„Elektronický receptář individuálně připravovaných léčivých přípravků (IPLP)” to nie tylko dowód na bardzo szeroki – znacznie szerszy niż u nas – asortyment surowców farmaceutycznych zarejestrowanych u południowego sąsiada. To także źródło ciekawych receptur, które mogą być wykonywane przez polskich farmaceutów.
Wymienione i opisane w części pierwszej czeskie receptury zawierały surowce niedostępne w naszym kraju, przy czym były to substancje czynne, decydujące o kierunku działania danego leku recepturowego. Grupę drugą, o której nie możemy nie wspomnieć, stanowią leki w których analogicznym ograniczeniem są substancje pomocnicze.
Maść z kwasem salicylowym i olejkiem lawendowym
Znakomity przykład to „Mast s kyselinou salicylovou 1% a levandulovou silicí” („Acidi salicylici unguentum 1% cum etheroleo lavandulae”, syn. „Ondřejova mast”) o działaniu antyseptycznym oraz keratoplastycznym, stosowana m.in. w łuszczycy i przewlekłych stanach zapalnych skóry przebiegających z lichenifikacją. Jest to jedna z licznych czeskich receptur z adnotacją „Volně prodejné”, dla farmaceuty oznaczającą unikalną możliwość sporządzenia i ekspediowania leku „robionego” bez konieczności egzekwowania recepty lekarskiej. Składniki receptury „Ondřejova mast”: kwas salicylowy i olejek eteryczny lawendowy są w Polsce zarejestrowane jako surowce farmaceutyczne i dostępne. Jednak w podłożu – obok wazeliny żółtej (bardzo lubianej przez Czechów) i lanoliny – odnajdujemy parafinę ciekłą lekką.
„Pasta Schmieden” z galu sanem bizmutu
I kolejny przykład: bardzo ciekawa receptura „Pasta Schmieden” (syn. „Schmiedenova pasta”). Zawiera 17,0 cz. zasadowego galusanu bizmutu (obecność tego składnika warto w sposób szczególny podkreślić!), po 20,0 cz. tlenku cynku i skrobi pszenicznej oraz farmakopealne podłoże „Adeps lanae cum aqua”(„Lanolina uwodniona” 25,0 cz.). I do tego 18,0 cz. niezarejestrowanego u nas oleju słonecznikowego z którym spotkaliśmy się m.in. w trzeciej „Recepturowej wędrówce” po węgierskim receptariuszu „Formulae Normales”.
Olej słonecznikowy, rycynowy, z oliwek
Obecność oleju słonecznikowego (50,0 cz.) uniemożliwia również wykonanie leku „Roztok kyseliny salicylové 5% olejový” („Acidi salicylici solutio oleosa 5%”, „Salicylový olej 5% 100 g”). Drugi olej, który wchodzi w skład tej receptury, to zarejestrowany i dostępny w Polsce olej rycynowy (45,0 cz., w receptariuszu brak jednak informacji dotyczącej sposobu otrzymywania). Nie będzie pocieszeniem dla polskiego farmaceuty fakt, że „Elektronický receptář” pozwala wyłączyć ze składu olej rycynowy, bądź też zastąpić olej słonecznikowy… olejem z oliwek oczyszczonym. Wielokrotnie już podkreślaliśmy, że surowiec ten (najczęściej występujący jako olej z oliwek pierwszego tłoczenia) to absolutny standard w większości europejskich źródeł receptur. Spotkaliśmy się z nim omawiając m.in. leki hiszpańskie („Aceite alcanforado”, „Aceite gomenolado”, „Aceite salicilado con alcohol”), włoskie („Unguento boroboracico con emulsionante”, „Linimento oleocalcareo”, „Pasta di Hoffmann”) i szwajcarskie („Huile à l‘oxyde de zinc”).
