Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy opublikował opracowanie dr hab. Pawła Strucińskiego, prof. NIZP PZH-PIB, poświęcone obecności tlenku etylenu w żywności. W ostatnim czasie szereg ostrzeżeń Głównego Inspektoratu Żywności dotyczyło zanieczyszczenia tlenkiem etylenu.
Jak czytamy we wstępie: „Od września 2020 r. urzędowe laboratoria służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności w państwach członkowskich oraz laboratoria kontrolne działające na rzecz producentów żywności zaczęły wykrywać obecność tlenku etylenu początkowo w ziarnie sezamu importowanym z Indii, a następnie w różnych innych produktach„. Tlenek etylenu wykrywany był także w suplementach diety.
Tlenek etylenu jest gazem, który przez Europejską Agencję ds. Chemikaliów (ECHA) został sklasyfikowany jako mutagen i zgodnie z przepisami europejskimi nie może być wykorzystywany przy produkcji żywności – każda jego ilość w produktach spożywczych jest nieakceptowalna.
Jednym z zanieczyszczonych surowców była mączka drzewa świętojańskiego, używana powszechnie jako stabilizator i zagęstnik, co oznacza, że skala problemu może być bardzo duża.
Przypuszczalnie składnik ten jest wykorzystywany w państwach trzecich, aby wyeliminować takie drobnoustroje jak Salmonella, których obecność dyskwalifikowałaby produkty z możliwości obrotu w krajach Unii.