Newsletter
Aptekarz Polski
Archiwum
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Aktualności
  • Eksperci
  • SZKOLENIA
  • Wiedza
  • Receptura
  • Prawo
  • Trendy
  • PODCASTYPosłuchaj
  • WIDEOObejrzyj
  • Aktualności
  • Eksperci
  • SZKOLENIA
  • Wiedza
  • Receptura
  • Prawo
  • Trendy
  • PODCASTYPosłuchaj
  • WIDEOObejrzyj
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Aptekarz Polski
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Strona główna Lifestyle

Aptekarskie SILVA RERUM, czyli subiektywny słownik farmaceutycznych tajemnic.

Redakcja Aptekarza PolskiegoAutorRedakcja Aptekarza Polskiego
14/04/2020
Aptekarskie SILVA RERUM, czyli subiektywny słownik farmaceutycznych tajemnic.

Po drugie, od zawsze uważałem, że nigdy za wiele na polskim rynku wydawniczym książek o tematyce historyczno-farmaceutycznej, w której to dziedzinie można się przecież nie tylko doktoryzować, ale także habilitować! Choć – po prawdzie – jest to „działka” naukowa niespecjalnie – niestety – hołubiona na uczelniach medycznych, czemu – swego czasu – dałem wyraz w słowie pisanym i nawet wydrukowanym na łamach pewnego periodyku farmaceutycznego.

Cóż zatem za fakty sprawiły, że tak powaliły mnie one na kolana? Odpowiadam: cudowne edytorskie wydanie książki dwóch Autorek: Lidii Marii Czyż i Sylwii Tulik p.t. „Aptekarskie SILVA RERUM czyli subiektywny słownik farmaceutycznych tajemnic” (Wydawca: Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu. Rzeszów 2018, stron 236).

Nie popełnię przesady, jeśli stwierdzę, że ową książkę należy rozpatrywać w kilku kategoriach – no… prawie filmowej imprezy „Oscarowej” w Holywood w Kalifornii, gdzie statuetki przyznawane są w różnych kategoriach, w szerokim spojrzeniu na film i jego „walory”. I podobnie w omawianej książce widzę kilka wspaniałych kategorii, które wymagają – czy wręcz oczekują szczegółowego omówienia, a przede wszystkim wyróżnienia. A tymi „kategoriami” dla mnie są: okładka książki, użyty papier, ilustracje i w końcu najważniejszy „aktor”, czyli jej słowna treść. A zatem przypatrzmy się bliżej wymienionym „kategoriom”!

Okładka

Jest miękka, lakierowana i utrzymana w stylu dawnych ilustracji w starodrukach, poświęconych zwierzętom pośród wszelakiej roślinności o wręcz barokowych wystroju i charakterze drzew i krzewów. Jednym słowem swoiste „bestiarium” z opisami zwierząt, zarówno prawdziwych jak i legendarnych (a często z podaniem ich znaczenia symbolicznego lub dydaktyczno-alegorycznego). A wśród tej legendarnej przyrody nieliczne ludziki w strojach sprzed wieków. W sumie jest to urzekająca rzecz. A w końcu i sam… wdzięk! A pośrodku okładki – jakby „okienko” z nazwiskami Autorek i dość długim tytułem książki, takim jak w przypadku dawnych starodruków, które też posiadały „kilometrowe” tytuły. Cała zaś przednia strona okładki obramowana jest wąskim paskiem – tak chyba można go określić – „różu przydymionego”.

Papier

Papier stronnic jest biały, gładki, lekko-matowo świecący, bardzo czytelnie oddający zarówno czarny druk, jak w szczególności kolorowe ilustracje (o czym szerzej nieco dalej).

Ilustracje

To walor najpierwszy z pierwszych. Ich doskonałość potęguje jakość użytego papieru. I czy są to reprodukcje czarno-białe czy o naturalnej kolorystyce czy nawet w kolorze sepii pokazującej stare fotografie, to według mnie „Złoty Oscar” tej publikacji. Brawo!