„Pudry płynne” w receptariuszu czeskim
Są w czeskim receptariuszu dwa „pudry płynne”: „Suspenze oxidu zinečnatého” („Zinci oxidi suspensio”, syn. „Tekutý pudr”) i „Suspenze oxidu zinečnatého s mentholem 1%” („Zinci oxidi suspensio cum levomentholo 1%”). Początkowo wydaje się, że skład pierwszej receptury jest klasyczny: po 25,0 cz. tlenku cynku, talku oraz glicerolu 85%, 24,0 cz. wody oraz 1%… krzemionki koloidalnej bezwodnej. To zatem kolejny po szwajcarskim bentonicie składnik, którym uszlachetnia się w Europie tę postać leku. W przypadku receptury drugiej mamy analogiczne ilości krzemionki koloidalnej bezwodnej, tlenku cynku, talku i glicerolu 85%, natomiast kosztem wody wprowadzono do receptury lewomentol (1,0 cz.) oraz etanol 96% (3,0 cz.).
Roztwór z chlorowodorkiem klindamycyny
Do sporządzenia receptury „Roztok s klindamycinem 10 mg/ml” („Clindamycini hydrochloridi solutio 10mg/ml”) brakuje z kolei glikolu propylenowego, chętnie stosowanego również w innych znanych nam już receptariuszach (m.in. szwajcarskim „Préparations magistrales dermatologiques en Suisse” i francuskim „Les préparations magistrales en pédiatrie”). Na marginesie zauważmy, że lek ten znalazł się w omawianym receptariuszu nieprzypadkowo – analogiczny „gotowy” produkt leczniczy przestał być dostarczany do Czech…
Receptury z „Farmakopei Czeskiej” w czeskim receptariuszu
Porzućmy już jednak ostatecznie słowo: „niezarejestrowany” i przejdźmy wreszcie do obiecanych receptur, które można wykonać wraz z polskim asortymentem surowców recepturowych! Skład wielu leków „Elektronický receptář” przekazuje w ślad za wspomnianą już w ubiegłym tygodniu doskonałą „Farmakopeą Czeską” („Český Lékopis”).
Etanolowy roztwór kwasu salicylowego
Uwagę zwracają przede wszystkim roztwory. Często przywodzą one na myśl nasze polskie leki gotowe, różnią się jednak interesującymi szczegółami, które decydują o ich konkurencyjności. Oto „Roztok kyseliny salicylové 3% ethanolový” („Acidi salicylici solutio ethanolica”, syn. „Salicylový líh”), któremu w tytułowym stężeniu przypisano działanie antyseptyczne (analogicznie zatem jak w „Wykazie dawek” FP XIII) i wskazano stosowanie w leczeniu trądziku (topické léčbě akné). Jak widzimy, od naszych „gotowych” „spirytusów salicylowych” (oraz monografii FP XIII „Spiritus salicylatus”) lek ten różni się 3% stężeniem kwasu salicylowego. Wykonywany jest na bazie etanolu 60%. Jako ciekawostkę dodajmy tylko, że przy takim właśnie stężeniu kwasu salicylowego w roztworze etanolowym, „Farmakopea Koreańska” oraz „Farmakopea Japońska” (receptury „Salicylic Acid Spirit”) postulują korzystny 5% dodatek glicerolu.
Roztwór mleczanu etakrydyny
Uwzględniono w czeskim receptariuszu także „Roztok s ethakridin-laktátem 0,1%” („Ethacridini lactatis solutio”, syn. „Rivanol 0,1%)”. Działać ma antyseptycznnie, dezynfekująco, słabo przeciwbakteryjnie (tylko na bakterie Gram-dodatnie, np. gronkowce, paciorkowce) oraz słabo przeciwgrzybiczo i przeciwpierwotniakowo. Stosowany może być w postaci okładów, a także do… płukania jamy ustnej! Zwróćmy przy tym uwagę, że „Český Lékopis” w monografii „Ethakridin-laktát roztok” („Ethacridini lactatis solutio”) zezwala na wykonywanie roztworu 1,0%. Jako polski lek apteczny, taki właśnie dziesięciokrotnie silniejszy od leków „gotowych” roztwór jednowodnego mleczanu etakrydyny, może być wykonywany i ekspediowany z bardzo interesującym wskazaniem terapeutycznym, które zaproponowaliśmy w innym miejscu[1].
