Przewlekłość postępowań przed sądami administracyjnymi w sprawach patentów farmaceutycznych powoduje opóźnienia w wejściu na rynek tańszych leków. W efekcie pacjenci mają ograniczony dostęp do terapii, a Narodowy Fundusz Zdrowia wydaje więcej na refundację leków – uważają Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowi Producenci Leków i Konfederacja Lewiatan.
– Krajowi Producenci Leków zwracają uwagę na przedłużające się procedury opóźniające wprowadzanie na rynek leków generycznych. To przede wszystkim przewlekłość postępowań o unieważnienie patentów i dodatkowych praw ochronnych z uwagi na ich niesłuszne udzielenie, szczególnie w przypadku Naczelnego Sądu Administracyjnego, gdzie okres oczekiwania na rozstrzygnięcie wynosi obecnie około trzech lat. Skutkuje to obowiązywaniem niesłusznie przyznanych patentów, które ograniczają lub przynajmniej opóźniają konkurencję na rynku – mówi Kacper Olejniczak, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Zgodnie ze statystykami Europejskiego Urzędu Patentowego, z ogólnej liczby patentów, do których zgłaszane są sprzeciwy, około 1/3 jest unieważniana, 1/3 ograniczana, a 1/3 utrzymywana w mocy. Krótkie okno czasowe na zgłoszenie sprzeciwu (9 miesięcy od publikacji) oraz wysokie koszty postępowania powodują, że nie wszystkie nieważne patenty są przedmiotem sprzeciwów.
Blokowanie konkurencji
System patentowy gwarantujący ograniczony w czasie monopol ma na celu zapewnienie przedsiębiorstwom rekompensaty za koszty badań związanych z opracowywaniem wynalazków. Poza 20 letnią ochroną patentową, producent może też uzyskać jeszcze 5 lat wyłączności poprzez wydane na szczeblu krajowym dodatkowe prawo ochronne (DPO, ang. „SPC”), co ma mu zrekompensować brak zysków w czasie między dokonaniem zgłoszenia patentowego a wydaniem pozwolenia na dopuszczenie do obrotu.
– Pojawienie się na rynku leków generycznych i biologicznych równoważnych, dzięki konkurencji cenowej zapewnia efektywność kosztową, stabilność i dostępność systemów opieki zdrowotnej. Konkurencja ze strony produktów generycznych może obniżyć cenę leków tracących ochronę patentową nawet o 66%. Dlatego przeszkody, które uniemożliwiają lub opóźniają wejście na rynek tych leków mają istotny wpływ na koszty i dostępność opieki zdrowotnej w UE – mówi Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowi Producenci Leków.
Zbyt pochopne zabezpieczenia
Barierę konkurencyjności często stanowi praktyka wydawania przez sądy postanowień o udzieleniu zabezpieczenia powództwa. Podczas procesów sądowych dotyczących praw własności intelektualnej posiadacze patentów zwykle domagają się tymczasowego wstrzymania sprzedaży konkurujących leków. Sądy często zbyt pochopnie wydają postanowienie o zabezpieczeniu powództwa, które skutkuje zakazem sprzedaży konkurencyjnego leku na czas sporu. Tymczasem niejednokrotnie w trakcie wieloletniego sporu dochodzi do unieważnienia patentu lub uznania, iż w istocie produkt konkurenta rynkowego nie narusza patentu. Niestety, straty poniesione w tym czasie przez producenta leku generycznego i NFZ, który musiał refundować droższy produkt są nie do odrobienia. – Nie można też zapominać o startach pacjentów, którzy mieli w tym czasie utrudniony dostęp do przystępnych cenowo terapii. Szkody ponosi też polska gospodarka, bo takie działania hamują rozwój krajowych firm farmaceutycznych – wylicza Grzegorz Rychwalski.
Zawieszenie postępowania przedłużające monopol
Praktyką przedłużającą monopol rynkowy jest też składanie przez posiadacza patentu wniosku o zawieszenie postępowania dotyczącego udzielenia dodatkowego świadectwa ochronnego (SPC), co z kolei skutkuje znacznym opóźnieniem możliwości wszczęcia procedury jego unieważnienia. Tymczasem w świetle obowiązujących przepisów Urząd Patentowy nie jest zobligowany do zawieszenia postępowań, zwłaszcza jeśli może to stanowić zagrożenie interesu społecznego. W przypadku farmaceutyków skutkuje to ograniczeniem lub opóźnieniem dostępu pacjentów do tańszych leków, ale również większym obciążeniem NFZ kosztami refundacji leków.
– Udzielenie SPC tuż przed wygaśnięciem patentu w praktyce uniemożliwia rozstrzygnięcie postępowania o jego unieważnienie przed wygaśnięciem ochrony. Okres obowiązywania SPC jest przeciętnie krótszy niż czas postępowania o jego unieważnienie – dodaje Grzegorz Rychwalski.
Informacja prasowa