Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy!
Farmaceuci będą odgrywać coraz bardziej aktywną rolę w życiu swoich pacjentek. To odpowiedzialność, która wymaga nie tylko wiedzy, ale i empatii – cech, które od lat definiują przedstawicieli naszego zawodu. Dopełnieniem tych zasobów jest uwrażliwienie na przestrzeganie praw pacjentki i bezpieczeństwo danych. Bieżący numer rozpoczynamy podsumowaniem najważniejszych informacji na temat programu pilotażowego w zakresie usług świadczonych przez farmaceutę dotyczących zdrowia reprodukcyjnego.
Odkrycie aktywności biologicznej progesteronu w 1928 roku zapoczątkowało rozwój progestagenów – kluczowej grupy hormonów, które obecnie odgrywają nieocenioną rolę w farmakoterapii. Prezentujemy artykuł, który zawiera cenne informacje na temat szerokiego spektrum działania tej grupy związków, ich wpływu na receptory androgenowe, estrogenowe, glikokortykoidowe i mineralokortykoidowe, a także ich zastosowania w ginekologii. Dowiadujemy się także, jak gestageny są wykorzystywane w antykoncepcji, hormonalnej terapii zastępczej oraz w leczeniu zaburzeń płodności, endometriozy, mięśniaków macicy i nowotworów.
Trądzik, dawniej uznawany za etap dojrzewania, jest dziś poważnym problemem skórnym, wymagającym leczenia. Przedstawiamy artykuł, w którym podkreślamy, że pacjenci z trądzikiem często borykają się z obniżonym samopoczuciem i mogą być bardziej narażeni na depresję, co dodatkowo komplikuje ich sytuację. Farmaceuci odgrywają kluczową rolę w doradzaniu pacjentom na temat właściwej pielęgnacji skóry zarówno przed, jak i po konsultacji dermatologicznej.
„W aptece kiedyś wszystko było tajemnicze”: autorzy tego materiału, zainspirowani podróżami profesora Jana Muszyńskiego, odkrywają przed nami historię i wyjątkowość belgijskich muzeów farmacji. Tym razem zwiedzamy Gasthuisapotheek w Aarschot, nowo otwarte muzeum, które mieści się w dawnych budynkach szpitala zakonnego Sint-Elisabethgasthuis. Opisane są niezwykłe rokokowe meble, kolekcje naczyń aptecznych oraz bogaty zbiór utensyliów i książek farmaceutycznych. Dzięki życzliwości Belgów, autorzy mogli szczegółowo zbadać każdy eksponat i podzielić się swoimi wrażeniami z Czytelnikami. Artykuł nie tylko ukazuje bogactwo belgijskiej farmacji, ale także podkreśla wspólne wątki historyczne łączące Polskę i Belgię.
Z Belgii przenosimy się do Francji, kontynuując fascynującą podróż po europejskich receptariuszach, którą wcześniej odbyliśmy przez Węgry, Hiszpanię, kraje Beneluksu oraz Austrię i Włochy. W tej odsłonie poznajemy francuskie podejście do leków recepturowych w pediatrii, zawarte w znakomitym opracowaniu „Les préparations magistrales en pédiatrie”. Dowiadujemy się, jak istotną rolę pełnią te leki w leczeniu dzieci, zwłaszcza w kontekście braku gotowych preparatów odpowiednich dla najmłodszych pacjentów. Jak czytamy w przedmowie do tego opracowania „przepisywanie leków „robionych” jest koniecznością w pediatrii, co zapewnia bezpieczeństwo i komfort stosowania terapii u dzieci”.
Popularnym lekiem robionym w aptekach są koncentraty do płukania jamy ustnej – na bazie gliceryny z witaminami A i E, czasami również z D3, a także roztwory oparte o recepturę płynu Lugola. „Biorąc pod uwagę możliwość rozkładu witaminy A oraz redukcję jodu do jodków, nie należy w jednym preparacie łączyć tych dwóch składników” – to konkluzja analizy interakcji wykrytej w jednym z bardziej złożonych przepisów na mieszankę laryngologiczną. Zachęcamy do zapoznania się z jej dokładnym opisem i dokumentacją zdjęciową.
Zapraszamy do lektury!
Redakcja Aptekarza Polskiego