Roztwory kwasu bornego
„Elektronický receptář” przekazuje również recepturę „Roztok kyseliny borité 3%” („Acidi borici solutio 3%”, syn. „Borová voda 3%”), ściśle korespondującą składem z polskim lekiem „gotowym”. Ale są też jej bardzo ciekawe modyfikacje: „Roztok Jarischův bez parabenů” („Solutio Jarisch sine parabenis”) i „Roztok Jarischův s parabeny” („Solutio Jarisch cum parabenis”), przy czym w Polsce wykonać można wyłącznie pierwszą wymienioną. To 2% roztwór kwasu borowego z dodatkiem glicerolu 85% (4,0 cz. na 100,0 cz. leku). Lek ten dostępny jest u naszych południowych sąsiadów (Czechy i Słowacja) również jako „gotowy”. Dzięki modyfikacji składu można potencjalnie ograniczyć działania niepożądane roztworu 3% (przesuszenie, podrażnienie i zaczerwienienie skóry), a to dobra okazja, by wprowadzić tę recepturę do asortymentu polskich leków aptecznych, co również już postulowaliśmy[2].
Farmakopealne receptury w receptariuszu czeskim
W czeskim receptariuszu zacytowano aż trzy farmakopealne receptury z jodem: „Roztok jodu 1% vodny” („Iodi solutio aquosa”, „Solutio Lugol 1%”), „Roztok jodu ethanolový 6,5%” („Solutio iodi spirituosa”, „Iodi solutio ethanolica”, syn. „Jodalkohol 6,5%”) oraz „Roztok jodu glycerolový 1%” („Iodi solutio glycerolica”, syn. „Jodglycerin 1%”).
Roztwory jodu
W przypadku roztworu pierwszego, wodnego, „Český Lékopis” i w ślad za nim „Elektronický receptář” zalecają użycie 1,0 cz. jodu oraz 2,5 cz. jodku potasu na 100,0 cz. leku. Tymczasem „Farmakopea Polska XIII” w monografii narodowej „Roztwór wodny jodu”, („Iodi solutio aquosa”, syn. „Solutio Iodi Lugoli”, syn. „Płyn Lugola”) wskazuje na nieznacznie mniejszą ilość jodku potasu (2,0 cz. na 100,0 cz. leku). Co ciekawe, receptariusz czeski dopuszcza podanie roztworu tego nie tylko powszechnie znaną drogą wewnętrzną, ale także i zewnętrznie: Lugol 1% może być stosowany jako środek antyseptyczny do skóry.
Znacznie większe różnice dotyczą roztworu etanolowego. Ten z „Farmakopei Polskiej XIII” („Spirytusowy roztwór jodu”, „Iodi solutio spirituosa”, syn. „Jodyna”) to 1,0 cz. jodku potasu, 3,0 cz. jodu, 6,0 cz. wody oraz 90 cz. etanolu 96%. Tymczasem „jodyna” czeska zawiera aż 6,5 cz. jodu, 2,5 cz. jodku potasu, 8,4 cz. wody oraz 82,6 cz. etanolu 96%. „Elektronický receptář” zastrzega, że lek ten nie jest przeznaczony do bezpośredniego stosowania – należy go rozcieńczyć do stężenia 1-3,25%. Przypomnijmy jednak, że to właśnie takie „mocne” „jodyny” dawne receptariusze i podręczniki dermatologii zalecały do stosowania w infekcjach mięczaka zakaźnego.
