanie problemu i wypracowanie sposobu jego wstępnego rozwiązania. Zazwyczaj zmniejsza to napięcie pacjenta, otwiera na istotne informacje, a więc pośrednio wpływa na podejmowanie trafnych i rozsądnych decyzji.
W kontekście relacji samorząd farmaceutyczny – farmaceuci – rozwój poszczególnych osób i umiejętność twórczego wykorzystywania własnych doświadczeń wybrzmiewa w rozwiązaniach systemowych, które na poziomie globalnym służą ciągłej poprawie jakości szeroko rozumianych usług farmaceutycznych, a na poziomie konkretnej apteki stwarzają warunki budowania dobrej relacji pacjent – farmaceuta.
„Doświadczyć wiele nie oznacza jeszcze,
iż ma się doświadczenie”
Marie von Ebner- Eschenbach
iż ma się doświadczenie”
Marie von Ebner- Eschenbach
Codzienna obserwacja nie pozwoli, co stwierdzamy z przykrością, potwierdzić, że wszyscy „doświadczający” traktują, to, co przeżywają, jako budulec własnego doświadczenia. Nie wszyscy przekształcają to w taki sposób, aby było przydatne w nowych warunkach. Czego więc potrzeba, do jakich umiejętności i mentalnych narzędzi należy mieć dostęp, aby doświadczanie przekuć w doświadczenie rozwijające osobę?
Do takich narzędzi dostęp uzyskujemy dopiero w dorosłości. W obszarze jej atrybutów pojawiają się więc narzędzia intelektualne, emocjonalne i społeczne, które pozwalają na wymienione już uporządkowanie nabytych wcześniej doświadczeń i umiejętności. Kiedy myślimy się o osobach wykształconych (a farmaceuci na pewno należą w tym aspekcie do elity), nie mamy wątpliwości co do dobrego wykorzystywania narzędzi intelektualnych. Jednak już w odniesieniu do narzędzi emocjonalnych i społecznych tak bezwzględne przekonanie nie może zafunkcjonować. Bowiem sposób, w jaki z tych akurat narzędzi korzystamy, jest uwarunkowany strukturą tożsamości.
Osoby o tożsamości totalnej, czyli nadanej mają całą strukturę osobowości mocno skrystalizowaną. Z trudem otwierają się na nowe doświadczenia i nie modyfikują swoich postaw pod ich wpływem. Osoby o tożsamości rozproszonej łatwo zmieniają hierarchię wartości. Pierwszy i drugi z zaprezentowanych poziomów ma wyraźne ograniczenia i negatywnie wpływa na pozyskiwanie informacji zwrotnych, budowanie dobrych relacji i rozwojowe wykorzystywanie życiowej mądrości.
Najbardziej pożądanym jest poziom tożsamości otwartej na nowe doświadczanie. Osoby, które go prezentują, posiadają mocny rdzeń systemu wartości, dotychczasowych przekonań i kierunku dążeń, ale są otwarte na dostrzeżenie obszarów, które jeszcze nie zostały objęte poznaniem (zarówno w kontekście intelektualnym, jak i emocjonalnym i społecznym). W tożsamości otwartej akcentuje się także nie tyle samą wartość doświadczania, co znaczenie refleksji i spostrzeżeń, dokonywanych na podbudowie tego procesu.
W rozważaniach o doświadczeniu nie można pominąć wartości, jaką niesie dostrzeganie własnych ograniczeń i niewiedzy, a co za tym idzie, świadomości tego, że osobowe spostrzeganie i interpretowanie świata zawsze jest niepełne i niedoskonałe. Przypisywane Sokratesowi sformułowanie „wiem, że nic nie wiem” odzwierciedla nie tyle zadziwienie nowicjusza, co cenną życiową mądrość człowieka dojrzałego, który jest otwarty na poszukiwanie i zadziwienie.
Samorząd farmaceutyczny podejmuje działania, które motywują farmaceutę do ciągłego uczenia się – zdobywania wiedzy o nowych prawnych rozwiązaniach, mechanizmach działania nowych leków itd. Każdy nowy rok kadencji, każda pełna (zakończona) kadencja oprócz frustrujących niemożności wskazuje także obszary już przepracowane. Pozwala doświadczyć dobrej wiedzy na temat zasad, które koniecznie muszą być przestrzegane w działaniu na rzecz grupy zawodowej. Wiedza i emocjonalna akceptacja reguły jedności środowiska jest na pewno dobrem, z którego zasobów należy czerpać.
W perspektywie rozwoju osobistego wybrzmiewają wybory osobiste aptekarza i farmaceuty, podejmowane w kontekście własnych etycznych standardów i życiowych celów. Aptekarz, który nie tylko konstatuje, co niesie mu relacja z pacjentem, czy współpracownikiem, ale aktywnie pozyskuje nową wiedzę, jest w stanie służyć pacjentowi wsparciem profesjonalnym, rzetelnym i osadzonym w życiowych realiach. Należy podkreślić, że właściwie każde spotkanie niesie nowe informacje. Scalanie ich pozwala na wypracowanie osobistych standardów kontaktu. Uważna obserwacja siebie samego i obserwacja pacjenta pozwala zbierać dobre doświadczenia. Wchodzenie w każdą nową relację z nastawieniem, które wynika z tych dobrych doświadczeń, daje realną szansę na przeżywanie kolejnego dobra.
Zamiast podsumowania
Pani Anna kończy dyżur. Jest zmęczona. Jest jesień – obsłużyła dużo przeziębionych osób. Jeszcze tylko pół godziny. Otwierają się drzwi i wchodzi kolejny pacjent. Farmaceutka widzi go pierwszy raz. Wszystkie znane jej symptomy zachowania pacjenta wskazują, że to będzie trudny kontakt.
Pani Anna świadomie zbiera i analizuje dobre doświadczenia. Niejako „skanuje” sposoby reakcji przynoszące dobre rezultaty i równie dobre relacje będące ich wyrazem.
Na twarzy farmaceutki pojawia się wyraz życzliwego zainteresowania. Przechyla lekko głowę, aby podkreślić ten fakt. Pamięta, że ciepły i niski tembr głosu sprzyja uspokojeniu rozmówcy. Wielokrotnie słyszała od pacjentów, że jej głos jest kojący. Cieszy się tym…
mgr Ewa Sitko
wykładowca w programie Pharmassist
mgr Magdalena Bucior
psycholog
wykładowca w programie Pharmassist
mgr Magdalena Bucior
psycholog
Il. Dreamstime.com
Literatura:
Brzezińska Anna, Janiszewska-Rain Joanna, „W poszukiwaniu złotego środka. Rozmowy o rozwoju człowieka”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2005
Gałdowa A. (red.) „Współczesne koncepcje osobowości”, Kraków, Księgarnia Akademicka UJ 1995
Przetacznik-Gierowska M., Tyszkowa M. „Psychologia rozwoju człowieka” 2000
Brzezińska Anna, Janiszewska-Rain Joanna, „W poszukiwaniu złotego środka. Rozmowy o rozwoju człowieka”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2005
Gałdowa A. (red.) „Współczesne koncepcje osobowości”, Kraków, Księgarnia Akademicka UJ 1995
Przetacznik-Gierowska M., Tyszkowa M. „Psychologia rozwoju człowieka” 2000