maj 2012, nr 70/47 online
SKARB BAŁTYKU
Od 26 kwietnia do 30 listopada w Muzeum Farmacji im. Antoniny Leśniewskiej w Warszawie będzie prezentowana wystawa czasowa pt. „Skarb Bałtyku. Bursztyn w lecznictwie.”.
Na wystawie można zapoznać się zarówno z zastosowaniem bursztynu w lecznictwie, jak i z historią powstania złóż bursztynowych w rejonie Morza Bałtyckiego. Magiczna moc bursztynu znana była wszystkim znaczącym kulturom Europy oraz Środkowego i Dalekiego Wschodu. Miał on nie tylko chronić – noszony był jako amulet, ale także leczyć np. ból gardła, zapalenie migdałków, wzdęcia i biegunkę oraz choroby pęcherza.
W średniowieczu uważano, że preparaty z bursztynu należą do sześciu najbardziej skutecznych leków (oprócz bursztynu były to: strój bobrowy, rtęć, kamfora, kamień winny i złoto). Do połowy XVI w. używano bursztynu głównie w formie bryłek do nacierania lub noszenia na ciele, stosowano nastój na wodzie lub miodzie, jako proszek zażywany był on sam lub w mieszance z ziołami.
W pierwszej polskiej farmakopei „Pharmacopoeia Regni Poloniae” z 1817 r. bursztyn wymieniono jako surowiec oraz opisano nalewkę, olej i kwas bursztynowy.
Współcześnie podejmuje się próby wykorzystania kwasu bursztynowego w kosmetologii, opatentowano już w Polsce kilka kremów, pilingów, toników i szamponów. W licznych ośrodkach na świecie proponuje się stymulujące zabiegi bursztynowe – masaże i akupresurę przy użyciu bursztynu, a także „kąpiele” w wannach wypełnionych podgrzanymi bryłkami bursztynu. W aptekach wielu krajów europejskich można kupić bursztynową nalewkę, maść, krem z olejem bursztynowym do masażu, a także kwas bursztynowy.

Informacja prasowa, Muzeum Farmacji
im. Antoniny Leśniewskiej w Warszawie
Fot. Krzysztof Skrabek
Pracownia Fotograficzna Muzeum Historycznego m.st. Warszawy