Ostatni z powyżej wymienionych to roztwór jodu wodno-glicerolowy, zawierający 1,0 cz. jodu, po 10,0 cz. jodku potasu i wody oraz 79,0 cz. glicerolu 85%. „Elektronický receptář” zaleca jego użycie jako środka antyseptycznego na błony śluzowe, z tym jednak zastrzeżeniem, aby przy stosowaniu w obrębie gardła wprowadzać do leku niewielką ilość olejku miętowego w celu poprawy smaku.
Roztwór kwasu borowego i kwasu salicylowego z rezorcyną w etanolu
Omawiając farmakopealne receptury polecane przez receptariusz wspomnijmy jeszcze o leku „Roztok kyseliny borité a kyseliny salicylové s resorcinolem ethanolový” („Acidi borici et acidi salicylici solutio ethanolica cum resorcinolo”, syn. „RSB líh”). Jego nazwa mówi wszystko, wyjaśnijmy jednak, że sporządzany jest na bazie etanolu 60% (94,0 cz.), zaś zawartość substancji czynnych to odpowiednio: 3,0 cz., 2,0 cz. oraz 1,0 cz.
Farmakopealne maści i pasty
I wreszcie farmakopealne maści i pasty. „Elektronický receptář” przekazał w ślad za „Farmakopeą Czeską” receptury „klasyków”. I tutaj jednak czekają nas niespodzianki. Po pierwsze uwzględniono w receptariuszu „Mast s kyselinou salicylovou 10%” („Acidi salicylici unguentum”), wskazując wyłącznie na jedno z dwóch (1% i 10%) proponowanych przez „Český Lékopis” stężeń. Warto zauważyć, że odmienna to sytuacja aniżeli w FP XIII, która w monografii „Maść z kwasem salicylowym” dopuszcza dowolność stężeń w szerokim zakresie od 1,0 do 20,0%. To jednak nie koniec różnic. Wersja czeska sporządzana jest na bazie parafiny ciekłej (5,0 cz.) i wazeliny żółtej (85,0 cz.), nie zaś – jak w Polsce – na wazelinie białej. Lek przeznaczony jest do zmiękczenia i złuszczenia stwardniałej skóry.
Także składem podłoża różni się od naszej „Pasty cynkowej” „Zinková pasta 25%” („Zinci oxidi pasta”). To 25,0 cz. tlenku cynku i 25,0 cz. skrobi pszenicznej, połączone jednak nie z wazeliną białą, a wyraźnie hołubioną w Czechach – wazeliną żółtą.
Zaskoczeniem jest natomiast jedna z najciekawszych czeskich receptur: „Zinková pasta 50%” („Zinci oxidi pasta 50%”). Obok tlenku cynku (50,0 cz.) składa się ona z (oczywiście!) wazeliny żółtej i parafiny ciekłej (po 25,0 cz.). Stężenie tlenku cynku wynoszące 50% nie jest dla Czytelników cyklu „Recepturowe wędrówki po Europie” żadnym zaskoczeniem, spotkaliśmy się z nim już w dwóch lekach: szwajcarskim „Huile à l‘oxyde de zinc” i włoskim „Olio e zinco ossido linimento”. W węgierskim „Suspensio zinci oleosa” tlenku cynku było 40%, zaś holenderska receptura „Zinkoxide smeersel” zawierała go aż 60%. Receptura czeska, dzięki obecności 25% parafiny ciekłej, jest zaskakująco „miękka” i łatwa w nakładaniu na skórę. „Elektronický receptář” dla 50% pasty cynkowej nie podaje swych wskazań terapeutycznych, przypomnijmy zatem, że dla receptury „Zinková pasta 50%” jako potencjalnego, polskiego leku aptecznego wykonanego na podstawie receptury „Farmakopei Czeskiej”, zaproponowaliśmy stosowanie w ropiejących, opuchniętych i bolesnych zmianach trądzikowych[3].