Treść dzieła

Alfabetyczny zapis haseł „dawnoaptecznych” i tych jeszcze współcześnie brzmiących, zasługuje na najwyższą ocenę! Takiego opracowania brakowało polskiej historiografii farmaceutycznej, a myślę, że i poza Polską ta pozycja książkowa zasługiwałaby na uwagę.

Może zatem kilka wyrwanych przykładów. Na str. 57 mamy hasło „Huślanki, kefir, kumys”. Autorki wyjaśniają: „Te trzy, mniej lub bardziej nam znane napoje mleczne, a do ich towarzystwa jeszcze jogurt i turecki ayran, mają swą „apteczną przeszłość”. Bywało, że tymi bardzo zdrowymi produktami przeprowadzano skuteczne, legalne lecznicze kuracje – były dostępne w aptekach, i wydawano je z przepisu lekarza”. Czy może nas to dzisiaj dziwić? Myślę, że nie!

Z kolei na str. 125 mamy hasło „Pijawki”. W tekście zaś czytamy: „…chociaż stosowanie pijawek ginie w pomroce dziejów i nikt nie potrafi powiedzieć jaki był początek takiej terapii („już starożytni Egipcjanie…”), to – dodam już od siebie – że jeszcze w międzywojennym dwudziestoleciu II Rzeczpospolitej Polskiej, apteki dysponowały lekiem o nazwie Hirudo medicinalis, jako… „aparatem” do puszczania krwi!

I może jeszcze jeden przykład ze strony 173, na której mamy „nalewkę” o nazwie „Tinctura Asa foetidae”, w polskim nazewnictwie zwaną „nalewką smrodzieńcową” – ciecz wyjątkowo cuchnącą. Tu dodam, jeszcze po II wojnie światowej niektóre apteki ją posiadały. Pamiętam jedna apteką z województwa pomorskiego, która posiadała balon 50-litrowy tej śmierdzącej cieczy. Balon ten miałem zaszczyt przekazać, jako ówczesny inspektor aptek, do Zakładu Farmacji Stosowanej na Wydz. Farmaceutycznym AM w Gdańsku.

I tak sobie myślę, że skoro w książce jest omawiana ta nalewka, to widziałbym obok niej konieczne omówienie także jej podstawowego surowca, a więc gumożywicy smrodzieńcowej – noszącej też nazwę „czarciego łajna”, czyli „Asa foetida”. Niewtajemniczonym dodam, że grudki tej gumożywicy stanowiły dla troskliwych mam ważny środek zabezpieczający ich dorastające córki przed… utratą cnoty na zabawach ludowych pod gołym niebem w słoneczne i upalne dni! Wystarczyło kilka grudek tej gumożywicy umieścić w lnianym woreczku i zawiesić na szyi dziewczęcia. Niewymowny smród mógł zniechęcić każdego amanta. Nic nie łgam – takie zastosowanie gumy smrodzieńcowej przekazali mi aptekarze repatrianci z dawnych polskich Kresów i osiedlających się na tak zwanych wówczas „Ziemiach Odzyskanych”!

Reasumując – muszę stwierdzić z zachwytem, że polska historiografia farmaceutyczna doczekała się dzieła, jakie w tej literaturze tematycznej dotąd brakowało. Powiem więcej: traktuję ten tom jako jeden z pierwszych zapowiedzi przypominających życie i działalność dawnych aptek i samych aptekarzy. Czekam na następny! Tu dodam jeszcze i podpowiadam: wiele takich działań można znaleźć w pracy Bronisława Koskowskiego „Zarys historii leków. Przyczynek do historii farmacji”, Warszawa 1935. A jeszcze więcej w cytowanym już w tej pracy wspaniałym dziele Alexandra Tschircha „Handbuch der Pharmakognosie”, Leipzig 1930 – to już drugie wydanie w 5 potężnych tomach, z których jeden – i to w całości – poświęcony jest historii farmakognozji. Jest tam w czym wybierać i… przebierać! Do czego obie Szanowne Autorki szczerze i serdecznie zachęcam!

