– Przygotowanie zawodowe, jakie uzyskuje farmaceuta na studiach i w czasie szkolenia podyplomowego, w połączeniu z planowanymi szkoleniami teoretycznymi (CMKP) i praktycznymi (prowadzonymi na uczelniach) w kierunku nabycia umiejętności szczepienia, dają duży stopień pewności bezpiecznego świadczenia tej usługi – komentuje dla redakcji Aptekarza Polskiego prof. dr hab. Janusz Pluta, Prezes Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego.
Co sądzi Pan Profesor o planach włączenia farmaceutów w akcję wykonywania szczepień przeciw COVID-19?
– Uważam, że rozszerzanie uprawnień zawodowych farmaceutów, przy równoczesnym egzekwowaniu posiadania przez nich stosownych kwalifikacji jest, jak najbardziej uzasadnione. Na pewno farmaceuci są tą grupą zawodową, z grup zawodów wymienionych w ustawie z 17 grudnia 2020 roku, która jest odpowiednio przygotowana do tego z racji posiadanego wykształcenia. Podobne stanowisko, popierające włączenia się farmaceutów do akcji szczepień przeciw COVID-19, przyjęła Międzynarodowa Federacja Farmaceutyczna (FIP), której Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne jest od wielu lat członkiem. Wręcz apelowała do swoich członków (farmaceutycznych towarzystw naukowych) o poparcie tej idei. Odrębną oczywiście kwestią jest spełnienie odpowiednich wymogów organizacyjnych przez jednostki, w których takie świadczenia byłyby przez farmaceutów udzielane.
Czy farmaceuci (i apteki) są przygotowani do świadczenia nowej usługi?
– Wydaje się, że fakt przeszkolenia jakiejś części środowiska farmaceutycznego w kierunku świadczenia usług przy szczepieniach przeciwko COVID-19 powinno być wykorzystane również w przypadku innych szczepień. Oczywiście jednostki, na terenie których te szczepienia mogłyby się odbywać (apteki) powinny być do tego odpowiednio przygotowane. Dobrym tutaj przykładem są na pewno szczepienia sezonowe przeciw grypie. Przygotowanie zawodowe, jakie uzyskuje farmaceuta na studiach i w czasie szkolenia podyplomowego, w połączeniu z planowanymi szkoleniami teoretycznymi (CMKP) i praktycznymi (prowadzonymi na uczelniach) w kierunku nabycia umiejętności szczepienia, dają duży stopień pewności bezpiecznego świadczenia tej usługi.
Jakie korzyści może to przynieść systemowi opieki zdrowotnej?
– Dla systemu ochrony zdrowia, moim zdaniem, oznacza to zwiększenie sprawności systemu, większą promocję szczepień, odciążenie służb medycznych i jednostek, które dotychczas realizowały szczepienia, przy jednoczesnym nie pogorszeniu bezpieczeństwa pacjentów i zachowaniu odpowiedniego nadzoru nad podawanymi preparatami.
– Dla pacjentów oznacza to na pewno zwiększenie dostępności szczepień, zarówno przez zwiększenie liczby punktów szczepień, jak i ich usytuowanie w mniejszych miejscowościach (apteki są prawie wszędzie).
– Dla aptek oznacza to przede wszystkim możliwość poszerzeniu świadczonych usług, pełniejszą obsługę pacjentów, praktyczne włączenie się do sprawowania nad nimi pełniejszej opieki farmaceutycznej, a dla niektórych, znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej, pewną jej poprawę. Uważam, że przyjęcie takiego dodatkowego obowiązku przez aptekę powinno być dobrowolne, bo przecież niekoniecznie wszystkie apteki mają do tego odpowiednie warunki i nie wszystkie mogą tym dodatkowym obowiązkom podołać.
Jak nowe uprawnienia wpłyną na współpracę na linii lekarz-farmaceuta?
– Na pewno realizacja w praktyce tych nowych uprawnień dla farmaceutów musi się odbywać we współpracy z lekarzami. Podanie szczepionki pacjentowi wymaga konsultacji lekarskiej. Należy przy tym pamiętać, że w obecnych czasach niektóre uprawnienia zastrzeżone tylko dla określonych zawodów stają się, po spełnieniu określonych warunków, uprawnieniami dostępnymi również dla innych. Nie obserwuję jakichś specjalnych problemów między zawodami medycznymi po zmianie przepisów w zakresie przepisywania leków na receptach. Dlatego nie spodziewam się również i w tym przypadku szczególnych niebezpieczeństw. Musimy jednak być świadomi tego, że nowe uprawnienia pociągają zawsze za sobą wzrost odpowiedzialności dla osób, które z nich korzystają. Dotyczyć to będzie zarówno aptek, jak i farmaceutów, którzy tego rodzaje usługi będą świadczyć.