Maść Whitfielda w receptariuszu czeskim
„Farmakopea Czeska” zawiera również słynną recepturę „Unguentum Whitfield”, „Whitfieldova mast”. Jest to maść sporządzana na bazie lanoliny (83,0 cz.), zawierająca 5,0 cz. kwasu salicylowego oraz 12,0 cz. kwasu benzoesowego. I w takim właśnie brzmieniu promowaliśmy recepturę tę jako potencjalny polski lek apteczny[4]. Dzisiaj zwracamy jednak uwagę, że „Elektronický receptář” pod tytułem „Whitfieldova mast” („Unguentum Whitfield”, syn. „Mast s kyselinou salicylovou 3% a benzoovou 6%”, syn. „Whitfield’s Ointment”) podaje odmienny skład: kwasu salicylowego mamy 3,0 cz., zaś kwasu benzoesowego – 6,0 cz. Podłożem jest nadal lanolina (91 cz.). Działanie: przeciwgrzybicze, szczególnie w przypadku grzybicy stóp.
Co wchodzi w skład preparatu „Lužova pasta 3%”?
„Elektronický receptář” przekazuje receptury pochodzące nie tylko z „Farmakopei Czeskiej”, ale także z dawnych źródeł receptur („Praescriptiones Pharmaceuticae 1972”, „Praescriptiones pharmaceuticae 92”, „Seznam československých farmaceutických přípravků 1976-1978”) oraz bieżącego, niemieckiego „Deutscher Arzneimittel-Codex/Neues Rezeptur-Formularium (DAC/NRF)”.
Oto przed nami znakomita „Lužova pasta 3%”. Tytuł ten – póki co – nic nam nie mówi, w przeciwieństwie jednak do nazwy łacińskiej: „Acidi salicylici et borici pasta”. Ale nawet i ona nie oddaje w pełni bogactwa tej receptury. Przedstawmy zatem bardzo ciekawy, niespotykany w Polsce skład. Substancjami czynnymi są kwas salicylowy (3,0 cz.), kwas borowy (8,0 cz.) oraz tlenek cynku (22,0 cz.). Ponadto w skład receptury wchodzą parafina ciekła (10,0 cz.) oraz olejek eteryczny lawendowy (5 kropli). Lek wykonujemy na bazie wazeliny białej (do 100,0 cz.). Wskazaniem terapeutycznym są owrzodzenia podudzi i inne trudno gojące się rany.
Czeska wersja „Maści ichtamolowo-kamforowej”
Bardzo ciekawa jest receptura „Mast kafrová s ichthamolem” („Unguentum camphorato-ichthamolicum”). Przywodzi ona na myśl polską „Maść przeciw odmrożeniom” („Ichthammolo-camphoratum unguentum”, syn. „Unguentum contra congelationem”, syn. „Maść ichtamolowo-kamforowa”). Różnice okazują się jednak znaczne. W recepturze polskiej mamy więcej kamfory: 5,0 cz., podczas gdy w czeskiej – tylko 2,0 cz. W przypadku ichtamolu jest podobnie: receptura polska nakazuje stosować aż 15,0 cz., podczas gdy czeska – 8,0 cz. Zasadniczym wyróżnikiem leku czeskiego jest obecność tlenku cynku (24,0 cz.). Różni się także skład podłóż. W recepturze z FP XIII są to równe (po 40 cz.) ilości lanoliny i wazeliny żółtej, natomiast „Elektronický receptář” żąda zastosowania 18,0 cz. farmakopealnego podłoża „Adeps lanae cum aqua” oraz wazeliny żółtej (do 100 cz.).
Preparaty recepturowe do uszu
Na koniec naszej czeskiej „Recepturowej wędrówki” powróćmy jeszcze do płynnych postaci leku. Tytułu „Ušní kapky s tekutým parafínem” nie trzeba tłumaczyć. To po prostu 20,0 g parafiny ciekłej, przeznaczone do zmiękczania czopów woskowinowych. Jak widzimy, to strategia całkowicie odmienna od przyjętej przez autorów receptariusza austriackiego („Ohrentropfen mit Wasserstoffperoxid 2%” i „Erweichende Salicylsäure-Ohrentropfen”) oraz belgijskiego („Hydrogene peroxyde solution otique à 3%”).