Aleksander Drygas

Tagi: aptekarskie tradycje
UdostępnijPodziel się
Redakcja Aptekarza Polskiego

Redakcja Aptekarza Polskiego

Powiązane artykuły

Prezentologia stosowana. Jak skutecznie nagradzać siebie i jak sprawiać radość bliskim?

Prezentologia stosowana. Jak skutecznie nagradzać siebie i jak sprawiać radość bliskim?
Autormgr Aneta Stynska

Prezenty są wręczane z okazji najważniejszych wydarzeń życiowych, świąt, jubileuszy, jako wyraz atencji, okazania uczuć, pielęgnowania relacji osobistych i towarzyskich....

Czytaj więcej

Zima – czas retinolu

Zima - czas retinolu
Autormgr farm. Jolanta Maciejewska

Zima to idealny czas na kuracje i zabiegi złuszczające, odnawiające i regenerujące, a także na zmianę pielęgnacji domowej. Warto wykorzystać...

Czytaj więcej
Następny wpis

Przemówienie Prezes NRA, Elżbiety Piotrowskiej-Rutkowskiej podczas obchodów Ogólnopolskiego Dnia Aptekarza.

Przeczytaj również

Śląska Izba Aptekarska apeluje do dyrektorów szpitali

Śląska Izba Aptekarska apeluje do dyrektorów szpitali

Rząd przedstawił zmiany w Narodowym Programie Szczepień

Rząd przedstawił zmiany w Narodowym Programie Szczepień

EMA podda ocenie rosyjską szczepionkę przeciwko COVID-19

EMA podda ocenie rosyjską szczepionkę przeciwko COVID-19

4 marca - Światowy Dzień Otyłości

4 marca – Światowy Dzień Otyłości

Prof. Janusz Pluta: szczepienia to dopełnienie opieki farmaceutycznej

Prof. Janusz Pluta: szczepienia to dopełnienie opieki farmaceutycznej

Facebook

  • Kontakt
  • Dla reklamodawców
  • Dla autorów
  • Regulamin serwisu
Aptekarz Polski. Pismo Naczelnej Izby Aptekarskiej

Redakcja korzysta z zasobów: freepik.com, flaticon.com

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Najnowsze e-wydanie Aptekarza Polskiego – 173 (151e)
  • Aktualności
  • Szkolenia
  • Wiedza
  • Trendy
  • WIDEO
  • Farmacja szpitalna
  • Aptekarz Polski

Redakcja korzysta z zasobów: freepik.com, flaticon.com

Zapisz się do newslettera Aptekarza Polskiego
Zapisz się do newslettera Aptekarza Polskiego
Cześć!
Dostęp do serwisu aptekarzpolski.pl przeznaczony jest dla farmaceutów oraz osób uprawnionych do wystawiania recept lub prowadzących obrót produktami leczniczymi.
W związku z odwiedzaniem witryny www.aptekarzpolski.pl przetwarzamy Twój adres IP, pliki cookies oraz dane na temat aktywności i urządzeń użytkownika. Jeżeli dane te pozwalają zidentyfikować Twoją tożsamość, wówczas będą traktowane jako dane osobowe zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 (RODO). Jeśli chcesz zapoznać się z informacjami dotyczącymi zasad przetwarzania Twoich danych osobowych, prosimy o przejście do regulaminu serwisu.
Rezygnuję
Cześć!
Dostęp do serwisu aptekarzpolski.pl przeznaczony jest dla farmaceutów oraz osób uprawnionych do wystawiania recept lub prowadzących obrót produktami leczniczymi.
W związku z odwiedzaniem witryny www.aptekarzpolski.pl przetwarzamy Twój adres IP, pliki cookies oraz dane na temat aktywności i urządzeń użytkownika. Jeżeli dane te pozwalają zidentyfikować Twoją tożsamość, wówczas będą traktowane jako dane osobowe zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 (RODO). Jeśli chcesz zapoznać się z informacjami dotyczącymi zasad przetwarzania Twoich danych osobowych, prosimy o przejście do regulaminu serwisu.
Rezygnuję
Ta strona używa plików cookies. Pozostając na tej stronie zgadzasz się na ich użycie. ☒ Zgadzam się