Kolejny lek przeznaczony do stosowania w schorzeniach ucha to „Roztok kyseliny borité ethanolový 3%” („Acidi borici solutio ethanolica”, „Spiritus acidi borici”, syn. „Boralkoholové ušní kapky 3%”). W receptariuszu czeskim jest on rozpisany jako porcja dwudziestogramowa. Sporządzany jest na bazie etanolu 60% i wskazany do stosowania w zapaleniu zewnętrznego przewodu słuchowego, u pacjentów powyżej dziesiątego roku życia.
Receptura remedium na braki leków „gotowych”?
Warta uwagi jest receptura „Roztok s erythromycinem 4%”. Lek ten trafił do receptariusza ze względu na zakończenie dostaw leku „gotowego” do Republiki Czeskiej. Recepturę zaczerpnięto ze znakomitego i powszechnie cenionego receptariusza niemieckiego „Deutscher Arzneimittel-Codex /Neues Rezeptur-Formularium (DAC/NRF)”, przy czym pierwotna wersja uległa modyfikacji: kwas cytrynowy (bezwodny) zamieniono na kwas cytrynowy jednowodny. Dzięki tej modyfikacji możemy lek wykonać także w Polsce, na bazie etanolu 96% (45,0 cz.) i wody (do 100,0 cz.). Kwasu cytrynowego jednowodnego wprowadzamy 0,33 cz.
Roztwór do pędzlowania dziąseł z eugenolem
Interesującym przedstawicielem leków „stomatologicznych” jest w czeskim receptariuszu „Roztok jodu s eugenolem lihový” („Jodový olej 10 g”). To roztwór jodu (0,58 cz.) i eugenolu (3,07 cz.) w 96% etanolu (do 10,0 cz.), przeznaczony do pędzlowania dziąseł.
W poszukiwaniu inspiracji…
Mamy nadzieję, że tym razem Czytelnicy nie odczuwają niedosytu i zainspirują się opisanymi powyżej czeskimi recepturami! Bo taki właśnie jest cel cyklu „Recepturowe wędrówki po Europie”: poszukiwać inspiracji i ciekawych leków „robionych”, które posłużą naszym pacjentom, wskazując równocześnie na niezmierzone możliwości związane ze sporządzaniem produktów leczniczych w aptekach. To absolutny standard w większości europejskich krajów, część nowoczesnej farmacji i medycyny. Warto o tym pamiętać w toczących się obecnie dyskusjach na temat celowości wykonywania leków „robionych” w naszym kraju!
Tymczasem przed nami już ostatni, dziesiąty receptariusz, który omówimy w cyklu „Recepturowe wędrówki po Europie”. Będzie to słowacki „Magistraliter”, pod wieloma względami zbliżony do receptariusza czeskiego. Przykładowo: również i on powstaje pod patronatem tamtejszej Izby Aptekarskiej. Podobieństw będzie jednak znacznie więcej i nie mamy tu na myśli… brzmienia języka słowackiego i czeskiego! Będzie to również „elektroniczna” forma wydania i bardzo duża liczba receptur, których wraz z polskimi surowcami farmaceutycznymi nie wykonamy. Znajdą się jednak i takie leki, które zaproponujemy do wprowadzenia w Polsce. Zapraszamy do lektury!
[1] Patrz więcej: Bilek M., Bilek J., Leki z apteki. Ethakridin-laktát roztok
[2] Patrz więcej: Bilek M., Bilek J., Leki z apteki. Roztok Jarischův
[3] Patrz więcej: Bilek M., Bilek J., Leki z apteki. Zinková pasta 50%
[4] Patrz więcej: Bilek M., Bilek J., Leki z apteki. Zinková pasta 50%